Dwa tygodnie temu informowaliśmy naszych czytelników o zdarzeniu, jakie miało miejsce 19 września br. na drodze serwisowej, biegnące wzdłuż trasy S8. Policję na miejsce wezwał przypadkowo przejeżdżający kierowca, który zauważył rozbity samochód. Po publikacji informacji otrzymaliśmy sporo maili, w których nasi czytelnicy pytają nas, dlaczego nie informujemy o tym, że pijanym kierowcą był policjant z tomaszowskiej Komendy Powiatowej Policji.