Jakpowiedział nam sam zawodnik, jego nowym pracodawcą będzie osiemnasty zespół trzeciej ligi Zawisza Rzgów. O decyzji przesądziły korzystniejsze warunki nowego kontraktu, oraz fakt, iż zawodnik mieszkający, na co dzień w Łodzi znacznie bliżej będzie miał do Rzgowa, aniżeli samego Tomaszowa. Sprawa ma jednak podwójne dno. Nie od dziś wiadomo, iż Michał ostatnio nie cieszył się zaufaniem Aleksandara Majica i ostatnio nie zbyt dobrze czuł się w zespole.
Kolejny faktem jest to, iż Michał od początku grudnia trenował z drużyną AP ŁKS Łódź. Sprawy poza boiskowe, a dokładniej konflikt kibiców ŁKS z Widzewiakami spowodowały to że gracz zrezygnował z transferu do Łódzkiego Klubu Sportowego i wybrał Rzgów.
Stoper Lechii w barwach zielono – czerwonych zadebiutował w rundzie wiosennej sezonu 2010/2011.
W sezonie 2011/2012 zawodnik rozegrał jedynie rundę jesienną, prezentując wysoką formę. Niestety 7 Listopada 2011 roku Michał wracając z treningu do domu, był uczestnikiem groźnego wypadku drogowego, w którym jego auto zostało doszczętnie zniszczone. Sam zawodnik przeżył i nie odniósł poważniejszych obrażeń zagrażających jego życiu i sportowej karierze. Michał na boisko powrócił w końcowej fazie sezonu.
W sezonie 2012/2013 Michał reprezentował barwy Lechii, po czym zimą został wypożyczony do klubu Zawisza Rzgów. W czerwcu wrócił jednak na Nowowiejską i wystąpił z Lechistami w Pucharze Polski m.in. mecz z Kluczborkiem wygranym przez nasz zespół 2:1.
Sezon 2013/2014 to coraz słabsza pozycja Michała w zespole. Trener Majic nie widząc dla niego miejsca na pozycji stopera, gdzie niepodważalne miejsce miał duet: Cyran – Dolot, przestawił Michała na pozycję bocznego obrońcy, co samemu zawodnikowi niezbyt odpowiadało. Oliwy do ognia zapewne dodał fakt, iż w momencie, gdy Majic musiał postawić Cyrana w formacji pomocy, na pozycję stopera przesunięty został Milczarek, a sam Michał wciąż "wąchał" ławkę rezerwowych.
Z naszej strony zawodnikowi życzymy, aby w nowym klubie odnalzł to czego szukał.
Michał podobnie jak Mariusz Kowalski chciał złożyć podziękowania na łamach naszego serwisu:
Dziękuje kibicom, działaczom, wszystkim trenerom i kolegom, z którymi miałem możliwość współpracować. Okres blisko 4 lat w Lechii będę wspominać bardzo miło. Spędziłem tu wspaniały czas, czując wsparcie wszystkich ludzi związanych z piłką nie tylko w tych najpiękniejszych chwilach (awans do III ligi; Puchar Polski), ale przede wszystkim wtedy kiedy najbardziej tego potrzebowałem, w tym najtrudniejszym momencie mojego życia. (wypadek i rehabilitacja). Kibicom, kolegom z boiska, działaczom życzę, aby wszystkie cele jakie sobie założyli w najbliższych latach - stały się faktem. Jeszcze raz dziękuję.
Napisz komentarz
Komentarze