Mimo fantastycznego dopingu z obu stron, mecz nie stał na najwyższym poziomie sportowym. Emocji jednak nie brakowało.
W 24 minucie spotkania po dośrodkowaniu Kowalskiego zawodnik gospodarzy dotyka piłki ręką we własnym polu karnym, jednak sędzia nakazał grać dalej. Dość kontrowersyjna sytuacja, bo wydawało się, iż defensor Broni wykonał ruch ręką w kierunku piłki.
Kwadrans później Holewiński popełnia fatalny błąd i niestety Lechia przegrywa 0:1. Artur próbował wyłapać dośrodkowanie Złocha, ale zrobił to tak niefortunnie, iż futbolówka przeleciała mu między nogami znajdując drogę do bramki.
Niestety Lechiści grają słabo, przegrywając pierwszą połowę z umówmy się… dzisiaj silniejszym rywalem. Po przerwie trener Majic decyduje się na pierwszą zmianę. W miejsce Piechny wchodzi Zaor.
Mecz wciąż przypomina bardziej „Orlikową kopaninę” aniżeli trzecioligowy szlagier. Od drużyn walczących w czubie tabeli należy oczekiwać większego kunsztu piłkarskiego. Mimo przewagi w polu gracze Broni Radom nie stworzyli sobie zbyt wielu okazji, ale nasi piłkarze to prawdziwi „darczyńcy”.
W 70 minucie „ładnie strzela” Dolot. Na nasze nieszczęście defensorowi Lechii „pomyliły” się kierunki i gospodarze mogli się cieszyć z dwu bramkowej przewagi. Trzeba jednak przyznać, iż to nie błąd Andrzeja zadecydował o wyniku.
Trener Majic decyduje się na zmianę. Kubiaka zastępuje Rakowski i już dwie minuty później napastnik zielono – czerwonych jest bliski strzelenia bramki kontaktowej. Niestety Kacper nie potrafi przyjąć piłki na jedenastym metrze i traci ją na rzecz rywala.
Mecz zbliża się ku końcowi. Potakowski opuszcza boisko. W jego miejsce witamy Morgasia. W 91 minucie Loncar wchodzi za Matysiaka.
Doliczony czas gry. Bergiel może ustalić wynik meczu decydując się na uderzenie głową. Na nasze szczęście Holewiński już nie popełnia błędu i świetnie interweniuje. Po słabym meczu przegrywamy, jednak 0:2 i można się zastanawiać czy mecz ten przegrali zawodnicy, czy może trener?
Największym mankamentem trenera Majica to odwaga. Taktyka 4 – 1 – 4 -1 przynosi dobre efekty, jednak czasem warto zaryzykować. Kadra jest szeroka, niestety, coraz więcej znaków na ziemi i niebie wskazuje, iż Majic nie do końca potrafi wykorzystać potencjał tej drużyny.
Kolejne trzy spotkania zajmująca piąte miejsce w tabeli ligowej Lechia zagra na własnym stadionie.
Już w najbliższą środę o godzinie 16 piłkarze zielono czerwonych zmierzą się w derbach miasta z Kawalerią Tomaszów Mazowiecki. Mecz zostanie rozegrany w ramach Pucharu Polski na szczeblu okręgowym. Wstęp wolny.
30 września do Tomaszowa przyjeżdża trzeci w tabeli Sokół Aleksandrów.
Natomiast 6 października czeka nas mecz z WKS Wieluń, czyli zespołem, który wspólnie z Lechia w tym roku awansował do trzeciej ligi z okręgu: Łódź.
Broń Radom – RKS Lechia
1:0 Chudziński (38”)
2:0 Dolot (sam. – 70)
Skład: Holewiński – Milczarek, Matysiak (90+1” Loncar), Dolot, Cyran – Potakowski (78” Morgaś), Kowalski, Tonowicz, Szymczak, Kubiak (71” Rakowski – Piechna (62” Zaor).
ŻK – Cyran
Nazwa |
M. |
Pkt. |
Z. |
R. |
P. |
Bramki |
|
1. |
Legionovia Legionowo |
8 |
24 |
8 |
0 |
0 |
18-8 |
2. |
Ursus Warszawa |
8 |
20 |
6 |
2 |
0 |
14-7 |
3. |
Sokół Aleksandrów Łódzki |
8 |
17 |
5 |
2 |
1 |
13-5 |
4. |
Broń Radom |
8 |
16 |
5 |
1 |
2 |
19-7 |
5. |
Lechia Tomaszów Mazowiecki |
8 |
14 |
4 |
2 |
2 |
11-8 |
6. |
Pogoń Grodzisk Mazowiecki |
8 |
14 |
4 |
2 |
2 |
16-14 |
7. |
Omega Kleszczów |
8 |
14 |
4 |
2 |
2 |
13-8 |
8. |
MKS Kutno |
8 |
11 |
3 |
2 |
3 |
8-7 |
9. |
Start Otwock |
8 |
10 |
3 |
1 |
4 |
15-15 |
10. |
Mazur Karczew |
8 |
9 |
3 |
0 |
5 |
7-10 |
11. |
Włókniarz Zelów |
8 |
7 |
2 |
1 |
5 |
10-15 |
12. |
GKP Targówek (Warszawa) |
8 |
7 |
2 |
1 |
5 |
9-17 |
13. |
WKS Wieluń |
8 |
6 |
2 |
0 |
6 |
14-16 |
14. |
Orzeł Wierzbica |
8 |
5 |
1 |
2 |
5 |
6-19 |
15. |
Zawisza Rzgów |
8 |
4 |
1 |
1 |
6 |
6-15 |
16. |
Warta Sieradz |
8 |
3 |
0 |
3 |
5 |
7-15 |
Napisz komentarz
Komentarze