- Adam spełniło się Twoje marzenie z dzieciństwa, od lat chciałeś grać przy alei Piłsudskiego w Łodzi. Jesteśmy dumni, że kolejny tomaszowianin gra w najwyższej klasie rozgrywkowej. Jak do tego doszło?
Doszło do tego tak, że Trener Radosław Mroczkowki zaprosił mnie w styczniu 2012 roku na testy do pierwszego zespołu Widzewa. Wtedy klub nie doszedł do porozumienia z Legią Warszawa. Skończył mi sie kontrakt z Legia 30 czerwca 2012 roku i wówczas trener Widzewa ponownie dał mi szanse uczestniczenia od samego początku w przygotowaniach z zespołem. Udało mi sie podpisać kontrakt z którego jestem bardzo zadowolony. Można zauważyć. że "Tomaszów to miasto Widzewa wiec jak najbardziej chce sie grać dla tego klubu".
Z klubem pożegnało się dość dużo wartościowych piłkarzy, obecnie sprowadza się młodych, ambitnych, z perspektywami zawodników. Jak sądzisz, czy taka strategii jest dobra, czy lepie jest mieć zawodników „z nazwiskami”?
Z Widzewa odeszło sporo doświadczonych zawodników. Mamy bardzo młody zespół. Rzeczywiście wiele osób mówi o sporych osłabieniach. Ja mogę śmiało powiedzieć, że na pewno tanio "skóry" nie będziemy sprzedawać. Jesteśmy aktualnie na drugim zgrupowaniu we Wronkach. Z treningu na trening, sparingu na sparing, wygląda to coraz lepiej. Nazwiska nie grają na boisku. Wychodzi jeden zespół i walczy jeden za drugiego wtedy można myśleć o sukcesie.
Kontrakt podpisałeś na rok czasu z opcją przedłużenia? Czy Widzew jest tym klubem z którym chciałbyś się na dłużej związać, czy masz wyższe ambicje.
Kontrakt podpisałem na rok czasu z opcją przedłuzenia o kolejne dwa lata. Jest to klub ekstraklasowy, czyli najwyższa klasa rozgrywkowa w polskiej lidze. Chce się skupić tylko i wyłącznie na tym klubie, a co będzie dalej, czas pokaże.
- Sezon rozpoczynacie na własnym stadionie z aktualnym Mistrzem Polski, który w pucharach nie błyszczy, czy może to być dobry moment na zainkasowanie trzech punktów w tym meczu, Śląsk myślami może być przy pucharach, a my walczymy o jak najlepsze miejsce w tabeli?
Pierwszy mecz mamy bardzo ciężki. Będziemy walczyć o 3 punkty. Mamy duży plus, bo zagramy przed własna publicznością. Jak wiadomo kibice Widzewa są jedni z najlepszych kibiców w Polsce.
- Euro za nami, nastąpiła zmiana szkoleniowca, czy temat kadra to marzenie Twoje, czy najpierw chcesz zaistniej w ekstraklasie.
Skupiam sie tylko na grze w Widzewie.
- Dziękuję za rozmowę i do zobaczenia 18 sierpnia na meczu Widzewa ze Śląskiem.
Napisz komentarz
Komentarze