Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 9 stycznia 2025 18:23
Reklama
Reklama

Pabianice PTC zdobyte

W ostatnią niedzielę zawodnicy UKS „Trójki” wybrali się w podróż do Pabianic by tam stawić czoła notowanemu o kilka oczek niżej zespołowi PTC. Mimo że na pierwszy rzut oka spotkanie to powinno być dla tomaszowian gładkim zwycięstwem, gospodarze postawili twarde warunki i skutecznie utrudniali grę młodszym kolegom z ligi.

 „Trójka” przyjechała do oddalonych o około 55 km Pabianic po nic innego, jak po komplet punktów. Myśl ta towarzyszyła im już od pierwszych minut, gdyż pierwszy strzał oddali już w 3. minucie. Czas upływał, a dominacja przyjezdnych coraz bardziej była widoczna. Piłkarze PTC nie mogli rozgryźć działań ofensywnych gości, szczególnie tych przeprowadzanych prawą stroną boiska. Kilkakrotnie po dośrodkowaniach Daniela Żuberta mogły paść bramki, lecz żaden z napastników, bądź pomocników UKS-u nie mogli zdołali akcji.

 

Pabianiczanie pierwszą podbramkową akcję przeprowadzili dopiero w 17. minucie, lecz strzał napastnika pozostawił wiele do życzenia i pewnie złapał go Szymon Milczarek. „Trójka” od razu zdecydowała się przeprowadzić szybki kontratak. Świetnie na wolnym polu pokazał się Sebastian Piotrowski, lecz podanie do niego w ostateczności okazało się zbyt mocne i w porę piłkę wybili obrońcy. Nie udało im się to w 25. minucie, co później okazało się gwoździem do trumny.

 

Prostopadłe podanie Patryka Sidwy ze środka boiska przejął Żubert. Wbiegł w pole karne i zagrał po ziemi do wybiegającego z drugiej strony Dominika Trepiaka. Ten pewnym strzałem w kierunku bliższego słupka bramki pokonał bramkarza gospodarzy i „Trójka” objęła prowadzenie. Chwilę później szanse na podwyższenie wyniku miał Sebastian Piotrowski, ale po indywidualnej akcji lewą stroną uderzył prosto w ręce golkipera. PTC nie mogło się otrząsnąć po golu. Mieli spore trudności z przekroczeniem środkowej linii i przeprowadzeniem sensownej akcji. UKS nie wpuszczał pabianiczan na własną połowę, mimo że ich obrona w tamtejszym spotkaniu bardzo szwankowała. Zanim arbiter sięgnął po gwizdek, aby zaprosić obie drużyny na przerwę, musiał wyciągnąć żółte kartki dla zawodników PTC.

 

W przerwie zmuszony do opuszczenia boiska został Fabian Piasta, któremu kontuzja pleców uniemożliwiła dalszą grę. Na placu gry zastąpił go Łukasz Sitek.

 

Chęć odrobienia strat aż biła z twarzy pabianiczan. Od 45. minuty rzucili się do ataku i jak najszybciej chcieli wyrównać wynik. Sygnał ostrzegawczy będący jednocześnie zapowiedzią drugiej odsłony wysłali już 60 sekund po gwizdku, strzelając z okolicy 17. metra. Z największym trudem obronił ten strzał jednak Milczarek. Serca tomaszowian bili coraz szybciej, gospodarze pokazali swoje drugie oblicze. Kwadrans później indywidualna akcją popisał się pomocnik PTC, a jego uderzenie po wyciągnięciu się jak struna Milczarka oraz współpracy z linią obrony na szczęście nie wpadł do siatki.

 

W 60. minucie na boisku zameldował się również Artur Dębiec, który powrócił po czterotygodniowej absencji spowodowanej urazem kolana. Chwilę po zapoznaniu się z murawą mógł podwyższyć wynik meczu, lecz o centymetry minął się z piłką dośrodkowaną przez Trepiaka z rzutu wolnego. Gospodarze nie mogący pogodzić się z rezultatem, poczęli grać coraz ostrzej. Poskutkowało to czerwoną kartką dla zawodnika PTC, za faul na Dębcu.

 

Pomimo przewagi liczebnej na boisku, „Trójka” nie mogła wykorzystać tego faktu i dostawić kropkę nad i. Co więcej, błędy obrońców były bardziej widoczne niż w pierwszej połowie. Dopiero na 10 minut przed zakończeniem spotkania tomaszowianie wrócili do normalnego rytmu gry. Najdogodniejszą okazję do strzelenia bramki miał Sitek, ale po podaniu Trepiaka trafił on zaledwie w słupek. Pozostałe akcje kończyły się na dośrodkowaniach, bądź podaniach które przechwytywał bramkarz, bądź spalonych. Na pożegnanie z Pabianicami celny strzał oddał Krystian Karwat, a po chwili gwizd rozciął powietrze w tym spotkaniu przy ulicy Gdańskiej po raz ostatni.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Malarska opowieść o rzece Marcina Stańca Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza na wyjątkowy wernisaż malarstwa „W NURCIE”, który odbędzie się 17 stycznia, o godz. 18 w sali wystawowej MCK przy placu Kościuszki 18. Wstęp wolny.Ekspozycja obejmuje zbiór prac powstałych na przestrzeni ostatnich trzech lat w ramach cyklu „Rzeka”. Motyw rzeki w pejzażu jest obecnie głównym tematem malarskim realizowanym przez autora. Obrazy przedstawiają miejsca, które artysta lubi nazywać „swoimi”. Są to leśne strumienie i zbiorniki wodne znajdujące się w okolicy Tomaszowa Mazowieckiego. Prace wykonane zostały w technice olejnej na płótnie.Marcin Staniec to artysta wszechstronny – malarz, grafik, ceramik, a także organizator licznych plenerów artystycznych. Jego bogaty dorobek obejmuje m.in. udział w prestiżowej wystawie „Najlepsze dyplomy ASP” oraz nagrodę Galerii Manhattan. Od 2017 roku prowadzi zajęcia artystyczne dla dzieci, młodzieży, dorosłych i seniorów oraz aranżuje wystawy w Miejskim Centrum Kultury. Jest także autorem projektów murali, scenografii dla lokalnych instytucji kultury, a także współtworzy elementy graficzne dla Love Polish Jazz Festival.Wystawa „W NURCIE” to nie tylko podróż po malowniczych zakątkach regionu, ale również okazja do zapoznania się z wyjątkową wrażliwością artysty, który z pasją i niezwykłą starannością uchwycił piękno natury.Data rozpoczęcia wydarzenia: 17.01.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 6°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1001 hPa
Wiatr: 19 km/h

Reklama
Bez poglądów i bez zasad, za to z dużą dozą cynizmu Czy ktoś jeszcze pamięta Andrzeja Olechowskiego oraz to, że brał on udział w wyborach prezydenckich, a nawet osiągnął całkiem niezły wynik? To właśnie wówczas powstał ruch Obywatele Dla Rzeczypospolitej, który stał się zalążkiem Platformy Obywatelskiej. Do Olechowskiego dołączył Donald Tusk "wycięty" w wyborach władz ówczesnej Unii Wolności. Trzecim tzw. tenorem był Maciej Płażyński. Dopiero później pojawił się Jan Maria Rokita. Dzisiaj pozostał już tylko Tusk. Niewiele osób pojechało na zjazd "założycielski" do hali gdańskiej "Oliwii". Do nielicznych należał Jacek Kowalewski i jeśli już kogoś można byłoby nazywać "ikoną tomaszowskiej Platformy" to chyba właśnie jego a nie posła, który spędził w niej zaledwie chwilę. Pytacie: kto na to pozwolił? Kolejne decyzje personalne podejmowane przez starostę Mariusza Węgrzynowskiego budzą nie tylko zdziwienie ale i oburzenie. Na portalu NaszTomaszow.pl, jako pierwszy informowałem o zatrudnianiu nowych dyrektorów w szpitalu, pisałem także o stworzeniu nikomu niepotrzebnego stanowiska prokurenta. Chyba jako jedyny radny występowałem przeciwko "występom" Antoniego Macierewicza w "Mechaniku" na rozpoczęciu roku szkolnego. Być może dlatego wiele osób pyta mnie o to, jak to się stało, że ktoś taki jak Mariusz Węgrzynowski został po raz kolejny starostą, mimo, że w poprzedniej kadencji nie brakowało konfliktów, a jakość jego zarządzanie wymyka się racjonalnej ocenie. Do tego władza Starosty opierała się jedynie na grupce skorumpowanych radnych KO.
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Nie mogę otworzyć tego pliku, bo jestem chłop ze wsi, granatem od pługa oderwany (już widzę ten hejt na mój temat).Źródło komentarza: Bez poglądów i bez zasad, za to z dużą dozą cynizmuAutor komentarza: Zielono- czerwoniTreść komentarza: Idealnie pasuje: " Cudze chwalicie a swojego nie znacie". Miejscowym trenerom też pewnie kiedyś cierpliwość do tego bałaganu się skończy i w trudniejszych chwilach w których tych wielorybów finansowych nie będzie, naszych trenerów już też może nie być. Panie prezydencie Pan z Tomaszowa pochodzi?Źródło komentarza: Bartosz Grzelak został nowym trenerem Lechii Tomaszów MazowieckiAutor komentarza: TMTreść komentarza: Najlepsze i prawdziwe ostatnie zdanie ,ludzie zaczną znikać i niestety znikają ludzie ci przeciwnicy polityczni:(Źródło komentarza: Bez poglądów i bez zasad, za to z dużą dozą cynizmuAutor komentarza: Figo-fagoTreść komentarza: Szanowny szefie powiatowej komisji zdrowia..... : to jest to, o co chodziło.Źródło komentarza: Mają prawo do ochrony prawnejAutor komentarza: XyzTreść komentarza: Proszę czytać uważnie, o tzw. ikonach, uważam, że warto, aby mieszkańcy miasta i powiatu poznali kto tymi lokalnymi strukturami różnych opcji politycznych kieruje i podejmuje decyzje, które wpływają na ich życie(niekoniecznie dobre decyzje). PozdrawiamŹródło komentarza: Bez poglądów i bez zasad, za to z dużą dozą cynizmuAutor komentarza: Mariusz StrzępekTreść komentarza: Oczywiście, zachęcam do napisania. Ja nie dam rady, bo w tym nie uczestniczyłemŹródło komentarza: Bez poglądów i bez zasad, za to z dużą dozą cynizmu
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama