Jakie są najmodniejsze suknie ślubne w tym sezonie? Chodzi mi zarówno kolor, jak i o fason?
Teraz bardzo modne są sukienki hiszpańskie i amerykańskie” Jest z nimi tylko taki problem, że są bardzo drogie. Często zdarza się, że przychodzą dziewczyny i szukają tańszego odpowiednika. Bezapelacyjnie króluje kolor biały, pomału odchodzimy od écru, który był bardzo modny 2-3 lata temu. Oczywiście są klientki, które uważają, że z pewnych względów nie wypada im założyć białej sukni, więc wtedy decydują się właśnie na écru. Jeśli chodzi o fason teraz jest modny styl „księżniczki” ze względu na ślub słynnej pary. Oczywiście w tym temacie dużo jest narzucone przez media. Nie są to jednak suknie bardzo szerokie, ale przede wszystkim wygodne. Modne są też suknie z trenami aczkolwiek w Tomaszowie jest na nie mały popyt.
Jakie suknie najczęściej są wybierane?
Różnie, są dziewczyny, które lubią awangardę i oczywiście takie suknie u nas się znajdują. Są one klasyczne, nie maja przepychu, ale za to maja ciekawy krój lub tkaninę, która sama w sobie stanowi ozdobę.
Ile to kosztuje?
Taki najniższy pułap to 1000 zł. Oczywiście wiadomo, że nie będzie ona uszyta z materiałów z najwyższej półki. Najdroższa nasze suknie to koszt 3 tysięcy i są one szyte z tkanin hiszpańskich Najczęściej sprzedają się w granicach 1600-2500 tys.
Prowadzicie również wypożyczalnię sukien?
Tak, to są wzory dostosowane do klientek. Jest dość spory popyt na tego typu usługi a cena wypożyczenia waha się w granicach 800-1000zł. Oczywiście klient nie może jej prać, my sami to robimy. Dzisiaj suknie są bardzo ozdobne. Obszyte są dżetami, kamieniami svarovskiego, więc są one łatwe do uszkodzenia. Zaznaczam, że nie są to suknie, które są w każdym rozmiarze. Nie każdą da się też wypożyczyć, ponieważ są takie materiały, których się po prostu nie da użyć kilkakrotnie.
Jakie materiały królują w obecnym sezonie?
Zdecydowanie satyna i tzw. inteligentna tafta czyli taka, która układa się tak jak my chcemy. Modny jest tez tiul. Zdecydowanie moda powraca.
Być może niedługo do łask wrócą gorsety, które jeszcze nie tak dawno były numerem 1 a dziś są nieco rzadziej spotykane?
Być może tak będzie. Z takim typem sukni fajnie było o tyle, że jak góra się nie podobała czy dół, to zawsze można było podmienić. Zawsze dopasowujemy klientce według jej życzenia np.
zmiana dekoltu bo krój jest na prosto a ona chce w caro czy w serduszko. Nie było z tym zazwyczaj problemu.
Jakie dodatki?
Jak już wcześniej wspomniałam obowiązuje styl „księżniczki” a więc wszelkiego rodzaju błyskotki czyli kamyczki svarovskiego, dżety, cekiny czy kapiące perełki. Wraca moda na takie błyskotki, również do sukni wizytowych. Ale to chyba dobrze, że my Polki potrafimy się ubrać, pokazać w odpowiedni sposób na uroczystościach.
Kobiety, które odwiedzają Wasz salon są zdecydowane i wiedzą czego szukają czy niekoniecznie?
Teraz, w dobie Internetu, klientki najczęściej są świadome tego czego szukają oraz w ogóle produktu. Najpierw buszujemy w Internecie i idąc do sklepu już wiemy czego chcemy, ale najczęściej, w 90% i tak zmienia się koncepcja. Często klientki przychodzą ze zdjęciami, ale to jest tylko zdjęcie. Ja zawsze tłumaczę, że nie każda modelka będzie w danej sukni idealnie wyglądać, bo każda ma inne proporcje. Większość dziewczyn przychodzi z konkretnym wizerunkiem sukni, wtedy mierzymy i ewentualnie doradzamy czy jest to odpowiedni dla niej model. Czasy, kiedy dziewczyny były mało zorientowane mamy już za sobą. Poza tym wychodzimy z założenia, że nie można klienta kłamać i wciskać, bo wszystko można sprawdzić. Najpiękniejsze są momenty gdy dziewczyna, która kupiła u nas suknię przyjdzie po ślubie i powie „Proszę Panią to było to”. Kobiety, które przychodzą do nas z polecenia mobilizują nas do jeszcze bardziej wytężonej pracy. Staram się stworzyć taką atmosferę, by nie obawiały się powiedzieć czego oczekuje, co jej się podoba a co nie. Klientka ma się czuć swobodnie.
Jakiś przepis?
Trzeba kochać to co się robi a ja uwielbiam. Czasami zostaję po godzinach i nie czuję upływającego czasu. Przede wszystkim klient - on jest najważniejszy. My nie tylko przyjmujemy zamówienia, my musimy je wykonać od A do Z.
W polskich sklepach klient jest jeszcze szufladkowany na podstawie ubioru a przecież na zakupy nie zakładamy szpilek czy nie chodzimy specjalnie do fryzjera.
Niestety z przykrością stwierdzam, że tak się jeszcze dzieje i jest mi z tego powodu wstyd. Jeśli klient boi się zapytać czy może przymierzyć daną rzecz to jak on ma ją kupić.
Welony, kapelusze, toczki?
Najczęściej wybierane są welony, różnej długości. Teraz modne są z kamyczkiem, cekinkiem i haftowane. Jeśli suknia jest bogato zdobiona to oczywiście skromniejszy welon. Kapelusze są mierzone, ale jednak dodają powagi i zmieniają wizerunek Panny Młodej. Uważam, że modne jest to w czym się dobrze czuję. Nie można ślepo podążać za modą.
Zdarza się ,że Panny Młode są przebrane a nie ubrane.
Oj tak, ale proszę wierzyć, że są Panny Młode, do których nie da się dotrzeć. Ona ma swój pomysł i dąży ku niemu. Na przykład, pani oglądała jakiś film amerykański i tam była suknia do samej ziemi, ale przecież nasze polskie wesela inaczej wyglądają. A ten aspekt nie jest brany pod uwagę. Oczywiście nie przekonuję na siłę, tylko sugeruję.
Klientki osobiście muszą odebrać suknię?
Tak, taką kropką nad i jest odbiór z miarą. Wtedy widzę czy wszystko jest tak jak być powinno. Poza tym staramy się uczyć jak się w danej sukni poruszać, jak uklęknąć. Wbrew pozorom to trudna sztuka.
Kiedyś nieodzownym elementem ślubnego stroju były rękawiczki, jak jest dzisiaj?
Powracają z powrotem do łask. Najczęściej wybierane są te z ozdobami praktycznie takimi jak na sukience. Producenci już się dostosowują z materiałami. Oczywiście jeśli suknia jest ozdobna to albo bardzo skromne rękawiczki albo wcale. Natomiast jeśli chodzi o długość to musimy dobrać do ręki. Jeżeli pani ma szczuplutką, długą rękę to dodatek w postaci rękawiczek może być nawet przed ramię. Natomiast, krótszą rękę, rękawiczka automatycznie skraca. Nie każdej dziewczynie taka ozdoba pasuje. Z tym dodatkiem zatem należy uważać żeby nie zepsuć całości.
Z kim najczęściej przychodzą Panny Młode przychodzą do salonu?
Z przyjaciółką, ale zdarza się, że z narzeczonym. I coraz częściej tak bywa, ale na takiej zasadzie, że przymierza, ale nie dokonuje wyboru. Po kilku dniach wraca i wtedy decyduje się na konkretny model.
A z mamami?
Najrzadziej, pokazują wybrane suknie mamom ale z nią nie wybierają. Zazwyczaj bywa tak, że mama wybrałaby inną. Teraz mamy dekolty i dużo odsłoniętego ciała, a to raczej mamom się nie podoba.
Z jakim wyprzedzeniem należy zamówić suknię?
Przynajmniej 3- 4 miesiące przed ślubem. Musimy zostawić sobie czas na ewentualne poprawki, ponieważ bywa i tak, że Panny Młode troszkę mogą przytyć. Poza tym uszycie idealnej sukni wymaga czasu.
Dziękuję za rozmowę
Zapraszamy rownież do naszego serwisu o tematyce ślubnej
Napisz komentarz
Komentarze