Dosyć niecodziennie zdarzenie miało miejsce dzisiaj około godziny 10:40 na ulicy Piłsudskiego. Sporą sensacje wśród przechodniów wywołał płonący, zaparkowany przy chodniku Ford Transit. Na miejscu zdarzenia szybko zjawił się wóz gaśniczy Państwowej Straży Pożarnej. Pożar szybko opanowano i ugaszono.
10.01.2011 13:52
(aktualizacja 27.09.2023 07:25)
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
Pezi
16.01.2011 22:14
Popieram <Ja> w 100% a Krajana zapraszam na nabór do jednostki jak sie dostanie to już fajnie a później niech założy aparat tlenowy i wejdzie z "lekką" butlą tlenową do płonącego budynku który może się za chwile "złożyć" i zaryzykuje swoje życie dla ratowanego człowieka!! Niektórzy z was Komentują to stojać z boku i mając G***o nie pojecie o pracy strażaka, wszyscy tylko widzą że tenis ze sauna że bezsensowne ćwiczenia za pieniadze podatnika. Jak macie pieprzyc takie głupoty to sie lepiej nie odzywać! Każdy zawsze tylko Koty wiesza na Strażakach. A pensje to są tak Duże ze każdy Dorabia w wolne dni. Pozdrawiam
Krajan
12.01.2011 22:05
do Ja>>>>Jedno co sensownego wpisałeś w swoim wpisie 12 to, to "Tomaszów ,to miasto wyjątkowe w którym żyją wspaniali ludzie.!!!" -a reszta to ble, ble
Ja
12.01.2011 10:36
Krajan Ja mam ugruntowane poglądy polityczne i piszę tu sporadycznie.Nie krytykuje,bo to na niewiele się zda.Wolę robić coś ze sobą i zaczynać od siebie.Żyję w wolnym kraju i tu gdzie chcę obecnie w Tomaszowie i jest mi tu dobrze,choć nie jestem bogaty i muszę ciężko pracować.Wiele mi się nie podoba w polityce tej lokalnej ale w wyborach nie startowałem ale TY może zajmij się tym.Związkowca nie oglądałem ale jeżeli są niejasności prawne ,to trzeba je rozwiązać.To nie oni tworzą ,to prawo więc do kogo te żale.Jeśli ktoś im zazdrości,to niech się tam zatrudni.A może wystosować pismo do Komendanta Głównego lub ministra żeby strażacy z TM zaorali staw Starzycki i uprawiali tam np ryż albo owiec ???? Zamiast sportu o!! A emerytura dla wojska ,policji,PSP i innych służb po 15 latach wynosi 45%.Odsyłam do tekstów źródłowych.Tomaszów ,to miasto wyjątkowe w którym żyją wspaniali ludzie.!!!
Alex
11.01.2011 22:40
Krajan, a co zazdrościsz?
ta...wcześniejsza emerytura...60% stawki, chyba na waciki
Krajan
11.01.2011 21:51
do ja> oj zabolało co, pewnie ty podobnie jak ja tu, krytykowałeś wcześniej rządzących, radnych, kupców, nauczycieli i było dobrze? Mnie niestety ta świta ludzi drażni, jak już obejrzałem ich związkowca w TVP, który za nadgodziny dla strażaków będzie sądził Państwo polskie, to jak tu nie pisać, że to dziki kraj. Emerytura po 15 latach, zarobki nie pytać (niemałe), tenis w pracy, siatkówka w pracy, dziki kraj.
Gość
11.01.2011 19:51
No nie wiem czy gaśnicą by ugasił. Może gdyby reakcja była natychmiastowa. Przejeżdżałam i ze 100m było widać wysoko buchający płomień. Gapiów oczywiście co niemiara. I tacy ludzie działają na mnie jak płachta na byka. Właściciel renówki pewnie był w mocnym szoku jak wrócił do auta. Szok.
ja
10.01.2011 22:48
Krajan albo taki tępy jesteś albo zgrywus i coś ze wzrokiem się porobiło.Ja tu widzę jeden wóz bojowy. Ten drugi ,to nie jest bojowy.I rozumiem,że Twoim zdaniem,to jeden lub dwóch powinno przyjechać a reszta czekać w domu ,lub w strażnicy a gdyby w tym czasie coś w pobliżu się zapaliło,to reszta po taxi lub na rowery i do akcji.Pozdrawiam Ciebie serdecznie i życzę dużo zdrowia i jasności umysłu.A TEN KRAJ,to moja ojczyzna(nasza).To nie jest dziki kraj i proszę nie cytujmy Mira ,Zbycha i reszty.Można napisać coś od siebie.Jeżeli nie wiadomo co,to do lekturki zapraszam np.Jak Wojtek został strażakiem,lub srażak sam
Krajan
10.01.2011 21:58
Do takiego samochodziku, 6 strażaków i 2 wozy bojowe, a potem za nadgodziny im zapłać, taki to dziki kraj, oj dziki
Xander
10.01.2011 21:14
Przeważnie jak zapali sie samochód to zostaje z niego tylko karoseria, wiec tu i tak bardzo sprawna akcja i przyjazd straży.
Vian
10.01.2011 20:39
No, bo przecież gaśnicą samochodową (zazwyczaj 1kg każdy wozi) ugasiłoby się taki pożar...straży to trochę zajęło a posiadali jednak do tego odpowiedni sprzęt.
Xander
10.01.2011 18:51
Niewierze, że żaden samochód nie przejeżdzał obok i nie miał gaśnicy,
po prostu ludzie mają na to wyje***ne albo sie boją albo nie potrafią użyć gaśnicy, odpowiednio szybko reagujac gaśnicą można ugasić całkowicie taki przypadek albo przynajmniej zmniejszyć straty.
Ciekawe czy ktoś z przechodniów chociaż pomyślał zeby zobaczyć czy np jakiegoś dziecka nie ma w samochodzie. Czy każdy sie tylko gapił.
Vian
10.01.2011 15:57
No... zawszę noszę gaśnicę w majtkach do gaszenia kamery, bo przecież codziennie mi płonie...
Transit
10.01.2011 15:56
Taka myśl mnie John naszła - a nie pomyślałeś może, że filmujący mógł być jednak pieszym, ( skąd taka pewność w Twojej wypowiedzi? ) , a pieszy to chyba raczej gaśnicy ze sobą nie nosi ;-) No chyba , że myślałeś o powiedzmy "naturalnej gaśnicy" ale ta raczej dużej pojemności ze względów fizjologicznych nie ma ;-)
John
10.01.2011 14:59
Moim zdaniem to pierwsze co to ta właśnie ekipa która filmowała to zdarzenie powinien wyjąć swoją gaśnicę i zaczęć to gasić a nie przyglądać się i chyba czkał na eksplozje to by była atrakcja i sensacja i wyszukiwanie winnych zdarzenia jak by ktoś został ranny. Na pewno na pieszo pieszo nie przyszli.
Napisz komentarz
Komentarze