W trakcie prowadzonych postępowań Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wielokrotnie zwraca się do przedsiębiorców o przekazanie danych bądź dokumentów, które mogą być pomocne w wyjaśnieniu rozpatrywanej sprawy. Dotyczy to wszystkich podmiotów mogących posiadać istotne informacje – nie tylko tych, którym zarzuca się stosowanie niedozwolonych praktyk.Wezwanie Urzędu określa zakres potrzebnych informacji, cel w jakim są zbierane oraz termin na udzielenie odpowiedzi. Przedsiębiorca jest również pouczony o sankcjach, jakie grożą za nieprzekazanie żądanych informacji. W takim przypadku kara pieniężna może maksymalnie wynieść równowartość 50 milionów euro
Chcąc uniknąć konsekwencji finansowych przedsiębiorcy powinni pamiętać o kilku zasadach:
Po pierwsze– należy odpowiadać na pytania UOKiK. Choć wydaje się to oczywiste, przedsiębiorcom zdarza się ignorować wezwania Urzędu. Spółkę Slogton Holdings może to kosztować ponad 41 tys. złotych. Przedsiębiorca nie odpowiadał na pisma Prezes Urzędu, wysyłane w trakcie postępowania wyjaśniającego. Miało ono zbadać czy przejęcie przez spółkę kontroli nad producentem wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych – Conbelts Bytom podlegało zgłoszeniu do UOKiK. Urząd ostatecznie otrzymał odpowiedź spółki – jednak dopiero po ośmiu miesiącach, kiedy kończyło się już postępowanie w sprawie nałożenia kary.
Po drugie– przekazywane informacje powinny być nie tylko prawdziwe, ale również w pełni dotyczyć prośby UOKiK. Jak nie należy odpowiadać pokazuje przykład Forminx Finance. Spółka dwukrotnie nie odniosła się do wezwań Urzędu o przekazanie informacji na temat sposobu wykonania decyzji, a za trzecim razem odpowiedziała jedynie, że Decyzja została wykonana w całości. Tak lakoniczna odpowiedź uniemożliwiła ocenę, czy Forminx Finance rzeczywiście zaniechał stosowania niedozwolonych praktyk, dlatego na spółkę została nałożona kara w wysokości 150 tys. złotych.
Po trzecie– odpowiedzi muszą być przekazane w wyznaczonym przez Urząd terminie. Tego obowiązku nie dopełniła Krajowa Izba Biegłych Rewidentów –organ samorządu zawodowego, który w myśl prawa antymonopolowegoma status przedsiębiorcy. W trakcie postępowania wyjaśniającego dotyczącego zasad wynagradzania usług biegłych rewidentów zwrócono się do KIBR o dostarczenie informacji oraz dokumentów mogących pomóc w ocenie badanej praktyki. Krajowa Izba nie przedstawiła w wyznaczonym terminie odpowiedzi na zadane pytania, a jedynie kwestionowała ich aktualność lub wnioskowała o dodatkowy termin na udzielenie informacji. Dane i dokumenty zostały przekazane już po wszczęciu postępowania w sprawie nałożenia na przedsiębiorcę kary pieniężnej. Prezes UOKiK uznała, że Krajowa Izba Biegłych Rewidentów celowo opóźniała prowadzone postępowanie i nałożyła na nią sankcję finansową w wysokości ponad 51 tys. złotych.
Od początku 2010 roku Urząd wydał osiem decyzji nakładających kary pieniężne za nieudzielenie informacji, o które prosił. Ukarani przedsiębiorcy to:
- Forminx Finance – decyzja nr RWA 4/2010; kara 150 000 zł;
- Krajowa Izba Biegłych Rewidentów – decyzja nr DOK 5/2010; kara 51 352,50 zł;
- Świdnik Trade – decyzja nr RPZ 14/2010; kara 50 tys. złotych;
- Slogton Holdings – decyzja nr RKT 14/2010; kara 41 082 zł;
- Infinity (Poznań) – decyzja nr RPZ 10/2010; kara 15 000 zł;
- Saferoad Polska – decyzja nr RPZ 3/2010; kara 15 000 zł;
- Jucar Bud – decyzja nr RPZ 5/2010; kara 10 000 zł;
- TUI Polska – decyzja nr RWA 1/2010; kara 8 216 zł.
Decyzja w sprawie TUI Polska jest ostateczna. W pozostałych przypadkach przedsiębiorcy mogą odwołać się do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Z tej możliwości skorzystali już: Forminx Finance, Krajowa Izba Biegłych Rewidentów, Slogton Holdings, Saferoad oraz Jucar Bud.
Ponadto toczą się dwa postępowania w sprawie nałożenia kary pieniężnej. Dotyczą one spółek:Holidayexpress.pl iNasza Energia.
Małgorzata Cieloch, Rzecznik prasowy UOKiK
Napisz komentarz
Komentarze