Ostatnio w Tomaszowie bardzo rzadko można spędzić czas na koncercie, być może to sprawiło, że do Arkad przyszła naprawdę spora ilość ludzi. Publikę można było podzielić na dwie części. Byli ci, którzy z Feekcją są od zawsze i pamiętają doskonale pierwszy skład kapeli oraz ci, którzy gdzieś tam słyszeli o zespole i postanowili sprawdzić ile jego muzyka warta jest na żywo.
Feekcja zaczęła spokojnie i w takim klimacie pozostała aż do pierwszej przerwy. W jej trakcie ogłoszono konkurs, na najlepszy portret zespołu i pięć osób postanowiło zmierzyć się z zadaniem. Zaczęli kreować na kartce swoje wizje Feekcji. Wyniki podano podczas drugiej przerwy, ale o tym później.
Po pauzie kapela nabrała rozpędu i uderzyła mocniej. Jarek Musiał, który jest gitarzystą oraz wokalistą, popisywał się na scenie swoimi umiejętnościami. Trzeba mu przyznać, że robił naprawdę dobre wrażenie i wspaniale zaprezentował nam swoją duszę artysty.
Jak zapewne większość z was wie, Arkady to dość mały lokal, do tego kameralny. Pewnie dlatego nikt nie zdecydował się poskakać pod sceną. Wiem jednak, że chętni na taką zabawę by się znaleźli.
Druga przerwa, jak już wspomniałem wyżej, była przeznaczona na ogłoszenia wyników konkursu. Wygrały trzy osoby. Otrzymały od muzyków płyty. O singlu zawierającym „Iluzję” oraz „Mental” pisaliśmy na łamach portalu jakiś czas temu.
Feekcja oczywiście bisowała. Na zakończenie Jarek zaprosił wszystkich na koncert tomaszowskich zespołów, który odbędzie się podczas Dni Tomaszowa (27 czerwiec).
Na koniec mała dygresja. Cieszymy się, że w mieście są osoby, które nie tylko chcą, ale i próbują coś zrobić. Jednak w naszym „miasteczku” ciężko dogodzić każdemu… Bo za drogo… albo za darmo, lub też cokolwiek innego – po prostu syzyfowa praca. Ja czekam na więcej koncertów.
Czytaj również:
Znamy program Dni Tomaszowa
Prawdziwa Feekcja
Feekcja pokazała pazur
[reklama2]
Napisz komentarz
Komentarze