"Wybrałem Widzew, bo przedstawiono mi konkretny plan na rozwój mój i całej drużyny, który zakłada nawiązanie do najlepszych lat z przeszłości klubu. Widzew to wielki klub, ma piękną historię i to miało duże znaczenie, ale podobała mi się również determinacja władz, aby mnie ściągnąć" – przyznał Łukowski cytowany na oficjalnej stronie klubu z Łodzi.
28-letni skrzydłowy po ponad trzech latach rozstał się z Koroną, z którą m.in. wywalczył awans do ekstraklasy. W ostatnim sezonie wystąpił w dziewięciu meczach ekstraklasy. Większość rozgrywek stracił jednak z powodu rehabilitacji po rekonstrukcji zerwanych więzadeł krzyżowych w kolanie.
Wcześniej był piłkarzem Miedzi Legnica, Olimpii Grudziądz, Wisły Płock oraz Zawiszy Bydgoszcz, którego jest wychowankiem. W ekstraklasie zadebiutował w 2014 roku i w sumie w najwyższej klasie rozgrywkowej wystąpił w 85 meczach, zdobywając 14 goli.
Dyrektor sportowy Widzewa Tomasz Wichniarek przyznał, że oprócz umiejętności w sprowadzeniu Łukowskiego duże znaczenie miała narodowość.
"Bardzo zależy nam na pozyskiwaniu wyróżniających się Polaków, by utrzymać balans narodowościowy w zespole. Zdecydowaliśmy się na sprowadzenie Kuby, który w naszej opinii reprezentuje bardzo wysokie umiejętności, ma duży potencjał motoryczny oraz odpowiednie cechy wolicjonalne, ale również doświadczenie i bardzo dobre statystyki w ekstraklasie" – tłumaczył.
To pierwszy letni transfer klubu z Łodzi. Po wygaśnięciu kontraktów, Widzew opuszczą: Dominik Kun, Serafin Szota, Jakub Szymański, Ernest Terpiłowski, Paweł Zieliński i Juliusz Letnowski.
Drużyna Widzewa przygotowania do nowego sezonu ekstraklasy rozpocznie 17 czerwca. W planach łodzian jest m.in. zgrupowanie w Opalenicy oraz cztery mecze sparingowe. (PAP)
Napisz komentarz
Komentarze