Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 27 lutego 2025 15:51
Reklama
Reklama

Pracownicy biorą coraz więcej L4 z powodu nadużycia alkoholu. Problem głównie dotyczy 40-latków

W 2024 roku lekarze w całej Polsce wystawili blisko 9,5 tys. zaświadczeń lekarskich z tytułu niezdolności do pracy spowodowanej nadużyciem alkoholu. To o 44,9% więcej niż w 2023 r. Z danych ZUS-u wynika też, że w ub.r. liczba dni nieobecności z ww. powodu wyniosła 99,6 tys. To wzrost o 50,4% rdr. Najwięcej zaświadczeń z omawianego tytułu, czyli 31,9% ogółu, dotyczyło absencji trwającej do 5 dni. Do tego widać, że najczęściej po ww. dokument sięgały osoby w wieku 40-44 lat. Dalej w rankingu są pacjenci mający 35-39 i 45-49 lat. Na końcu zestawienia znalazły się osoby do 19. roku życia. Przed nimi uplasowali się seniorzy. Ponadto w ub.r. mężczyznom wystawiono więcej takich zaświadczeń niż kobietom.
  • Źródło: Ww. materiał  jest udostępniony na zasadzie nieodpłatnej licencji. © MondayNews Polska | Wszelkie prawa zastrzeżone.

Duży skok w zestawieniu

Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) udostępnił dane dotyczące liczby wydanych zaświadczeń lekarskich oznaczonych kodem C. Popularnie są one zwane zwolnieniami z tytułu niezdolności do pracy spowodowanej nadużyciem alkoholu. W 2024 roku lekarze w całej Polsce wystawili ich blisko 9,5 tys. To o 44,9% więcej niż w 2023 roku, kiedy było ich 6,6 tys. Janusz Sierosławski z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie jest zdania, że liczby te nie są tak dramatyczne, jak może się wydawać na pierwszy rzut oka, gdy weźmiemy pod uwagę, że w naszym kraju pracuje ponad 17 mln obywateli. 

– Nawet jeśli wzrost procentowy jest duży, to w dalszym ciągu odnosimy się do niewielkich liczb. Należy też mieć na względzie to, że wzrost może być wynikiem tego, że zaświadczenia lekarskie wynikające z nadużywania alkoholu to rozwiązanie stosunkowo nowe, które wpisuje się w nurt redukcji szkód. Pracownik obsługujący maszyny czy prowadzący pojazdy, który pojawiłby się w pracy po spożyciu, mógłby spowodować bardzo poważne zagrożenie dla mienia pracodawcy i innych osób. Dobrze więc, że coraz więcej osób w takiej sytuacji ma szansę na „bezbolesne” opuszczenie pracy – dodaje ekspert.

Z kolei dr hab. Damian Czarnecki, prof. Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, prodziekan Wydziału Nauk o Zdrowiu Collegium Medicum w Bydgoszczy, pielęgniarz w Oddziale Leczenia Uzależnień Kliniki Psychiatrii Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 w Bydgoszczy, podkreśla, że ustalenie przyczyny wzrostu liczby wystawianych zaświadczeń z kodem C jest trudne, bo wpływa na to wiele czynników. 

– Roczne statystyki zmieniają się. Przykładowo w okresie pandemii nastąpił spadek wystawionych zwolnień z kodem C, na co mogła mieć wpływ praca zdalna. Do tego mogło być mniej okazji do nadużywa alkoholu. Można domniemywać, że obecny wzrost liczby tego typu zaświadczeń, przynajmniej częściowo, jest związany z zaostrzeniem prawa w zakresie kar za prowadzenie pojazdu po użyciu alkoholu – uważa prof. UMK w Toruniu. 

Dominuje krótki okres

Z analizy danych wynika również, że najwięcej ww. zaświadczeń lekarskich dotyczyło absencji 1-5 dni – ponad 3 tys. (31,9% ogółu). 2,8 tys. było o długości 11-20 dni (29,5%), a 2,6 tys. – 6-10 dni (27,8%). Dalej mamy 742 zaświadczenia wystawione na okres 21-30 dni (7,8%), 162 – na 34 dni i więcej (1,7%), a także 119 – na 31-33 dni (1,3%). W opinii psychologa Michała Murgrabiego z platformy psychoterapii online ePsycholodzy.pl, najbardziej niepokojące są absencje trwające powyżej 21 dni, które stanowią 10,8% wszystkich zwolnień.

– Taka długość niezdolności do pracy często wiąże się z poważnymi problemami zdrowotnymi, przewlekłymi schorzeniami związanymi z nadużywaniem alkoholu oraz koniecznością specjalistycznej terapii. Może to również wskazywać na osoby znajdujące się w fazie zaawansowanego uzależnienia, które wymaga długoterminowego leczenia i wsparcia psychologicznego – dodaje Michał Murgrabia.

Do tego dr hab. Czarnecki wyjaśnia, że dolegliwości wynikające z wcześniejszego nadużycia alkoholu, a nawet alkoholowy zespół abstynencyjny (niepowikłany), trwa zwykle kilka dni. Czasami jednak objawy odstawienia alkoholu mogą utrzymywać się dłużej, a nawet nasilać się i przejść w powikłany zespół abstynencyjny. W takiej sytuacji osoba uzależniona od alkoholu wymaga interwencji specjalistycznej, np. leczenia detoksykacyjnego. Zwykle trwa ono 10-15 dni, a leczenie uzależnienia od alkoholu stacjonarne – powyżej ośmiu tygodni. 

– Dodatkowo należy zaznaczyć, że nieobecność w pracy ponad 30 dni wymaga ponownego badania lekarskiego w medycynie pracy. Natomiast zwolnienie z kodem C związane jest nie tylko z niezdolnością do pracy, wynikającą z nadużycia alkoholu, ale również może wiązać się z powikłaniami zdrowotnymi somatycznymi i psychicznymi – dodaje prof. UMK w Toruniu.

Wzrost liczby dni absencji

Do tego z danych ZUS-u wynika, że w 2024 r. liczba dni absencji chorobowej z ww. tytułu wyniosła 99,6 tys. To o 50,4% więcej niż w 2023 roku, kiedy było ich 66,3 tys. Radca prawny Szymon Witkowski, główny legislator i pełnomocnik zarządu ds. dialogu społecznego Pracodawców RP, zauważa, że absencja chorobowa pracownika nie tylko powoduje problemy organizacyjne, ale przekłada się też na bezpośredni koszt dla pracodawcy. Nie tylko bowiem potrzebne jest zastępstwo za nieobecnego pracownika, ale również do 33 dnia zwolnienia lekarskiego w ciągu roku wynagrodzenie chorobowe płaci pracodawca, a nie ZUS. 

– Pracodawcy mogą nieprzychylnie patrzeć na pracownika, który jest nieobecny z powodu nadużywania alkoholu. Jednocześnie istnieje zakaz dyskryminacji pracownika ze względu na stan zdrowia, więc jeśli nadużywanie alkoholu nie wpływa bezpośrednio na życie zawodowe danej osoby, to pracodawca nie powinien wyciągać negatywnych konsekwencji z choroby pracownika – tłumaczy Szymon Witkowski.

Przodują 40-latkowie

W ubiegłym roku najwięcej zaświadczeń lekarskich z kodem C wystawiono osobom w wieku 40-44 lat – 1,8 tys. Po 1,5 tys. wydano ich pacjentom mającym 35-39 lat i 45-49 lat. Najmniej takich zaświadczeń uzyskały osoby w wieku 19 lat i młodsze – 55. Przed nimi w zestawieniu są seniorzy mający co najmniej 65 lat – 68. Z badań naukowych, prowadzonych przez dra Damiana Czarneckiego, wynika, że średnia wieku mężczyzn uzależnionych od alkoholu, leczonych stacjonarnie odwykowo, wynosi ok. 43 lata. To pokrywałoby się z przytaczanymi statystykami. W ocenie eksperta, mniejszy odsetek osób młodszych może wynikać z faktu, że nie podjęły one jeszcze zatrudnienia lub odniosły mniejsze straty zdrowotne z powodu picia alkoholu. 

– Co do seniorów, którym wystawiono ww. zwolnienia, to grupa tych osób w dużej części już jest na emeryturze lub pracuje na część etatu. Niemniej coraz częściej porusza się temat problemu uzależnienia od alkoholu osób starszych, u których obserwuje się duże trudności z jego diagnozą, m.in. z powodu poczucia stygmatyzacji, wielochorobowości i samotności – wyjaśnia prof. UMK w Toruniu.

Mężczyźni bardziej „aktywni”

Biorąc pod uwagę podział na płeć, w 2024 roku mężczyznom wystawiono 7,4 tys. zaświadczeń z kodem C (w 2023 roku – prawie 5 tys.), a kobietom – 2,1 tys. (1,6 tys.). Takie wyniki nie dziwią psychologa Michała Murgrabiego. Zauważa on, że mężczyźni statystycznie częściej sięgają po alkohol w sposób problemowy i rzadziej korzystają z pomocy psychologicznej. Z kolei Michał Pajdak z platformy psychoterapii online ePsycholodzy.pl uważa, że większa skłonność mężczyzn do nadużywania alkoholu wynika z biologii, norm społecznych i sposobu radzenia sobie z emocjami. Natomiast Szymon Witkowski zastanawia się, czy rosnąca liczba zwolnień lekarskich wystawianych mężczyznom nie zapowiada potencjalnych problemów w branżach, w których stanowią oni procentowo większą część kadr. 

– Wydaje się, że w odniesieniu do problemu uzależnienia od alkoholu dysproporcja płci jest stała. Znacznie wyższy odsetek mężczyzn niż kobiet podejmuje leczenie odwykowe. Wynikać to może z różnic w stylu picia i ze stygmatyzacji osób nadużywających alkoholu, w szczególności kobiet, które z większą trudnością zgłaszają problem uzależnienia w obawie przed odrzuceniem społecznym – podsumowuje prodziekan Collegium Medicum w Bydgoszczy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

Morawiecki: prokuratorzy przedstawili mi zarzuty; odmówiłem składania wyjaśnień

Były premier Mateusz Morawiecki (PiS), który w czwartek w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie usłyszał zarzuty w śledztwie dotyczącym organizacji wyborów korespondencyjnych w 2020 r., oświadczył, że odmówił składania wyjaśnień w tej sprawie. Podkreślił, że najpierw musi zapoznać się z aktami sprawy.Data dodania artykułu: 27.02.2025 13:33
Morawiecki: prokuratorzy przedstawili mi zarzuty; odmówiłem składania wyjaśnień

Siemoniak: rząd widzi wielką rolę Kościoła w budowaniu pokoju społecznego

Rząd widzi ważną rolę Kościoła w budowaniu pokoju społecznego i zgody oraz w koncentrowaniu się obywateli na wyzwaniach, które przed nami stoją - powiedział w czwartek szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Dodał, że dialog pomiędzy państwem a Kościołem to podstawa działania.Data dodania artykułu: 27.02.2025 13:31
Siemoniak: rząd widzi wielką rolę Kościoła w budowaniu pokoju społecznego

Pracownicy biorą coraz więcej L4 z powodu nadużycia alkoholu. Problem głównie dotyczy 40-latków

W 2024 roku lekarze w całej Polsce wystawili blisko 9,5 tys. zaświadczeń lekarskich z tytułu niezdolności do pracy spowodowanej nadużyciem alkoholu. To o 44,9% więcej niż w 2023 r. Z danych ZUS-u wynika też, że w ub.r. liczba dni nieobecności z ww. powodu wyniosła 99,6 tys. To wzrost o 50,4% rdr. Najwięcej zaświadczeń z omawianego tytułu, czyli 31,9% ogółu, dotyczyło absencji trwającej do 5 dni. Do tego widać, że najczęściej po ww. dokument sięgały osoby w wieku 40-44 lat. Dalej w rankingu są pacjenci mający 35-39 i 45-49 lat. Na końcu zestawienia znalazły się osoby do 19. roku życia. Przed nimi uplasowali się seniorzy. Ponadto w ub.r. mężczyznom wystawiono więcej takich zaświadczeń niż kobietom.Data dodania artykułu: 27.02.2025 13:08
Pracownicy biorą coraz więcej L4 z powodu nadużycia alkoholu. Problem głównie dotyczy 40-latków

Barometr AI firmy EFL: połowa polskich firm zwiększy inwestycje w AI, co czwarta prognozuje większą sprzedaż dzięki AI

Barometr AI to nowe narzędzie analityczne przygotowane przez EFL. Jego głównym celem jest cykliczne (raz na pół roku) monitorowanie kondycji przedsiębiorstw z sektora MŚP pod kątem wdrażania przez nie rozwiązań związanych ze sztuczną inteligencją. EFL analizuje przede wszystkim informacje dotyczące czterech obszarów takich jak: poziom inwestycji w rozwiązania AI, poziom zatrudnienia na potrzeby realizacji inwestycji AI, poziom zatrudnienia w wyniku podjętych inwestycji AI oraz poziom sprzedaży w związku z inwestycjami AI.Data dodania artykułu: 27.02.2025 12:20
Barometr AI firmy EFL: połowa polskich firm zwiększy inwestycje w AI, co czwarta prognozuje większą sprzedaż dzięki AI

Kiedy firma potrzebuje pozwolenia na wytwarzanie odpadów?

Założenie działalności gospodarczej lub zmiana profilu działalności firmy może wiązać się z koniecznością uzyskania zgody na wytwarzanie odpadów. Pozwolenie na wytwarzanie odpadów jest przy tym potrzebne jeszcze zanim firma faktycznie zacznie działać i generować odpady. Sprawdź, czy pozwolenie na wytwarzanie odpadów jest potrzebne Twojej firmy i dowiedz się, jak pozyskać taką zgodę w urzędzie.Data dodania artykułu: 26.02.2025 12:45
Kiedy firma potrzebuje pozwolenia na wytwarzanie odpadów?

Postaw na rozwój w branży marketingowej i zostań ekspertem z tymi studiami

Interesujesz się marketingiem i łączysz z nim swoją przyszłą karierę, ale czujesz, że brakuje Ci wiedzy? Chcesz skutecznie promować produkty i usługi dzięki wykorzystaniu najnowszych trendów marketingowych? Postaw na studia podyplomowe z e-commerce i e-marketingu! Przekonaj się, jak te dwa kierunki wpłyną na sukces w Twojej karierze.Data dodania artykułu: 26.02.2025 11:51
Postaw na rozwój w branży marketingowej i zostań ekspertem z tymi studiami
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama