Pod koniec października 2012 roku, kiedy trwała przebudowa Placu Kościuszki, robotnicy, prowadzący prace związane z ułożeniem nitki wodociągowej do planowanej w centralnej części placu nowej fontanny, odkryli zasypane pod ziemią betonowe konstrukcje. Jak się okazało stanowiły one tunel, w kształcie zygzaka biegnącego wzdłuż niemal całej długości Placu Kościuszki pod pasem zieleni oddzielającym istniejące wówczas dwa pasy ruchu. Zdaniem Andrzeja Kobalczyka, ówczesnego dyrektora Skansenu Rzeki Pilicy, bunkry przeciwlotnicze zbudowano w połowie 1944 roku, kiedy Niemcy spodziewali się radzieckiej ofensywy od strony Wisły. Szczeliny kryły też "niespodziankę" w postaci pogrzebanych w nich szczątków radzieckich żołnierzy. Tomaszowianie spcerowali przez 50 lat w tym miejscu, mając pod stopami zaimprowizowany mały cmentarzyk. Dwa miesiące po dokonanym odkryciu postanowiono, że betonowe elementy trafią do Skansenu i będą stanwić element wojennej ekspozycji.