Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 14:39
Reklama
Reklama

Nie popełniaj tych błędów idąc po kredyt

Wprawdzie konieczność spłaty raty kredytu nie jest miła, ale to, co możemy kupić za pożyczone pieniądze, zazwyczaj jest bardzo przyjemne. Nawet jeśli nie potrzebujemy pożyczki do realizacji marzeń, to czasem ratuje nas z życiowych opresji. Co, jeśli wtedy odbijamy się od bankowych drzwi? Co zrobić, a czego nie robić, żeby zwiększyć szanse na konieczny lub wymarzony kredyt*? Jak to wygląda w woj. łódzkim?

Błąd pierwszy: za dużo wniosków na raz – wszędzie gdzie się da

Jeśli szukając najlepszego kredytu, składamy wniosek w kilku bankach licząc, że któryś na pewno spojrzy przychylnie na naszą prośbę, popełniamy poważny błąd. Duża ilość zapytań o kredyt działa na naszą niekorzyść. Tym bardziej, jeśli są one składane w ciągu kilku dni. Przy 10 próbie już żadna instytucja finansowa nie będzie chciała przyznać kredytu. Dlaczego? Bank wie, ile złożyliśmy zapytań, nie wie jednak, ile z nich zakończyło się wypłatą (takie dane z Biura Informacji Kredytowej spływają z co najmniej miesięcznym opóźnieniem). Bank zakłada więc, że zaciągnęliśmy już kilka kredytów i odrzucając wniosek  zabezpiecza się przed ryzykiem przekredytowania. Nasze szanse na kolejny (w przekonaniu banku) maleją do zera. Takiego problemu unikniemy, sprawdzając najpierw dostępne oferty u dobrego pośrednika, najlepiej ogólnopolskiej firmy, która w naszym imieniu sprawdzi różne możliwości, nie pogarszając naszej pozycji. Zatem zapytaj raz a dobrze.
 

Błąd drugi: sam wszystko wiem najlepiej, nie będę nigdzie sprawdzał
Wbrew pozorom oferty kredytów bardzo się od siebie różnią, nie sposób dowiedzieć się wszystkiego z reklam czy nawet z wnikliwej lektury warunków. Nie chodzi tutaj o oprocentowanie czy dodatkowe koszty, ale rodzaj i przeznaczenie oferty. W jednym banku będą promowane młode osoby bez zobowiązań, w innym wręcz przeciwnie – stateczne rodziny. Nie wiemy, co działa na naszą korzyść, a co na niekorzyść. Procedura i punkty oceniające każdego kredytobiorcę opierają się na skomplikowanych algorytmach. Zazwyczaj nie mamy dostępu do tzw. scoringu, czyli oceny kredytobiorcy w danym banku. Taką wiedzę mają zazwyczaj tylko doświadczeni doradcy w firmach, które zajmują się kompletną obsługą wniosków kredytowych. Zatem idź tam, gdzie sprawdzą, który bank „cię lubi”.

 

Błąd trzeci: nie korzystam z banków, to kredyt na pewno dostanę

Myślenie w stylu „nigdy nie pożyczałem, to na pewno teraz dostanę” to nieporozumienie. Często nie otrzymuje kredytu osoba, która wcześniej nigdy go nie miała. To tylko pozornie nielogiczne. To co powinno być zaletą, okazuje się wadą. Dlaczego? - Jeśli nigdy nie zaciągaliśmy kredytu, pożyczkodawca nie wie, czy jesteśmy solidnymi płatnikami. Nie ma możliwości sprawdzenia naszej wiarygodności, co skutkuje nieufnością i odrzuceniem wniosku w większości banków – mówi Piotr Przedlacki z Fines. Swoją historię kredytową trzeba więc budować przy każdej pożyczce, nawet na pralkę czy lodówkę, a zobowiązania warto spłacać bez opóźnień. Nawet niewielkich. Jeśli jednak mamy czyste konto, dobry doradca będzie w stanie podpowiedzieć, gdzie na wcześniejsze zobowiązania zwraca się nieco mniej uwagi i które banki są skłonne zaryzykować przyznając kredyt osobie, która do tej pory obywała się bez niego. Zatem pożycz najpierw nawet małą kwotę, a łatwiej i taniej dostaniesz kolejny kredyt albo zapytaj doradcę, gdzie nie ma to znaczenia.


Błąd czwarty: wszyscy chcą takich samych dokumentów, więc nie ma różnicy gdzie złożę wniosek

Otóż nie do końca. Jeśli nie mamy prawa jazdy, a paszport dawno stracił ważność i dysponujemy tylko jednym dokumentem ze zdjęciem – nie wszystko stracone. Są banki, które zadowolą się dowodem osobistym. Problemem może też być zameldowanie czasowe, brak telefonu, praca na umowę zlecenie (lub na czas określony), czy dochody z kontraktu zagranicznego. Trzeba poszukać banku, dla którego takie szczegóły nie będą decydujące.

 
 

Ale uważaj chodzenie „od okienka do okienka” i składanie wniosków kredytowych w nadziei, że gdzieś „przejdzie” to ryzyko obniżenia swojej pozycji (patrz błąd pierwszy). Rozwiązaniem są doradcy z dużych i solidnych firm znający wymagania banków. Zależy im na prowizji (wypłaca ją bank, my nie płacimy za to więcej) więc będą gotowi na indywidualne podejście do wniosku. Zwiększa to oczywiście szansę na jego pozytywne rozpatrzenie. Po analizie agenci od razu kierują klienta tam, gdzie np. sam dowód czy umowa na czas określony wystarczy. Dobry fachowiec nawet dla skomplikowanych przypadków znajdzie ofertę rozsądnego kredytu bankowego. Zatemdowód do ręki i ruszaj sprawdzić, gdzie to wystarczy.

 

- W jednym banku kredytu raczej nie dostanie ktoś, kto nigdy się nie zadłużał. W innym wręcz przeciwnie - osoba, która pożyczkę już ma, nawet jeśli zazwyczaj solidnie ją spłacała. Jedne banki preferują przedsiębiorców, inne emerytów ze stabilną emeryturą. Procedury i wymagania w procesie przyznawania kredytu są zazwyczaj skomplikowane, w dodatku dokładnych zasad oceny nie udostępnia się kredytobiorcy, to tajemna wiedza banku. Z pewnością osoba, która kredytami nie zajmuje się zawodowo nie będzie mogła przeanalizować wszystkich argumentów. W takiej sytuacji radą mogą służyć doradcy, współpracujący z przynajmniej kilkoma bankami. Znajomość różnych ofert i wymagań z pewnością zwiększa szansę na kredyt na rozsądnych warunkach, w dodatku oszczędzi nam czasu i chodzenia od drzwi do drzwi– mówi Piotr Przedlacki z sieci biur kredytowych Fines.


W woj. łódzkim zadłużamy się chętnie?

Wg danych operatora bankowego Fines w 2012 roku od stycznia do października w woj. łódzkim za pośrednictwem doradców Fines zaciągnięto 5 526 kredytów (najwięcej w maju  – 659). To znaczący wzrost w stosunku do 2011 roku, kiedy w ciągu 12 miesięcy kredytów uruchomiono 3 553. W stosunku do innych regionów łódzkie to województwo gdzie kredytów zaciąga się dosyć dużo – 5 miejsce w kraju, więcej niż np. w bardziej ludnym woj.  małopolskim.  Na drugim biegunie jest woj. podlaskie gdzie w 2012 roku do października zaciągnięto zaledwie 965 kredytów. Chociaż dane dotyczą tylko jednego pośrednika, to jednak skala firmy i wiodąca pozycja na rynku daje wyobrażenie o poziomie zaciągania kredytów przez mieszkańców województwa łódzkiego.W całym kraju w ciągu pierwszej połowy 2012 udzielono 2,97 mln kredytów konsumpcyjny o wartości 131 mld złotych (wg NBP).

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

bankier amator 21.11.2012 23:56
błąd 3: nie dostałeś kredytu bo nie brałeś kredytu, więc radzimy ci weź kredyt to wtedy bez problemu dostaniesz kredyt. Przecież to dziecinnie proste...

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 636 Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 636 Cena: Do negocjacjiZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 636 w kolorze dąb sonoma z dzielonymi barierkami po jednej stronie łóżka. Akcesoria: Lampa przyłóżkowa. Szczególną cechą modelu łóżka PB 636 jest możliwość opuszczenia leża do poziomu 29 cm. Niska pozycja pozwala na większy komfort użytkowania osobom o niższym wzroście oraz redukuje w znacznym stopniu możliwość odniesienia urazu w sytuacjiprzypadkowego wypadnięcia. Zakres regulacji wysokości, pozwala na pracę opiekunów w optymalnych warunkach. Możliwość stosowania dzielonych barierek powoduje, że użytkownik nie musi być na stałe ograniczony barierami w przestrzeni łóżkaKolory standardowe: Kolory niestandardowe*: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 29 cm od podłogi4. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji2. Dekoracyjna osłona leża5. Podwójne koło z hamulcem3. Nowoczesny napęd podnoszenia leża6. Dzielona barierka (opcja)OPCJE:zmiana długości i wypełnienia leża • zmiana kolorystyki • dzielone barierkiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 29 do 72 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:207 × 106 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 16 cmCiężar całkowity:118,6 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-636 [PDF]
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama