elzbieta-radziszewska

Wczoraj odwiedziła Tomaszów Mazowiecki posłanka Elżbieta Radziszewska.

Między pierwszą a drugą turą wyborów prezydenckich mieliśmy okazję porozmawiać z wicemarszałek Sejmu RP, poseł naszego regionu, panią Elżbietą Radziszewską

W miniony piątek w Sejmie, poseł Elżbieta Radziszewska przekonywała, że symbol białej wstążki, to symbol męskiej walki z przemocą wobec kobiet. "Biała wstążka oznacza, że mężczyzna jest niewinny, nie stosuje przemocy i namawia wszystkich innych mężczyzn, aby tej przemocy nie stosowali" Wspólnie z poseł Małgorzatą Kidawą – Błońska i Krystyną Żytecką Prezes Fundacji „Pomoc Kobietom i Dzieciom” przypinały do klap marynarek symbol białej wstążki. Mężczyzna, który nosi białą wstążkę zobowiązuje się że nigdy nie będzie sprawcą przemocy wobec kobiet i będzie reagował widząc przemoc wobec kobiet.

O ile Stefan Niesiołowski nie miał wczoraj nic do powiedzenia w sprawach istotnych dla mieszkańców osiedla na Glinniku, to poseł Elżbieta Radziszewska miała do przekazania raczej dobre wiadomości. Pierwsza z nich dotyczyła braku zgody na zlokalizowanie w jednej z hal będących we władaniu wojska, sortowni śmieci, jaką planował stworzyć tam pewien przedsiębiorca. Druga dotyczyła możliwości wykupu mieszkań od wojskowej agencji mieszkaniowej. W spotkaniu z mieszkańcami uczestniczyli także wójt oraz radni gminy Lubochnia.

Wybory parlamentarne zbliżają się wielkimi krokami. Najlepszym tego znakiem jest uaktywnienie się ostatnio pani poseł - minister z naszego okręgu wyborczego Elżbiety Radziszewskiej, która wyznaczona została 4 lata temu na odpowiedzialną funkcję pełnomocnika rządu mającego za zadanie walczyć z wszelkimi nierównościami społecznymi. W tym czasie nie słychać było o żadnych spektakularnych osiągnięciach naszej parlamentarzystki (może poza tym, że zdarzyło jej się w telewizji geja nazwać gejem i wskazać, kto jest jego partnerem o czym i tak wszyscy wiedzieli) . Może dlatego koledzy z łódzkiej Platformy Obywatelskiej postanowili (nieskutecznie) pozbawić ją miejsca na liście wyborczej. Dzisiaj Radziszewska wraca, wyciąga armaty, na których celowniku znajduje się burmistrz Reszela, w którym to mieście postanowiono uczcić inscenizacją historyczną 200 letnią rocznicę spalenia na stosie ostatniej czarownicy w Europie.