Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 15:02
Reklama
Reklama

Polityka wchodzi w życie rodzinne głęboko i często z butami

Między pierwszą a drugą turą wyborów prezydenckich mieliśmy okazję porozmawiać z wicemarszałek Sejmu RP, poseł naszego regionu, panią Elżbietą Radziszewską

Jak Pani  ocenia debatę kandydatów na urząd Prezydenta RP, która odbyła się w niedzielę w telewizji publicznej?

Debata była bardzo dobra. Chodzi mi przede wszystkim o to, że była dobra dla wyborców. Mieliśmy okazję na żywo obserwować dyskusję kandydatów. Była ona też dobra dla Pana Prezydenta Bronisława Komorowskiego, bo zgadzam się z tymi, którzy twierdzą, że to był nokaut dla pana Andrzeja Dudy. Prezydent w dobrej formie, błyskotliwy, dobrze reagujący, z dużym poczuciem humoru. Z drugiej strony pan Andrzej Duda, wystraszony, niespokojny, nie wiedzący co ma odpowiedzieć, albo nie udzielający konkretnej odpowiedzi i obiecujący "gruszki na wierzbie". Tak więc dobra debata dla wyborców, by mogli sobie wyrobić opinię o kandydatach, ale wygrana dla Komorowskiego

 

Zaskoczył Was dobry wynik Andrzeja Dudy w pierwszej turze wyborów? Żaden z sondaży nie przewidywał jego zwycięstwa.

Tu jest problem sondażowni i tego, w jaki sposób dobiera się grupę, by była reprezentatywna dla całego społeczeństwa. To kolejny pstryczek w nos dla pracowni socjologicznych. Bywa, że mają one problemy w całej Europie. Chociażby ostatnie wybory w Wielkiej Brytanii, gdzie wyniki mówiły o równowadze między Partią Pracy a Torysami, dobry wynik miała osiągnąć też antysystemowa partia Nigela Farage'a. Wyniki okazały się całkowicie odmienne. Zdecydowanie wygrał Cameron, laburzyści ponieśli klęskę i ogromny sukces odnieśli Szkoci. Takie błędy się zdarzają. Ale w Polsce, gdzie wybory są proporcjonalne powinno być mniej takich niespodzianek, niż w przypadku systemu większościowego, a więc JOW-ów. Różnica to też także efekt frekwencji i tego, że duża grupa osób w głosowaniu nie uczestniczyła. Dotyczy to szczególnie wyborców Bronisława Komorowskiego, którzy uspokojeni wynikami sondażowymi, mając pewność tego, że będzie druga tura, do wyborów nie poszli.

 

Może to nie problem wyborców ale tego, że Platforma Obywatelska w kampanii wyborczej była w terenie mało widoczna. Przed pierwszą turą nie widziałem ani jednego banera reklamującego Prezydenta, podczas gdy pan Andrzej Duda był niemal wszędzie, przy każdej ulicy i na każdym skrzyżowaniu.

Na pewno jest w tym sporo prawdy, że kampania nie była taką, jakiej można byłoby oczekiwać. Tu trzeba uderzyć się w piersi. natomiast 5 lat pracy Pana Prezydenta Komorowskiego pokazało jakim jest odpowiedzialnym, poważnym i dobrym Prezydentem. Jeśli kampania polegająca na serwowaniu setek niemożliwych do zrealizowania obietnic, potrafi zmienić nastawienie wyborców w taki sposób, że niektórzy głosują na człowieka bez żadnego doświadczenia, które byłoby potrzebne do sprawowania urzędu Prezydenta RP, to sztab powinien wziąć pod uwagę fakt, że może nie wszyscy przez te 5 lat śledzili sukcesy pana Prezydenta i że należało je mocniej podkreślać w kampanii.

 

Niedzielna debata pokazała nieco inne oblicze Bronisława Komorowskiego. Do tej pory mówiono o Prezydencie "misio", "długopis", "żyrandol", że innych określeń nie wspomnę. Nagle mamy zdecydowanego faceta z pazurem, któremu stawia się zarzut nadmiernej agresji.

Agresji w debacie nie było żadnej. Jeśli Prezydent powiedział prawdę i wytknął coś panu Andrzejowi Dudzie, to przecież nie jest agresja. O tym "żyrandolu" i "długopisie" mówili tylko złośliwcy. Pan Prezydent 5 lat na swoim urzędzie spędził bardzo pracowicie. Przecież jego aktywność, na tym polu, za które rzeczywiście odpowiada, zgodnie z tym, co zostało zapisane w Konstytucji, czyli  polityka zagraniczna i obronność kraju, jest naprawdę znacząca. To samo dotyczy działalności w zakresie wspierania polskich rodzin. Nie da się przecenić jego zaangażowania przy tworzeniu ogólnopolskiej Karty Dużej Rodziny. Podobnie było z ostatnią ustawą, porządkującą nasza przestrzeń publiczną. Mówię o milionach reklam, zasłaniających całe nasze miasta i miasteczka. Panował tu taki chaos, że one już o niczym nie informowały. Ustawa została przyjęta z inicjatywy właśnie Pana Prezydenta. Tak więc minione pięć lat było bardzo pracowitych, ale niestety sztabowcy nie byli w stanie we właściwy sposób tej działalności podsumować i zaprezentować.

W kampanii mieliśmy do czynienia z dużym poziomem agresji po stronie części kandydatów. Spoty reklamowe atakowały nas swoją natarczywością. Na tym tle nieco inaczej przedstawia się krótki film nagrany przez rodzinę Bronisława Komorowskiego. Osobiście pierwszy raz widziałem dzieci Prezydenta. Nie przypominają celebrytów, ustawiających się pod "ściankami" do zdjęć z gwiazdami kina czy muzyki. 

Znam pana Prezydenta i cała jego rodzinę od ponad 20 lat. Znam też oczywiście dzieci, ale są to dzieci już dorosłe. Polityka wchodzi w życie rodzinne głęboko. Niektórzy mówią, że wchodzi z butami. A dzieci Bronisława Komorowskiego, jako osoby dorosłe, już same posiadające dzieci, nie chcą wchodzić w politykę. Chcą żyć życiem zwyczajnych ludzi. Nie mają ciągot do polityki, ani do tego, by być publicznymi celebrytami, którzy zarabiają tylko na tym, że są znani i że "bywają". Mnie też się podobał ten domowy spot, przedstawiający ludzi, którzy mówią nie o Prezydencie ale o własnym tacie, bo dla nich Bronisław Komorowski jest właśnie tatą i dziadkiem. To ma tym większą wartość, że dzieci pary prezydenckiej przez 5 lat unikały dziennikarzy, mediów i "ustawek" w kolorowych tabloidach.

 

Gdyby ktoś zapytał panią dlaczego powinien zagłosować na Bronisława Komorowskiego, to co by pani odpowiedziała takiej osobie?

Ja pana Prezydenta znam bardzo długo. Mogę potwierdzić wszystkie te dobre rzeczy, które mówią o nim inni. Jest człowiekiem oddanym Polsce, co udowodnił własnym życiem. Kiedy trzeba było być odważnym i ta odwaga dużo kosztowała, on odważnym był. Siedział też za to w więzieniu. Nie miał pracy i jeździł do Niepokalanowa, by być nauczycielem. Miał piątkę małych dzieci, a mimo wszystko był bardzo odważnym człowiekiem, bo wiedział, że Polska jest tym dobrem wspólnym, które zasługuje na to, by się angażować. Chciałabym, aby ludzie docenili nie wytwór kilkumiesięcznej propagandy medialnej, ale rzetelność kilkudziesięciu lat życia, pana Prezydenta Komorowskiego. Warto oddać glos na Komorowskiego, jeśli komuś nie jest wszystko jedno, bo kocha ojczyznę. 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Leon 21.05.2015 22:43
Do Pana AK-47- wpis "Duda ma tytuł doktora, jest wykładowca akademickim i świetnie wykształconym prawnikiem!" to Pan wpisałeś z sms-a, którego tak jak ja dostałeś, ja chyba przez pomyłkę, bo nie jestem zwolennikiem pisiorów a ty chyba, bo to był jak widac przekaz dnia, żeby każdy pisowiec, mówił, pisał, gadał, szczekał itd, kim to nie jest duda.

AK-47 22.05.2015 21:51
Nie spisałem z żadnego sms-a tylko tak uważam! To, że staję w obronie A. Dudy nie upoważnia Pana do pisania o mnie że szczekam jak pisowiec. Pisząc o kimś, że szczeka jest obrazą. Pisanie nazwiska z małej litery jest lekceważeniem osoby. Nadal podtrzymuję twierdzenie, że "Duda ma tytuł doktora, jest wykładowcą akademickim i świetnie wykształconym prawnikiem!" i dopiszę jeszcze jest On kulturalnym i grzecznym człowiekiem w przeciwieństwie do Ciebie! Prostaku!

ja 21.05.2015 21:31
Gdyby nie spelniala, to by nie byla. Proste. Wojewoda sprawdzila i nieoprotestowala, a to jej dzialka. A wywiad troche dziwny. Mnie nie przekonuje.

ja 21.05.2015 21:28
Urzednicy ponosza odpowiedzialnosc finansowa za bledy. Inni wice byli tacy super? A Harasny? W czym zosia niby gorsza?

AK-47 21.05.2015 21:16
Zgadza się. Może to był zbyt duży skrót myślowy..... Jeśli ta Pani nie spełnia kryteriów można to chyba oprotestować....

AK-47 21.05.2015 21:01
Niech Pan napisze tej sklonowanej owcy z wpisu nr 18, że zdarzył się już przypadek odpowiedzialności prezydenta miasta za grzechy współpracowników. Tak przynajmniej tłumaczył się przed sądem. Dość wymierna odpowiedzialność..... Niech mu Pan jeszcze wyłoży zasady odpowiedzialności pracowników. Pan wybaczy ale ja nie jest aż tak cierpliwy aby to zrobić. Pozdrawiam.

ogólna zasada 21.05.2015 20:57
Niby swobodny, ale ustawa ustala kompletne minimum wymogów stawianych osobom chcących pełnić konkretne funkcje publiczne. I o ile prezydentem może być każdy to już jego zastępca musi spełnić kryterium wyksztalcenia i stażu pracy. Jakie są powody zatrudniania osób nie spełniających kryteriów... nie wiem

21.05.2015 20:27
tutaj się zgadzam z Mariuszem ...Oraz zadam pytanie > Czy Pan Prezydent Witko także pokryje szkody z własnej kieszeni za złe decyzje pani Laurki czy pójdzie z budżetu miasta?????

AK-47 21.05.2015 20:25
Panie Mariuszu, ma Pan rację. Ale to Witko poniesie ewentualnie odpowiedzialność polityczną. Nasz wybór się dokonał. Następny najpóźniej za cztery lata. Przecież Panu nie muszę tłumaczyć, że ma On swobodny dobór współpracowników.....Jako pracodawca Pan doskonale wie, że jest to za każdym razem ryzyko.... To samo będzie ze zwycięzca wyborów prezydenckich.

AK-47 21.05.2015 20:12
Co Ty za bzdury wypisujesz??? Brak doświadczenia tej Pani bierze na siebie Witko i to On za ewentualne wtopy będzie odpowiadał. A teraz największy idiotyzm!: "To nie chodzi kto kogo wybiera,lecz jakie ma doświadczenie.......Jeśli chodzi o Dudę to może w następnej kadencji" To co? W następnej kadencji nabędzie potrzebnego doświadczenia??? Komorowski będzie prezydentem a w tym samym czasie Duda będzie nabierał prezydenckiego doświadczenia???? A Kaczyński już pozwolił aby ktoś był mądrzejszy od niego! Duda ma tytuł doktora, jest wykładowca akademickim i świetnie wykształconym prawnikiem!

leon 21.05.2015 19:47
To nie chodzi kto kogo wybiera,lecz jakie ma doświadczenie,a przyznasz że LAURKA takiego nie ma.Jeśli chodzi o Dudę to może w następnej kadencji,ale nie teraz.Nie przepadam za Komorowskim,ale z dwojga złego wolę jego.Kiedy Kaczyński będzie prezesem to nawet najlepszy jego prezydent nie będzie samodzielny,bo on nie pozwoli żeby ktoś był od niego mądrzejszy.

rwd 21.05.2015 17:09
Ciekawe dlaczego niektóre komentarze nie są publikowane ?

AK-47 21.05.2015 15:19
Jeżeli rozmawiamy o Generałach, to mam ciekawy list, jednego z nich do Komorowskiego - Gen Danicki napisał doskonały, szczery list. Polecam! "Moja debata z Prezydentem Komorowskim: Panie Prezydencie, tytułuję Pana z szacunkiem i uprzejmie przez wzgląd na funkcję, jaką Pan od 5 lat pełni, acz niegodnie, zwracając Panu uwagę, że są to wybory prezydenckie, a nie partyjne, aby Pan posługiwał się sforą swojej partyjnej proweniencji, używającej oszczerstwa i manipulacji. Skupmy się więc na programie prezydentury, a jeśli Pan ma pytania do posła Macierewicza - niech się Pan zwróci bezpośrednio do niego, a z pewnością Pan na tym wiele skorzysta, bo to człowiek, który broni dobrego imienia naszych polskich pilotów, latających pod dumną biało-czerwoną szachownicą, przed pomówieniami, zastępując Pana, który nic w tej sprawie nie zrobiłeś, a co leży w twoim, Prezydencie obowiązku, wręcz przyzwoitości. Bo obronność, Panie Prezydencie, to przede wszystkim kadra, kadra oficerska i piloci także. Jest niesłychanym policzkiem dla patriotów, że Pan mianuje na stopień generalski osobę z zarzutami w sprawie katastrofy smoleńskiej. To niesłychana hańba! Skupmy się na działalności pro-państwowej, jakże dalekiej od pańskiej, który za patriotyzm uznaje godzenie się na obelgi pod adresem narodu polskiego, ani słowem nie wspominając o zasługach Polaków dla ratowania Żydów. Nie wspomniał Pan przecież o rtm. Pileckim w swoim przemówieniu na uroczystości 70-lecia wyzwolenia Oświęcimia! Cóż to za patriotyzm? Chyba sowiecki! Prezydent winien dbać też o wyposażenie, o rozwój techniki obronnej. Cóż Pan uczynił, aby polski przemysł dostarczał helikoptery polskiej armii, albo co, aby WAT odzyskał prawie pół miliarda skradzione przez spółkę ProCivili pod patronatem WSI, a tej pod pańskim patronatem? To także dbałość o zdrowie Polaków, o równy start dla młodych, o to, aby mieć na względzie wyjście z zapaści demograficznej przez pomoc rodzinom i matkom, aby Polacy rodzili się nie w Wielkiej Brytanii, ale w Polsce. In-vitro niczego w tym względzie nie załatwia, choćby się Pan nim posługiwał jak cepem na adwersarzy, Panie hrabio, bo i tak Pana tytułują. Skupmy się więc na programie prezydentury, na odejściu od tej ostatniej, bo tę Polacy uważają za niegodną i tak jest choćby Pan wskoczył nawet na sam Pałac Kultury, nie tylko na japoński fotel.-) Rzeczypospolita dochowała się jak widać przyzwoitych Generałów.....

ON 21.05.2015 17:23
A co Duda to niby taki nie zależny partyjnie?Przecież wszyscy wiedzą jak wygra to za kierownicą usiądzie Kaczyński a on na tylnym siedzeniu.To co na obiecał Duda to jest obiecanie gruszek na wierzbie,nawet dzieci o tym doskonale wiedzą,że to nierealne.No cóż pis już tak ma.

AK-47 21.05.2015 17:26
Najpierw wytrzeźwiej a później pisz.....

AK-47 21.05.2015 17:36
No dobra napiszę inaczej.... A Komorowski jest niezależny? A Komorowski gruszek na wierzbie nie obiecuje? No cóż PO już tak ma.....

AK-47 21.05.2015 14:58
Klub Generałów popiera Komorowskiego. W Klubie Generałów są m.in. takie postaci: gen. Franciszek Puchała – jeden z głównych planistów stanu wojennego, autor paszkwili atakujących płk Ryszarda Kuklińskiego; gen. Roman Misztal – wieloletni szef komunistycznego wywiadu wojskowego, który zwalczał opozycję demokratyczną; gen. Józef Użycki – szef Sztabu Generalnego LWP, członek WRON; gen. Józef Baryła – członek WRON, członek Politbiura KC PZPR, autor książki „W marksizmie-leninizmie nasza siła”; gen. Józef Szewczyk – w stanie wojennym Naczelny Prokurator Wojskowy, który domagał się jak najwyższych wyroków dla uczestników strajku w kopalni „Wujek”, podległe mu organy doprowadziły do zaocznego skazania płk R. Kuklińskiego na karę śmierci; gen. Mieczysław Michalik – komendant Wojskowej Akademii Politycznej im. Feliksa Dzierżyńskiego; gen. Zbigniew Nowak – wieloletni wiceminister obrony narodowej PRL, zastępca gen. Jaruzelskiego; Seniorem klubu, o czym klub pisze na swej stronie internetowej, jest 95-letni generał dywizji Teodor Kufel – wieloletni szef bezpieki wojskowej, absolwent kursów KGB w Moskwie w 1954 r., w czasach stalinowskich komendant wojewódzki MO w Poznaniu. I jeszcze jedno: Cyt.: " niektórzy głosują na człowieka bez żadnego doświadczenia, które byłoby potrzebne do sprawowania urzędu Prezydenta RP" W związku z powyższym mam pytanie: Jakie doświadczenie potrzebne do sprawowania urzędu Prezydenta RP miał B. Komorowski gdy ubiegał się o ten urząd 5 lat temu?

leon 21.05.2015 17:12
A jakie doświadczenie ma LAURKA ZOSIA na v-ce prezydenta??????????????

AK-47 21.05.2015 17:33
PiS to nie jest moja bajka. Ale jeszcze bardziej nie z mojej bajki jest PO. Jeśli byś chciał to zauważył byś, że skomentowałem wypowiedź p. Radziszewskiej wykazując bzdurny argument dot. predyspozycji do pełnienia obowiązków Prezydenta RP. I jeszcze jedno: Prezydent RP wybierany jest w wyborach. V-ce prezydent Tomaszowa jest zatrudniany na podstawie umowy o pracę. Za realizację której odpowiedzialny jest Prezydent Miasta Tomaszowa......

21.05.2015 14:03
- Mówi, ja dostawałam, powiem ci 6 tysięcy... 6 tysięcy... Rozumiesz to? Albo złodziej, albo idiota... To jest niemożliwe, żeby ktoś za tyle pracował - mówi Bieńkowska do szefa CBA Pawła Wojtunika. Przecież jak sekretarz stanu zarabia 7 tys. i dojeżdża gdzieś tam, to on zawsze będzie liczył, że gdzieś zje taniej, że oszczędzi. Dochodzi do sytuacji żenujących po prostu — skarży się Bieńkowskiej szef CBA.

KiziaBuba 21.05.2015 11:07
Szkoda, że jako człowiek doświadczony, mający w przeszłości 5 małych dzieci i brak pracy, nie potrafi zrozumieć i zrobić czegoś dobrego dla rodzin borykającymi się z podobnymi problemami. Co z samotnymi matkami? Dlaczego w Polsce kobieta czy mężczyzna samotnie wychowująca dzieci nie może dostać zasiłku z mops jeżeli drugi rodzic żyje, uznał dziecko lub sprawa o alimenty została oddalona. Jeżeli alimenty są zasądzone a rodzic nie płaci, nie ma żadnego wkładu w wychowywanie dzieci, nawet nie utrzymuje z nimi kontaktu, to wtedy drugi rodzic nadal nie jest samotnie wychowujący dzieci? Jest ponieważ samotnie ponosi trud wychowania i utrzymania tych dzieciaków. Fundusz alimentacyjny? Spoko, najpierw trzeba się naczekać aż komornik wyda zaświadczenie o nieściągalności (kilka miesięcy) a fundusz płaci nie więcej niż 500 zł na dziecko, jeśli ktoś ma zasądzone więcej to już problem tylko rodzica o wyegzekwowanie pozostałej kwoty. Nie interesuje nikogo, że samotny rodzic małego dziecka może głównie pracować na jedną zmianę bo przedszkola i szkoły nie działają do wieczora, pomijam fakt gdy w ogóle nie ma miejsca w przedszkolu. Zarabiać 1200 zł i wynająć nianie wydaje się bezcelowe. Ciężko jest samotnym rodzicom w tym kraju.

filonka 21.05.2015 13:39
a jeżeli oboje rodziców wychowuje dziecko albo dwoje i zarabiają najnjnizsze krajowe nikt nie pyta czy im starcza pieniędzy,rodzic czy mieszka z rodzina czy nie ma utrzymać swoje dzieci i tyle-społeczeństwo może pomagać sierotom które nie maja renty rodzinnej,staruszkom samotnym i chorym i na tym koniec-MOPS zamknąć dla wszytkich nierobów etatowych

KiziaBuba 21.05.2015 21:03
Co dwie głowy to nie jedna, cztery ręce mogą więcej. Dwoje rodziców pracuje i wychowuje a samotna osoba ma pracować i wychowywać dziecko SAMA! być w dwóch miejscach naraz? czy może zostawiac dzieci samopas, żeby zarobic dla nich na chleb? Bo raczej opcji pójścia do pracy z dzieckiem w tym kraju nie ma. Mieszkanie z rodziną zmniejsza też koszta utrzymania jak sądzę, kiedy pracuje ojciec i matka dziecka, rodzice maja rente, emeryturę, lub też pracują a do tego jest opcja zmian nad opieka nad dziećmi czego samotni rodzice nie mają bardzo często.

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama