pozar-w-tomaszowie-mazowieckim

22 marca o godzinie 3:45 dyżurny tomaszowskiej policji otrzymał informację o pożarze w kamienicy na Warszawskiej.

13 lutego 2016 roku o godzinie 15:30, patrolujący miasto policjanci, zauważyli na poddaszu jednego z pustostanów przy ulicy Mireckiego w Tomaszowie Mazowieckiem, pojawiające się płomienie.

Tereny po dawnych Zakładach Przemysłu Wełnianego „Mazovia” wciąż Czekaja na zagospodarowanie przez budowę, zapowiadanego od lat w tym miejscu centrum handlowego. Część miasta nad rzeką Wolbórką położona przy ulicy Barlickiego straszy przechodniów i stanowi spore zagrożenie. Pofabryczne budynki już dawno stały się łupem złodziei, którzy wycinają w nich wszystko, chociażby przypominać może metal, łącznie ze stalowymi belkami, podtrzymującymi stropy zrujnowanych hal fabrycznych. Także opuszczone zabudowania mieszkalne, w żaden sposób nie zabezpieczone przez właściciela terenu stanowią łatwy cel nie tylko dla złodziei ale i domorosłych piromanów. Trudno właściwie już dzisiaj zliczyć liczbę pożarów, które strażacy musieli gasić w okresie ostatnich kilku lat.

Sylwestrowy wieczór okazał się stosunkowo mało spokojny dla mieszkańców bloku przy ulicy Bohaterów Getta Warszawskiego. Pożar na drugim wybuchł około godziny 22. Jego przyczyną był najprawdopodobniej niedopałek papierosa.

Uszkodzona instalacja elektryczna była najprawdopodobniej przyczyną wczorajszego pożaru drewnianych budynków przy ul.Barlickiego.

Około godziny trzeciej w nocy do jednego z gospodarstw w miejscowości Wólka Jagielczyńska, w gminie Czerniewice wybuchł bardzo poważny pożar zabudowań gospodarczych. Doszczętnie spłonęła stodoła, ciągnik rolniczy, samochód oraz wózek widłowy. Łączną sumę strat oszacowano wstępnie na co najmniej 200 tysięcy złotych. Akcja gaśnicza trwała ponad 6 godzin, brało w niej udział osiem zastępów strażackich.

Tomaszowska Policja umorzyła śledztwo w sprawie „nieumyślnego spowodowania pożaru” w Galerii Arkady, do którego doszło 14 lutego w godzinach porannych. Postępowanie wszczęto w związku ze szkodami dużej wartości jakie spowodował ogień oraz zagrożeniu dla mienia w „wielkim rozmiarze”. Policja nie dopatrzyła się znamion czynu zabronionego.

Do pożaru, którym śmierć poniósł 53 letni mężczyzna doszło wczoraj w godzinach porannych. Strażacy do płonącego budynku przy ulicy Łąkowej zostali wezwani tuż po godzinie 8 rano. Kiedy zastępy strażackie zjawiły się na miejscu w płomieniach był cały budynek.

Około godziny 16 w mieszkaniu na czwartym piętrze bloku przy ulicy Stolarskiej wybuchł pożar do do gaszenia którego skierowano trzy wozy Straży Pożarnej. Powstał on najprawdopodobniej w wyniku zwarcia w instalacji elektrycznej. W mieszkaniu na szczęście nikogo nie było. Strażacy przewietrzyli lokal a policjanci odszukali i przywieźli na miejsce jego właścicielkę. Straty oszacowano wstępnie na ponad 30 tysięcy złotych

Około godziny 5:00 tomaszowscy Strażacy zostali wezwani do pożaru, jaki wybuchł w Galerii Arkady przy Placu Kościuszki. Osiem jednostek gasiło płonący dach, który uległ prawie całkowitemu zniszczeniu. Straty szacuje się wstępnie nawet na kilkaset tysięcy złotych. Do wymiany będzie cała konstrukcja wraz z więźbą i poszyciem. Zniszczeniu uległa też duża część wyposażenia funkcjonującej tu od wielu lat popularnej kawiarni. Najprawdopodobniej przyczyną pożaru była awaria instalacji kominkowej, służącej do ogrzewania pomieszczeń.