Postanowienie o umorzeniu dochodzenia nie określa przyczyn powstania pożaru a jedynie wskazuje na jego skutki, w postaci częściowego spalenia dachu i stropu w okolicach przewodu kominowego o wartości nie mniejszej niż 50.000 złotych.
Nic nie stoi więc na przeszkodzie, by jeden z dwóch zakładów ubezpieczeń (ponieważ dzierżawca posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej a miasto polisę majątkową) przystąpił do likwidacji szkody. Który z nich uzna, że jest podmiotem właściwym do wypłaty odszkodowania?
Mamy nadzieję, że potencjalny spór w tej sprawie między ubezpieczycielami nie spowoduje przedłużenia terminu w jakim obiekt poddany zostanie remontowi.
Napisz komentarz
Komentarze