Problem jest bardzo poważny. Co gorsza pieniądze mogą przepaść nie tylko na wsparcie seniorów ale też na projekty, na które umowy podpisał Powiatowy Urząd Pracy. Dlaczego? Ponieważ Powiat Tomaszowski wciąż figuruje na mapie tzw. Atlasu Nienawiści. Okazuje się, że podmioty odpowiedzialne za przydział funduszy pomocowych weryfikują samorządy także w tym miejscu. Powiat trafił na tę "czarną listę" po przyjęciu uchwały dotyczącej wspierania rodziny. Zdaniem twórców Atlasu tego rodzaju akty prawne dyskryminują osoby ze środowisk LGBTQ. Na problem zwracała uwagę Staroście Mariuszowi Węgrzynowskiemu, dyrektor tomaszowskiego PUP. Jednak nie przyniosło to żadnego efektu. Tymczasem, jeśli chcemy otrzymać pieniądze uchwałę trzeba w trybie pilnym uchylić,
Okazuje się, że Sesje Rady Miejskiej nie muszą trwać 12 godzin, że można rozmawiać rzeczowo i konkretnie, bez narcystycznych i często agresywnych tyrad, niczego nie wnoszących do omawianych w czasie posiedzeń spraw. Czwartkowa Sesja miała 8 punktów i trwała godzinę. Jak to możliwe? Na obrada zabrakło Piotra Kucharskiego, który w tym samym czasie przegrywał sprawę w trybie wyborczym z Arkadiuszem Gajewskim, swoim byłym partyjnym kolegą. Adrian Witczak nad sprawy tomaszowian przełożył partyjne spotkanie wyborcze w Opocznie.
Nieco ponad 20 minut trwała wczorajsza Sesja Nadzwyczajna Rady Powiatu Tomaszowskiego. Już chyba do końca kadencji będzie symbolem żenującej indolencji i nieodpowiedzialności. Udało się ją zorganizować dopiero w trzecim terminie. Na pierwszych dwóch nie udało się zebrać wymaganego kworum. Trzecia próba powiodła się niejako "rzutem na taśmę".