O godzinie 6 na starcie pojawiło się: 10 juniorów i ponad 80 seniorów (w tym 4 seniorki) z wszystkich kół wędkarskich w Tomaszowie. Tytułu mistrzowskiego w kategorii senior bronił Andrzej Wojtala, zwycięzca dwóch poprzednich edycji. Aura początkowo nie rozpieszczała i około godziny po losowaniu stanowisk rozpętała się lekka burza, wsparta rzęsistym deszczem. Po dziesięciu minutach nęcenia przystąpiono jednak do tej towarzyskiej rywalizacji.
JUNIORZY:
W kategorii juniorów szybko na prowadzenie wysunął się 8-letni Nataniel Grzywacz, który już w swoim pierwszym rzucie mógł pochwalić się swoją pierwszą zdobyczą w postaci około 10 dkg - krąpia (100 punktów). Natanielowi z racji wieku pomagał tata, którzy zarzucał wędki.
Im dalej trwały zawody, tym co raz lepiej sobie radzili bracia Maciaszczyk tj. Patryk i Adrian, którzy walczyli z o podium. Chłopcy (wspierani przez ojca Roberta) z czasem wysunęli się na prowadzenie i rywalizacja trwała do ostatnich chwil.
Gdzieś z tyłu - po cichutku - czaiła się łowiąca samodzielnie 11 letnia Julia Nojek, która ostatecznie w końcowej godzinie zawodów, pokazała chłopcom, że dziewczyny wcale nie są słabsze i zawody przypieczętowała leszczem dającym jej około 300 punktów. Biorąc pod uwagę całość, Julia z wynikiem 500 punktów zakończyła zmagania na pierwszej pozycji. Drugie lokatę zajął Patryk Maciaszczyk (440 punktów), na najniższym stopniu podium stanął jego brat Adrian (320 punktów).
SENIORZY:
W seniorach także nie brakowało emocji, a zarośnięty i "zielony" od sinic Zalew Sulejowski nie ułatwiał części wędkarzom zadania. Ryby także nie chciały współpracować i w siatkach wędkarzy dominowały niewielkie krąpię,a tylko kilku szczęśliwcom udało się złowić leszcza.
Ozdobą zawodów bez wątpienia było około 55-cm jesiotr złowiony przez Marcina Barańskiego, ryba nie została jednak zakwalifikowana do końcowego wyniku wędkarza, gdyż w naszym jeziorze zaporowym jest to rzekomo chroniony gatunek.
Po czterech godzinach łowienia, przyszedł czas na wyniki. Między pierwszym, a drugim zawodnikiem - różnica wynosiła 40 punktów, co oznaczało iż o zwycięstwie jednego z nich przesądziły zaledwie 4 dkg ryb. Nowy mistrzem Tomaszowa Mazowieckiego w zawodach o Puchar Prezydenta został Pan Andrzej Krakowiak (3310 punktów), na drugim stopniu stanął Pan Jacek Sęk (3270 punktów), trzecie miejsce wywalczył Pan Bogdan Kubat (2290 punktów).
Statuetkę dla wędkarza, który złowił największą rybę podczas wczorajszego dnia tzw. Big Fish otrzymał świeżo upieczony zwycięzca Andrzej Krakowiak.
Poczęstunek dla wszystkich oraz wiele wspaniałych nagród od sponsorów tj: laptop od ZygaKomp , rower od firmy ROMSTOM, wycieczka do czeskiej Pragi oraz Drezna (obie dla 2 osób), sprzęt wędkarski od firm: Konger, Profess, Monster Fishing Polska, parasole wędkarskie i wiele wiele innych - powodują, iż ranga zawodów z roku na rok rośnie i z pewnością po trzech edycjach, już na stałe zagości w kalendarzu imprez naszych rodzimych wędkarzy.
Najważniejszym punktem wczorajszego spotkania, była jednak zbiórka pieniędzy dla Julitki Plich, u której wiosną 2014 roku wykryto guza mózgu. Dziewczynka poruszając się dzisiaj na wózku inwalidzkim przybyła wraz z rodzicami podziękować wszystkim za wsparcie.
Głównym organizatorem zawodów był Tomasz Wawro, który wraz z z zarządem koła PZW 31 Starzyce - wykonał kawał ciężkiej pracy organizując całą zabawę. Do zobaczenia za rok.
Napisz komentarz
Komentarze