W dwunastej kolejce, 7. grudnia, KS Lechia Tomaszów Maz rozegrała spotkanie z zespołem Norwidu Częstochowa. Goście czuli się w hali lechitów bardzo dobrze. Pewnie rozpoczęli spotkanie, rozbijając zespół trenera Migały w pierwszym secie 25:17. Druga odsłona to zacięta gra obu zespołów. Drugoligowcy z Tomaszowa poprawili swoją grę i nawiązali walkę, a o losach seta decydowała końcówka rozegrana na przewagi. Więcej szczęścia w grze punkt za punkt mieli przyjezdni, którzy pokonali Lechię 26:24. Po przegranym secie na przewagi ciężko było podnieść się tomaszowianom, którzy zaczęli popełniać mnóstwo własnych błędów i ulegli w trzecim secie zespołowi z Czestochowy 25:17.
KS Lechia Tomaszów Maz – Norwid Częstochowa 0:3 (-17, -24, -17)
Punkty które uciekły w spotkaniu z Częstochową siatkarze z Tomaszowa mieli odrobić w wyjazdowym spotkaniu z zespołem Salosu SL Ostrów Wielkopolski, które rozegrali 11. grudnia (środa).
Mecz bardzo dobrze rozpoczęli siatkarze KS Lechii Tomaszów Maz., którzy od początku zaczęli budować przewagę i po paru pierwszych akcjach prowadzili już sześcioma oczkami. Drużyna gospodarzy jednak nie zamierzała łatwo oddać punktów tomaszowianom, których zaskoczyła dobra gra ostrowian. Stan meczu został odrobiony przez siatkarzy Salosu i końcówka spotkania zamieniła się w nerwową walkę o zwycięstwo w pierwszym secie. Po kilku piłkach setowych wygraną na swoją korzyść przechylili gospodarze, którzy wygrali seta 28:26. Ciężko było uwierzyć w taki obrót spraw drużynie trenerów Migały i Zająca, a porażka po wysokim prowadzeniu nie pomogła im w grze w drugiej partii. Drużyna z Wielkopolski znakomicie weszła w drugiego seta i ich gra układała się bardzo dobrze, co przyniosło efekt na tablicy wyników. Gospodarze pewnie wygrali drugiego seta 25:18 i prowadzili już w całym meczu 2:0.
Zawodnicy KS Lechii znaleźli się w złej sytuacji i aby powalczyć jeszcze w tym meczu musieli odwrócić obraz swojej gry. Po przerwie między setami lechici wrócili do gry, rozpoczęli układać swoje akcje na nowo. Dobra postawa tomaszowian dała zamierzony efekt i KS Lechia Tomaszów Maz wygrała trzeciego seta 25:21. Czwarta partia to identyczny obraz gry z trzeciego seta. Lechia skupiona prowadzi dobrą grę i doprowadza do zwycięstwa 25:21. Tomaszowianie wypracowali także przewagę w krótkim secie, który przy ich dobrej grze okazał się formalnością i został wygrany przez gości 15:8.
Salos SL Ostrów Wielkopolski – KS Lechia Tomaszów Maz. 2:3 (26, 18, -21, -21, -8)
Po dwóch dniach druga liga wróciła do gry. KS Lechia Tomaszów Maz. podjęła na swoim boisku młodzieżową reprezentację Polski ze Spały.
Kadrowicze wystąpili w najsilniejszym zestawieniu. Lechici wiedzieli, że nie czeka ich łatwe zadanie nawiązania gry z bardzo mocnymi uczniami SMS PZPS Spała. Od początku spotkania podopieczni Nawrockiego i Zendeła pokazywali na co stać ich zespół. Bardzo widoczna była przewaga na siatce SMS-u. Goście zagrali koncertowo i rozbili drużynę Lechii w pierwszym secie wygrywając 25:14. Wysoka przegrana w pierwszym secie nie pomogła podopiecznym trenera Migały w nawiązaniu walki. Trenerzy spalskiego SMS-u rotowali składem, jednak wynik był cały czas taki sam. Drugiego seta wygrała drużyna SMS PZPS Spała 25:18. W trzecim secie w grze lechitów nic się nie zmieniło, co było wodą na młyn dla dobrze grającej Spały. Goście wygrali także trzeciego seta 25:16 i cały mecz 3:0.
KS Lechia Tomaszów Maz – SMS PZPS Spała 0:3 (-14, -18, -16)
Kolejne spotkanie drużyna KS Lechii Tomaszów Maz rozegra 21. grudnia (w sobotę) w Rzeczycy z zespołem Caro.
Napisz komentarz
Komentarze