Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 08:59
Reklama
Reklama

Wyrok kolejny raz zmieniony

Sytuacja w tomaszowskim szpitalu zmienia się jak w kalejdoskopie. Kolejne wiadomości jakie do nas docierały nie były zbyt optymistyczne. Zarząd Powiatu i Starosta Kagankiewicz straszyli, że zobowiązania Tomaszowskiego Centrum Zdrowia wobec lekarzy osiągnąć mogą nawet 20 milionów złotych. W tej sytuacji prezes spółki złożyła we wtorek w piotrkowskim Sądzie Gospodarczym wniosek o ogłoszenie upadłości. Tymczasem wczoraj Sąd Najwyższych ogłosił wyrok, w którym stwierdza niezgodność z prawem wyroków zasądzających odszkodowania dla grupy lekarzy, których żądania odszkodowawcze zostały uznane w pierwszej kolejności.

Ze względu na wysokość roszczenia Starostwu nie przysługiwało prawo do złożenia kasacji od wyroku Sądu drugiej instancji. Dlatego skorzystano z możliwości złożenia skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego wyroku. W tym konkretnym przypadku chodziło o wyrok Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 6 września 2010 roku, który zmienił niekorzystne dla lekarzy orzeczenie Sądu pierwszej instancji.

 

Mecenas Laura Gabrych - Świderska reprezentująca, Starostwo Powiatowe skargę taką złożyła w lipcu ubiegłego roku. Podnosiła między innymi, że piotrkowski sąd w nieuzasadniony sposób oddalił wniosek dowodowy dotyczący przesłuchania świadka, co miało skutkować naruszeniem zasad  równości stron w procesie; nieprawidłowe wskazanie podstawy prawnej w uzasadnieniu wydanego wyroku; naruszenie prawa materialnego, poprzez przyjęcie błędnej wykładni art. 87 Kodeksu Cywilnego, stwierdzając że działanie zgodne z prawem ale mające na celu osiągnięcie innego celu nie jest działaniem sprzecznym z zasadami współżycia społecznego i nie wypełnia znamion groźby.

 

Najważniejszy zarzut, jaki został podniesiony był to fakt, że Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim uznał, że działaniom lekarzy, które poprzedzały podpisanie aneksów do umów o pracę nie można przypisać cechy groźby bezprawnej.

 

Istotne dla sądu okręgowego było ustalenie czy przed wyjściem w życie zmian przepisów ustawy o zakładach opieki zdrowotnej wprowadzającej ograniczenia dopuszczalnej tygodniowej normy czasu pracy do 48 godzin, pracodawca podejmował działania, których celem było zabezpieczenie całodobowej opieki lekarskiej po zmianie przepisów. Pełnomocnik Powiatu wskazywał, że Sąd swój wyrok oparł na zeznaniach Jacka Chylińśkiego, który funkcję dyrektora sprawował od początku stycznia 2008 roku. Tymczasem odmówiono przesłuchania uzupełniającego Artura Flejterskiego, który dyrektorem był w roku 2007. Odrzucenie wniosku dowodowego stanowić więc miało rażące naruszenie prawa procesowego wnikającego z 227 art. Kodeksu Postępowanie Cywilnego, ponieważ przesłuchanie miało wyjaśnić okoliczności istotne dla sprawy. Rzeczywiście trudno zrozumieć dlaczego wzięto pod uwagę zeznania osoby, która w kluczowym dla rozstrzygnięcia okresie nie była zatrudniona w szpitalu, zamiast zeznań ówczesnego dyrektora placówki.

 

W tych okolicznościach musiał więc pojawić się zarzut, że sąd nie miał dostatecznych podstaw, by uznać, że szpital nie podejmował w 2007 roku żadnych działań, które mogłyby zabezpieczyć pracę szpitala w sposób niezakłócony i że stan zagrożenia nie był wynikiem zaniechania pracodawcy.

Odrębną kwestią, jaką podniesiono w skardze był fakt, że lekarze (działając zgodnie z prawem) odmawiając pracy ponad ustawowe 48 godzin działali w celu osiągnięcia innego celu niż przewidziany w ustawie. Celem w tym przypadku jest zapewnienie odpowiedniej ilości wolnego czasu i odpoczynku, ze względu na dużą uciążliwość wykonywanego zawodu. Tymczasem, jak wskazuje mecenas Laura Gabrych Świderska, pracujący w szpitalu medycy, odmawiali podpisania klauzuli opt-out, nie w celu obrony przysługującego im prawa do wypoczynku ale z zamiarem wywarcia na pracodawcy presji, zmierzającej do uzyskania podwyżek wynagrodzeń, znacznie przekraczających możliwości finansowe pracodawcy.

 

Dodatkowo pani mecenas podnosi, że zawarte z lekarzami porozumienie miało charakter jedynie intencyjny a z materiału dowodowego wynika, iż wyłoniony zespół negocjacyjny lekarzy, był grupą powołaną do prowadzenia negocjacji ale nie był organem związku zawodowego uprawnionym do zawierania prawnie skutecznych aktów.

 

Na dzień dzisiejszy nie znamy jeszcze szczegółów rozstrzygnięcia wydanego przez Sąd Najwyższy. Ponieważ starosta Piotr Kagankiewicz odmówił nam udzielenia jakichkolwiek wyjaśnień nie wiemy, który z podnoszonych zarzutów został uznany za zasadny. Wiemy jednak, że wyrok sądu w Piotrkowie Trybunalskim okazał się niezgodny z prawem. Sąd Najwyższy zasądził też na rzecz Powiatu zwrot kosztów postępowania, w tym zastępstwa procesowego od dwóch lekarzy, których wyrok dotyczył. Orzeczenie stanowi też podstawę do wystąpienia z roszczeniem odszkodowawczym wobec Skarbu Państwa, od którego można domagać się zadośćuczynienia strat powstałych w wyniku błędnego orzeczenia sądowego.

 

Wyrok Sądu Najwyższego nie skutkuje automatycznym unieważnieniem wyroków wydanych w ubiegłym tygodniu w stosunku do 24 lekarzy. Także i w tym przypadku jednak zapowiedziana została skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem orzeczonego prawomocnie wyroku.

 

Interesująca może być także decyzja Sądu w sprawie wniosku o ogłoszenie upadłości Tomaszowskiego Centrum Zdrowia, ponieważ w tej sytuacji wydaje się on być całkowicie bezpodstawny.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ort-graf 26.06.2012 22:10
Do nr 20 : czy w ogóle - dobrze napisałaś Zuziu? POzdrawiam.

Asocial 26.06.2012 13:48
Będzie ta lista lekarzy ? Chcę wiedzieć których omijać szerokim łukiem :)

kiki 25.06.2012 18:56
@19...tchórzem tępaku.

Zuzia 25.06.2012 18:09
do19: enigmę rozszyfrowano parę lat temu. Jeżeli więc chcesz się wypowiedzieć na forum to śmiało. Bez takich tajemniczych pierdoletów. A wogóle to popracuj nad ortografią, chyba, że nieuk będziemy pisać nieók.

.... 25.06.2012 13:59
co za EW. czy okaże się zwykym tchurzem czy przeprosi żonę panaa X. wtajemniczeni wiedzą o co chodzi

osa 25.06.2012 11:51
Gratuluję Pani Mecenas Laurze Gabrych- Świderskiej. Prawnicy starostwa z szefem na czele ( w. ciotuchą ) powinni sie od Niej uczyć - mniej polityki więcej wiedzy merytorycznej.

Tomaszowianka 25.06.2012 09:00
Panie Pośle! zachowując odrobinę jeszcze honoru i godności najlepiej byłoby żeby podał się Pan do dymisji.

to ze prezes na sesjach 25.06.2012 06:49
rady przedstawia sprawozdanie z funkcjonowania szpitala nie jest obowiazkiem tylko zostalo najzwyczajniej przyjete jako dobry zwyczaj to po pierwsze przypomne ze tcz jest spolka prawa handlowego - to po drugie skoro starosta i jego sluzby mialyby czuwac nad strona ksiegowa i placowa szpitala to po co taka ekipa w tcz? - to po trzecie kwota padla owszem bo nie trudno jest sobie policzyc - 24 lekarzy za jeden kwartal blisko 400 tys zl - mnozenia ucza w podstawowce i wlasnie z tych wyliczen wynika ta przyblizona kwota o ktorej mowi zapewne starosta i do takich szacunkow zapewniam cie ze nie potrzebny jest zespol ludzi

observer 24.06.2012 22:43
sorry. Myślałem o kwocie głównej, tj. bez odsetek, a napisałem netto. Informacja o tej kwocie faktycznie wyszła ze służb starosty. Ponadto wydaje mi się że również starosta taką kwotę, albo 20 podawał do mediów.

Tom 24.06.2012 20:33
12@ Mylisz się, Prezes TCZ jest obowiązany składać okresowe sprawozdania Starostwu, także na Radzie Powiatu, na pewno dotyczy to także wszelkich spraw pracowniczych, w tym zatrudniania i zobowiązań. Poza tym Rada Nadzorcza TCZ to ludzie polityki związani w taki czy inny sposób ze Starostwem.

beścik 24.06.2012 20:30
I co na to Barański z Trzonkiem. Już na szpitalu chcieli posady dla Trzonka. Marzy mu sie stołek dyrektora w szkole na Majowej. Cóz panowie Kagankiewicz nie zgodzi się na Trzonka i Las vegas. Niech Barański zrobi go następnym dyrektorem w spółce.

observer - powiat i starostwo nie jest platnikiem 24.06.2012 19:13
vatu - wiec nie ma mowy o kwocie netto po drugie to w tcz jest caa dokumentacja pracownicza i to jej sluzby kadrowo/ksiegowe powinny wyliczyc ta kwote starostwo, starosta nie ma nic do wynagrodzen pracownikow tcz wiec skad mialby ta kwote wziasc?

observer 24.06.2012 16:16
Niestety, Kama77@10, muszę Cię zmartwić , kwota 17 mln netto wyszła właśnie ze starostwa. Wmówiono Tobie nieprawdę, i to jest cała prawda.

kama77 24.06.2012 12:20
No i co teraz? wystarczy napisać taką rzetelną informację i już? Aż się prosi, żeby dodać jednak maleńkie sprostowanie: otóż to nie Zarząd Powiatu i Starosta Kagankiewicz STRASZYLI 20-sto milionowymi zobowiązaniami w stosunku do lekarzy, ale wszelkiego rodzaju i autoramentu dziennikarze i "pollitycy", jedni wietrząc sensację, a drudzy mając nadzieję ugrać coś dla siebiez tego "kawałka czerwonego sukna" podgrzewali atmosferę, nie zważając na uspakajające argumentowanie starostwa. Tak więc myślę sobie, że niektórzy z nich, na przykład najgłośniej krzyczący nowoupieczony poseł powinien pokazać charakter i podać się do dymisjii. Wiecie co, drodzy internauci? Zabawię się we wróżkę i powróżę Wam: nie poda się. Ale chociaż przyjemnie było pomarzyć...

Robert 24.06.2012 11:00
Ja nie rozumiem co tu ma kto do lekarzy ? Ja na ich miejscu też bym wykorzystywał to co mi się należy maksymalnie tj. w tym wypadku pieniądze, każdy by normalny tak robił :) Pewnie zazdrość wychodzi wam bokiem, że inni mogą mieć lepiej od Was. Tu nie chodzi o pazerność tylko o wywiązywanie się ze swoich umów - tego co się podpisuje. A szpital będzie nie w tej to innej formie/

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Co grozi za brak ubezpieczenia ciągnika rolniczego? Ciągnik rolniczy to jeden z najczęściej wykorzystywanych pojazdów w rolnictwie. Posiadanie maszyny wiąże się nie tylko z odpowiedzialnością za jej stan techniczny, ale również z koniecznością wykupienia odpowiedniego ubezpieczenia. Jak się okazuje, zgodnie z prawem polisa jest obowiązkowa, a jej celem jest ochrona właściciela pojazdu oraz innych uczestników ruchu drogowego. Co grozi za brak ubezpieczenia? Przeczytaj nasz artykuł, aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji prawnych i finansowych.Data dodania artykułu: 21.01.2025 15:12 Astronom: najbliższe tygodnie to dobry czas na obserwacje jasnych planet W najbliższych tygodniach, przy dobrej pogodzie, na nocnym niebie można obserwować: Marsa, Jowisza, Wenus i Saturna, zaś Urana i Neptuna - z pomocą np. lunety. Pod koniec lutego dołączy do nich Merkury. Dla amatorów obserwacji to dobry moment na spojrzenie w niebo - powiedział PAP astronom Jerzy Rafalski.Data dodania artykułu: 21.01.2025 11:02 Film dokumentalny o Liroyu trafi na ekrany kin 21 marca Mówi się o nim, że „jedną płytą wyciągnął polski hip-hop z podziemia”. Później związał się z polityką. Kim jest Piotr Marzec, którego wszyscy kojarzą z jego sceniczną personą, Liroyem? Na to pytanie w swoim najnowszym filmie „Don’t f**k with Liroy” odpowiada reżyserka, Małgorzata Kowalczyk, która wcześniej zrealizowała filmu „Fenomen” o Jurku Owsiaku. Obraz zadebiutuje na ekranach polskich kin 21 marca.Data dodania artykułu: 21.01.2025 10:48
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią. Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliów Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Za to, że nie mamy nowego bloku operacyjnego odpowiada Starosta Węgrzynowski Radni Komitetu Wyborczego Marcina Witko w Powiecie Tomaszowskim oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego złożyli wniosek o zwołanie sesji w trybie tzw. nadzwyczajnym. Tematem przewodnim była sytuacja w szpitalu po zmianie Prezesa spółki. Radni chcieli też przepytać Marka Utrackiego i poznać zakres jego kompetencji. W czasie 3 godzin obrad pojawiło się tak wiele wątków, że dla przejrzystości należy relację podzielić na kilka części. To, co najbardziej powinno interesować tomaszowian, to oczywiście poprawa jakości usług, której nie da się przeprowadzić bez ważnych inwestycji. Są one istotne z punktu widzenia rozwoju i coraz większego zapotrzebowania w związku ze starzejącym się społeczeństwa miasta, powiatu. Dyrektor Monika Białas skupiła się na dwóch złożonych wnioskach oraz trzecim, który jest gotowy do złożenia. Skaczcie do góry jak... polityczne kangury Wszystko wskazuje na to, że Adrianowi Witczakowi uda się w krótkim czasie odzyskać dwóch radnych w Radzie Miejskiej. Nie jest tu mowa oczywiście o paniach, które złożyły rezygnację z członkostwa w klubie i partii, nie godząc się z zachowaniami posła Platformy Obywatelskiej. Do radnych KO dołączą najprawdopodobniej dwaj radni Kucharscy, którzy już obecnie uczestniczą w partyjnych zebraniach Platformy. Obaj Panowie dostali się do Rady z listy Polski 2050 Szymona Hołowni, wcześniej mandaty uzyskali kandydując z list PO. Teraz wykonają kolejny kangurzy skok. Co na to Polska 2050? Członkowie partii od swoich radnych się odcinają. Nawet świąteczne życzenia w Tomaszowskim Informatorze Tygodniowym składali osobno. Twierdzą, że panowie w partii nie są i od ich działań się dystansują
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama