Cała Polska po dziś dzień żyje informacjami przekazywanymi przez media. 10 Kwietnia cała Polska wstrzymała oddech nie mogąc oderwać wzroku od telewizorów, patrząc z niedowierzaniem na informację która pojawiła się kilka minut po godz.9 rano.
Wczoraj, trzy miesiące po katastrofie, w największych miastach Polski znowu zawyły syreny a ludzie zatrzymywali się oddając hołd ofiarom. Niestety okazuje się, że „w ogniu walki politycznej” związanej z wyborami Prezydenta RP, chyba zapomnieliśmy już o tej tragedii, która podobnie jak po śmierci Jana Pawła II połączyła naszych rodaków we wspólnym przezywaniu tej tragedii, jaka nas dotknęła.
Przykro to stwierdzić ale w pewnym momencie z całej tragedii zrobiono po prostu „cyrk”. Obserwując fora internetowe mogliśmy niejednokrotnie mogliśmy natknąć się na wpisy ośmieszające Polaków w tej smutnej chwili.
To jednak uznać za margines. Najważniejsze pytania rodzą się w tej chwili. Nie jeden z nas pyta samego siebie o to, czy za rok, dwa czy pięć nadal będziemy pamiętali to co się wydarzyło, czy nauczymy się wreszcie pokory oraz czy Polacy potrafią sie jednoczyć tylko w obliczu takich tragedii? Pytamy siebie również, jak długo jeszcze „katastrofa smoleńska” będzie wykorzystywana do walki politycznej przez przedstawicieli jednej z partii politycznych...
Dariusz K
Napisz komentarz
Komentarze