Przy okazji pomyślałem sobie, że to za takie wypełnianie obowiązków służbowych daje się dodatki specjalne wyższe od mojej pensji. Przejrzałem stronę internetową starostwa. Podwieczorki, imprezki, poczęstunki i akademie. Krew zalewa zwykłego człowieka, jak na to patrzy. Wziąć by jednego z drugim do fizycznej pracy na oczyszczalni, najlepiej w środku lata, to nauczyliby się szanować, to co mają.
Pracownik z ulicy Henrykowskiej
W załączeniu fotografia niestety kiepskiej jakości
Napisz komentarz
Komentarze