Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 5 lutego 2025 07:44
Reklama
Reklama
Witczak zablokował termy? Była dyscyplina partyjna

A. Walasik i L. Krasoń zaszczuwane przez byłych partyjnych kolegów

Przyznam się, że z niemałym zainteresowaniem obserwuję to, co dzieje się na terenie tomaszowskiego piekiełka politycznego, chociaż szczerze mówiąc, lepszym określeniem chyba byłoby nazwanie tego bagienkiem. Obecna kadencja samorządowa zrodziła w powiecie tomaszowskim prawdziwego literata.

Pan Kazimierz Mordaka (bo o nim tutaj mowa) regularnie obdarza nas w Internecie swoją emocjonalną twórczością. Brak samorządowej wiedzy nadrabia zapałem i mocnym słowem. Nie stroni od obraźliwych słów i oskarżeń nie popartych najczęściej faktami. Oczywiście zyskuje duże grono klaskaczy, głównie ze środowiska tzw. "jeb......sów". Im więcej kciuków tym częściej pojawiają się internetowe wpisy poprawiające najwyraźniej własną samoocenę. Czytamy: ach, och i w punkt! No tak, styl typowego damskiego boksera. Prawda, że mogą dopingować? Skoro jest akceptacja, to może posunąć się dalej? 

No więc ostatnio postanowił pan radny (zważywszy na słownictwo i styl wypowiedzi wydaje się jednak, że autorem wpisów jest ktoś inny) nokautować brutalnie dwie radne, które decydowały się na odejście z Platformy Obywatelskiej i Klubu radnych KO. Jest to o tyle poważna sprawa, że obie panie były członkami PO od wielu lat, brały udział z sukcesami w kolejnych wyborach, a jedna z nich pełniła funkcję sekretarza całej PO w Powiecie, duga była członkiem Rady, a więc organu mocno decyzyjnego 

Sam Pan Mordaka pojawił się niedawno i niejako przypadkiem. To, że po kilkunastu latach te kobiety zdecydowały się odejść, miało głębokie uzasadnienie. Radny twierdzi jednak kategorycznie, że się "sprzedały". Poważnie? Ja je znam jako niezależne finansowo. 

Ordynarne grillowanie, graniczące z mizoginizmem, trwa w najlepsze na wielu różnych profilach FB. Dla wielu osób jest ono publicznym, partyjnym praniem brudów. Jednak ja patrzę na to z innej perspektywy. Sam bowiem byłem ofiarą wieloletniej hejterskiej kampanii oszczerstw, ze strony dokładnie tych samych osób. 

Jedna z atakujących pań (zresztą też radna) potrafiła na przykład grozić mi, że naśle na mnie bandytów, którzy cyt. zrobią ze mną porządek, a że z takimi ma kontakt, to wcale nie wątpię. Wcześniej mi solidnie naubliżała. Stek wyzwisk skierowany został też wobec mojej żony. Powodem było to, że rzekomo komuś psuję biznes. Jeśli ktoś nie wierzy, to było przy tym pięcioro świadków. Zabawne, bo dzisiaj mam skargę na tę samą osobę, ale wrócę do tego tematu w przyszłości. 

Smutne jest to, że ktoś musi bronić się przed oszczerstwami. Ja tego niestety nie robiłem i dopiero teraz wiele osób zbiera się na odwagę, by powtarzać różne zasłyszane historie. Pan Mordaka atakując dwie radne, które opuściły szeregi partii wprowadza w błąd swoich odbiorców. Nie chcę pisać, że kłamie, ale powtarza być może to, co od kogoś usłyszał. To może ja również powtórzę, to co usłyszałem. Problemy radnej Walasik zaczęły się w Platformie, kiedy odrzuciła zaloty jednego podstarzałego partyjnego lowelasa. 

Może wspominanie o tym wydawać się nie na miejscu, ale miało wpływ na spiralę zdarzeń. Na początek uniemożliwiono jej kandydowanie do Sejmu, by nie mogła odbierać głosów Witczakowi, później odrzucano ją jako potencjalną kandydatkę na urząd Prezydenta Miasta. W mojej ocenie byłaby trudnym przeciwnikiem dla KWW Marcina Witko. Na koniec odebrano jej pierwsze miejsce na liście (mimo, że przez pięć lat była lojalną radną) i oddano Beacie Szczukockiej, dzięki czemu ta druga pani, została radną w mieście. Ostatecznie otrzymała z trudem trzecie miejsce (przyp. lojalna radna i sekretarz powiatu PO). Liczono, że Agnieszka Walasik z dalszego miejsca się nie przebije. No i sprawiła niespodziankę. 

Co radna odpowiada Kazimierzowi Mordace?

Odnosząc się do wpisu, którego Pan najprawdopodobniej sam nie pisał, ale firmuje go własnym imieniem i nazwiskiem to zbiór kłamstw i pomówień. Zamieścił Pan wpis nie rozumiejąc jego treści. Aż mi trudno uwierzyć, że doświadczony przedsiębiorca daje sobą tak manipulować. Czy Pan zdaje sobie sprawę z tego co jest tam napisane? Takie sformułowania będą wykorzystane w sprawie karnej. Czym Pan Prezydent mnie przekupił? Czy ma Pan dowód na takie oskarżenie? Pomimo Pana oszczerstw i pomówień jestem radną niezależną i nikt mi nie dyktuje i nie będzie dyktował kiedy i jak mam głosować. Moje odejście z tomaszowskiej Platformy Obywatelskiej poparte jest twardymi argumentami:

1. Zmuszanie do głosowania pod dyktando przewodniczącego wbrew interesowi społecznemu

2. Bezprawne żądanie wykonania zdjęć podczas tajnego głosowania na członków komisji i przedstawicieli prezydium rady miejskiej

3. Nieuczciwe traktowanie radnych i wieloletnich członków PO w czasie kampanii wyborczej

4. Materiały wyborcze kupowane za wspólne pieniądze komitetu wyborczego miały promować wszystkich kandydatów startujących w wyborach samorządowych, a Pan nieuczciwie umieścił swoją ulotkę wyborczą w gazetce.

Argumentów jest jeszcze wiele innych ale na tym chcę zakończyć, ponieważ moja kultura osobista nie pozwala na kontynuowanie.

Lidia Krasoń miała podobne problemy przed wyborami samorządowymi. Część członków PO twierdzi, że zostali oszukani, a Adrian Witczak, nie dotrzymał obietnic. Dotyczyły one układania list wyborczych. Zgodnie z nią liderem listy do powiatu w jednym z okręgów miała być właśnie radna miejska. Zamiast tego na pozycję lidera trafiła wyjątkowo bliska posłowi, Alicja Zwolak Plichta, z platformą praktycznie nie związana. W samej partii osoba nieznana. Za to dyrektorka szkoły, w której pracował Witczak. 

Oddając głos pani Lidii Krasoń

Zdecydowałam się zostać Radną niezależną, ponieważ moi wyborcy i osoby wspierające mnie w kampanii dzwoniły do mnie z żalem o to, że swoim głosowaniem uniemożliwiłam wraz z Radnymi KO powstanie term w naszym mieście. Zagłosowałam tak, bo właśnie taką była dyscyplina partyjna, już nie wspomnę o absolutorium. Po to wyszłam z partii żeby nie musieć robić to co życzy sobie rzeczywisty szef KO. Po to wyszłam bo kolega szef brutalnie zniszczył całą karierę naszego kolegi Arka, co bardzo mi się nie podobało. A to co tu jest napisane to stek kłamstw i manipulacji.

- napisała w odpowiedzi, odnosząc się też do relacji Witczak - Węgrzynowski

Natomiast to co tu jest napisane to kłamstwa na użytek koalicji Witczaka & Węgrzynowski, które Radni KO realizują udając, że jej nie ma. Po Pana stronie brak kultury za to kłamstwa i oszczerstwa przejawiają się z tego wpisu. A prawda jest taka, że KO nie chce, żeby kontrolę były sprawnie przeprowadzone tylko prowadzone w taki sposób, aby Kucharski miał o czym pisać. Dziwię się Panu taki poważny obywatel pełniący mandat Radnego Powiatu opisuje Pan takie niedorzeczne kłamstwa.

***

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Walentynkowe Ale Kino

Walentynkowe Ale Kino

Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: Mariusz StrzępekTreść komentarza: To się dopiero okaże. Moim zdaniem jest odwrotnie. Natomiast wniosek o odwołanie Michała Jodłowskiego jest gotowy i podpisany prze 8 radnych. Na ostatniej sesji radni KO postanowili zmienić zdanie, co do komisji rewizyjnej. Jeśli ktoś zapyta mnie osobiście, czy będę za odwołaniem Przewodniczącego? To odpowiem, że będę, niezależnie od tego, kto złoży wniosek. Może to być nawet PIS. I to jest moja publiczna deklaracja. Rozstrzygnie się pod koniec miesiąca.Źródło komentarza: Zmiany w miejskich spółkach. Glimasiński w MZK, Olkiewicz w TTBSAutor komentarza: DonaldinioTreść komentarza: O jeszcze w Radzie Powiatu szykuje się zmiana przewodniczącego...Źródło komentarza: Zmiany w miejskich spółkach. Glimasiński w MZK, Olkiewicz w TTBSAutor komentarza: Piotr O.Treść komentarza: Do jakiego poziomu zepsucia władzy w naszym miescie doszlo świadczy też fakt że Ci ludzie nawet nie myślą o swoich bliskich, nawet o sobie, o innych mieszkańcach Tomaszowa i powiatu. Mam na myśli zmiane na stanowisku dyrektora szpitala. Zwolniło się człowieka który rozwijał szpital i miało to wpływ na nasze zdrowie a nawet życie w imię kolesiostwa i układów politycznych. To są ludzie beż żadnego kręgosłupa moralnego i honoru.Źródło komentarza: Zmiany w miejskich spółkach. Glimasiński w MZK, Olkiewicz w TTBSAutor komentarza: Jan MościckiTreść komentarza: I co pan na to panie Mariuszu. Prezydent dogadał się z Starostą. Będzie pan musiał zmienić ton wobec Starosty. Byli różni prezydenci, każdy rozdawał stołki, ale takich cyrków nigdy nie było. Panowie, czy wy spoglądacie czasami w lustro? Jesteście bez kręgosłupa bo o honorze nie ma co mówić. Może mi ktoś powie, czy jest gdzieś w Polsce takie bagno jak w TomaszowieŹródło komentarza: Zmiany w miejskich spółkach. Glimasiński w MZK, Olkiewicz w TTBSAutor komentarza: Mariusz StrzępekTreść komentarza: Dokładnie tak jestŹródło komentarza: Zmiany w miejskich spółkach. Glimasiński w MZK, Olkiewicz w TTBSAutor komentarza: MiłegoTreść komentarza: Hańba!!! Wiele razy na tym portalu był poruszany temat boksera w przykrótkich spodniach. Wielki błąd Panie prezydencie…Źródło komentarza: Zmiany w miejskich spółkach. Glimasiński w MZK, Olkiewicz w TTBS
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama