nietrzezwi

7 listopada o godzinie 1:00, w gminie Żelechlinek doszło do wypadku drogowego, którego przyczyną było, jak wynika ze wstępnych ustaleń Policji niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. 19 – letnia mieszkanka Rawy Mazowieckiej, kierując samochodem osobowym marki Seat Leon, na łuku drogi straciła panowanie nad pojazdem, zjechała na pobocze i wjechała do rowu. Pasażer prowadzonego przez nią pojazdu z obrażenia ciała trafił do szpitala w Rawie.

Nie ma praktycznie dnia, by tomaszowscy policjanci nie zatrzymali chociażby jedneko nietrzeźwego, kierującego pojazdem. Wysokie kary nie odstraszają od jazdy na „podwójnym gazie”. Dlatego Policja podejmuje też szereg działań o charakterze edukacyjnym i profilaktycznym. Dzisiaj od godzinnych porannych na tomaszowskich ulicach prowadzona była akcja pod nazwą „Jadę trzeźwo”. Razem z policjantami uczestniczyła w nich młodzież z II Liceum Ogólnokształcącego z księdzem Grzegorzem Chirkiem z Parafii Świętej Rodziny.

Nie ma dnia, by na drogach powiatu tomaszowskiego nie doszło do mniej lub bardziej poważnych kolizji oraz wypadków. Niestety sprawcami wielu z nich osoby nietrzeźwe, nie wahające się zaryzykować własnego a przede wszystkim cudzego życia.

Wczoraj, na kilka minut przed godziną 23:00, na drodze wojewódzkiej numer 713, w gminie Rokiciny, doszło do bardzo poważnego wypadku drogowego.

Kilka minut po północy 18 września, na ulicy Krzyżowej, 21 – letni mieszkaniec Tomaszowa Mazowieckiego, kierując samochodem marki Mercedes, próbował ominąć zaparkowanego przy ulicy Volkswagena Golfa. Manewr się nie udał. Jak się okazało przyczyną był alkohol krążący w organizmie kierowcy.

Kolejny pijany kierowca zakończył swoją podróż na drzewie. Tym razem był to 31 letni mieszkaniec gminy Tomaszów, który jadąc w miniony piątek około godziny 21:00 drogą przez miejscowość Chorzęcin, zjechał z jezdni i uderzył w przydrożne drzewo. Kierowca z poważnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala. Miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.

Aż ośmiu nietrzeźwych kierujących zatrzymali wczoraj tomaszowscy policjanci.Dwóch z nich prowadziło pojazd, mimo, że wcześnij zostały im odebrane uprawnienia za takie samo przestępstwo. Zapijaczony rowerzysta wiózł na siodełku 2-letnie dziecko.

Wczoraj w nocy o godzinie 4:45, na drodze z Chorzęcina do Ujazdu, miał miejsce poważny wypadek drogowy. Jak wynika ze wstępnych ustaleń Policji, kierujący samochodem osobowym marki Seat Toledo, z nieustalonych do chwili obecnej przyczyn, zjechał z drogi i uderzył w drzewo.

Kilka minut po północy, na ulicy Opoczyńskiej policjanci Wydziału Ruchu Drogowego, dali sygnał do zatrzymania kierującemu samochodem marki Opel. Kierowca na widok policjantów przyspieszył. Funkcjonariusze pojechali za uciekającym pojazdem, który nagle zatrzymał się i osoby jadące w środku zaczęły się przesiadać.

Nietrzeźwi kierowcy są prawdziwą plagą na drogach powiatu tomaszowskiego. Każdego niemal dnia, nasi policjanci, zatrzymują kolejnych amatorów jazdy na tzw. „podwójnym gazie”. Nie odstraszają kary grzywny ani groźba pobytu w więzieniu. Wielu z nich swoje pijackie jazdy kończy w rowach lub rozbijając swoje auta o drzewa i słupy energetyczne. Zdarzają się ofiary, również śmiertelne. Oficer prasowy KPP Tomaszów poinformował nas o dwóch zdarzeniach drogowych, jakie miały miejsce wczoraj, w których udział brali nietrzeźwi kierujący.

O godzinie 17.30 w Tomaszowie Maz. na ulicy Jałowcowej funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali 34 letniego mieszkańca Tomaszowa, który kierując samochodem osobowym m-ki Fiat 126p w stanie nietrzeźwości – wydmuchał 3 promile alkoholu, spowodował kolizję drogową uderzając w tył stojącego na skrzyżowaniu pojazdu.

Miniony, długi weekend należał do najtragiczniejszych na polskich drogach. 71 osób zginęło, a 650 zostało rannych w 525 wypadkach drogowych. Najbardziej szokujący jest fakt, że Policjanci zatrzymali aż 2794 nietrzeźwych kierowców. Na szczęście na drogach powiatu tomaszowskiego obyło się bez poważniejszych zdarzeń. Nikt nie zginął ani nie odniósł poważnych obrażeń ciała. Zatrzymano natomiast kilku pijaków, którzy będąc w stanie nietrzeźwym nie zawahali się usiąść za kierownice swoich pojazdów.

Pijani kierowcy to prawdziwa zmora polskich dróg. Nie ma praktycznie dnia, by w Tomaszowie nie został zatrzymany kierujący pojazdem nietrzeźwy. Każdy z nich stwarza realne zagrożenie dla zdrowia i życia ludzkiego. Wielu powoduje groźne wypadki i mniej niebezpieczne kolizje. Kolejny nietrzeźwy kierujący, który tym razem sam został poszkodowany w spowodowanym przez siebie wypadku został zatrzymany wczoraj o godzinie 15:30 w Grotowicach.

Dzisiaj rano około godziny 7:20 na drodze pomiędzy Smardzewicami a Trestą, 34 letni mieszkaniec powiatu tomaszowskiego, kierując samochodem marki Volvo uderzył w przydrożne drzewo. Jak ustalono kierujący pojazdem był nietrzeźwy wydmuchał w alkotest 1,7 promila. Kierowca z obrażeniami ciała został przewieziony do tomaszowskiego szpitala. Do groźnego wypadku doszło także wczoraj w nocy ...

Kilku nietrzeźwych kierujących zatrzymali tomaszowscy policjanci w ciagu minionego weekendu. Pijacy mieli od 0,5 do 2,2 promila alkoholu w organizmie.

W miniony wtorek o godzinie 17:20 na Warszawskiej policjanci zatrzymali do kontroli drogowej samochód osobowy marki Volkswagen Golf. Pojazdem kierował 23 letni mieszkaniec Tomaszowa. Mężczyzna został poddany badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. Jego wynik to ponad 3 promile. Pijak nie posiadał także uprawnień do prowadzenia samochodu.

Do nietypowej kolizji doszło wczoraj w naszym mieście na ulicy Dywanowej. Jak wynika ze wstępnych ustaleń do zdarzenia doszło około godziny 15-tej. Kierujący samochodem marki BMW – 32-letni mieszkaniec Tomaszowa , będąc pijanym wsiadł do samochodu i wyjeżdżając tyłem z posesji uderzył w zaparkowanego nieopodal Opla.

Wczoraj około godziny 12 na skrzyżowaniu ulic Krzyżowej i Piłsudskiego doszło do kolizji drogowej, której sprawcą był nietrzeźwy kierowca, 41-letni mieszkaniec gminy Budziszewice. Jak wynika z ustaleń Policji, kierujący samochodem marki Toyota mężczyzna, jadąc od strony ulicy Krzyżowej nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu jadącemu ulicą Piłsudskiego pojazdowi marki Hyundai. Prowadząca pojazd 24-letnia mieszkanka Tomaszowa uderzyła nim w zaparkowany na poboczu autobus. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości sprawcy okazało się, że ma on w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Pijany kierowca został zatrzymany i dziś usłyszał dziś zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.

26 lutego około godziny 6.50 Policjanci z Tomaszowa zostali wezwani na interwencję do Karolinowa. W trakcie dojazdu na miejsce pomiędzy Trestą a Karolinowem zauważyli samochód marki Audi, który najwyraźniej uległ wypadkowi. Policjanci sprawdzili czy w pobliżu nie ma osób potrzebujących pomocy. W międzyczasie ustalono właściciela pojazd. Okazało się, że należy do osoby, w stosunku do której była wzywana interwencja.

Wczoraj tomaszowscy policjanci wezwani zostali do jednej ze szkół. Powodem wezwania był 13 letni uczeń tej szkoły, który został przewieziony do szpitala w stanie upojenia alkoholowego. Dziecko było zbyt pijany aby mogło dmuchnąć w alkomat. Funkcjonariusze ustalili, że chłopak już na pierwszej lekcji zachowywał się dziwnie i miał trudności w odnalezieniu pracowni lekcyjnej. Obecnie mundurowi ustalają w jaki sposób nieletni wszedł w posiadanie alkoholu.