oszustwo-na-wnuczka

Mimo wielu akcji profilaktycznych wciąż zdarzają się przypadki oszustw metodą "na wnuczka", czy „na policjanta”. Grupy przestępcze oszukują głównie starsze osoby i wyłudzają pieniądze, stanowiące wszystkie oszczędności seniorów.

24 sierpnia 2016 do tomaszowskiej Komendy Policji zgłosiły się trzy osoby do których dzwonił oszust.

W poniedziałek (28 lipca) do oficera dyżurnego tomaszowskiej Policji zgłosiła się 71-letnia mieszkanka Tomaszowa, która poinformowała, że na jej telefon stacjonarny zadzwoniła kobieta, która zwróciła się do niej "mamo" i poinformowała, że miała wypadek.

Podają się za wnuczków, dawno niewidzianych członków rodziny, pracowników MOPS, ZUS, kominiarzy, pracowników spółdzielni mieszkaniowych itp. Wszystko po to, aby wyłudzić od seniorów pokaźne sumy pieniędzy i zniknąć.

Około godziny 13:00, na telefon stacjonarny jednej z mieszkanek Tomaszowa, zadzwonił mężczyzna który przedstawiając się za krewnego kobiety poinformował że miał wypadek drogowy i są mu potrzebne pieniądze. Chciał otrzymać 20.000 tysięcy złotych. Kiedy kobieta powiedziała, że ma jedynie 16 tysięcy też nie pogardził taką kwotą.

16 stycznia około godziny 13:00, do mieszkania na ulicy Seweryna na telefon stacjonarny zatelefonował mężczyzna, przedstawiając się jako wnuczek, odbierającego telefon starszego pana. Jak się okazało był to kolejny oszust. Tym razem jednak metoda działania była nieco odmienna.