Na inwestycje nie ma co liczyć, będziemy spłacać długi
Wszystko wskazuje na to, że kolejny prezydent Tomaszowa Mazowieckiego, którego wybierać będziemy w 2014 roku, będzie jedynie administratorem zadłużenia, jakim obciążany jest w coraz większym stopniu budżet naszego miasta. Wskaźnik obsługi zadłużenia już na dzień dzisiejszy osiągnął bardzo niebezpieczny poziom 13%, więc niewiele brakuje mu do osiągnięcia ustawowego limitu. Dodatkowo większość wykonywanych u nas inwestycji (o czym pisaliśmy już niejednokrotnie) ma charakter kosztotwórczy, co jeszcze bardziej pogłębia zapaść finansową.
29.09.2012 20:00
6