”TRAVELLING WITH ANGELS” - słucham, rozważam słowa dostępne w języku polskim w książeczce załączonej do płyty. Stawiam powoli krok za krokiem, i oddaję się kontemplacji.
Przystanek pierwszy: STARO BARSKE MASLINE. Wokół święte drzewa oliwne z krainy dzieciństwa. Czuję jak tętni w nich życie, z którym nigdy nie traci się połączenia. Zawsze można wrócić do korzeni, i zostać przyjętym jak przez otwarte ramiona matki.
Przystanek drugi: PRAVA LJUBAV. Wsłuchuję się w opowieść o miłości kobiety i mężczyzny. Tej, do której tęskniło się latami, wymarzonej, wyśnionej, oczekiwanej. Przychodzi teraz realnie, niosąc bezpieczeństwo i ufność.
Przystanek trzeci: ROSA. W wyznaniach „kocham cię” brzmi pewność, która nie mieści się w słowach, wykracza poza nie, przytula we śnie delikatnie ukochaną do piersi. Jak dobrze zanurzyć się w bliskości natury, czując obecność drugiego człowieka.
Przystanek czwarty: VRIJEME No 19. Miłość pojawia się jako ostoja, gdy wokół chaos, gdy czasem ciężko oddychać, gdy tak trudno rozwinąć skrzydła, by być wolnym jak ptak. Woła o wyprowadzenie z mroków przeszłości, wzmacnia twórcze moce, daje nadzieję na ratunek.
Przystanek piąty: ANGEL OF EARTH (CLASSIC VERSION). Spotkanie z Aniołem, wysłanym przez Boga na ziemię. Dreszcze przechodzą po całym moim ciele, i przychodzi pewność, że dobrą drogą podążam.
Przystanek szósty: JAK VJETAR. Czuć ten powiew, który niesie zmiany. Czuć tę lekkość, z którą ukochana, jak liść unoszony wiatrem, szeptem obwieszcza szczęście. I wdzięczność ich obojga, którą wyrażają wiatrowi czysto i szczerze jak dzieci.
Przystanek siódmy: DOBRA DUŠA. Otwierają się bramy niebios, pojawia się spokój. Duszy, która wierzyła w Boga, i nie dała zwieść się złu, ukazuje się światłość niebiańskiego dworu. Miłość osiąga wymiar raju, w który dobra dusza nigdy nie zwątpiła, wciąż szukając szczęścia, dzieląc się jego okruchami z ludźmi.
Przystanek ósmy: BLUES DLA PRZYJACIÓŁ. Dobrze jest mieć wokół przyjaznych ludzi, których wiara w Boga silniejsza jest niż wszelkie zło. Cudownie czuć wdzięczność za spotkania z nimi w życiowej podróży.
Przystanek dziewiąty: NO 19. Wracają marzenia o wolności, która otwiera usta. A gdy one wreszcie wyśpiewać mogą to, co dotąd tłumiła samotność, pojawia się nadzieja na delikatne uchylanie się drzwi ludzkich serc.
Przystanek 10: ANGEL OF EARTH. Pielgrzymka dobiega końca. Anioł doprowadza wędrowców do Boga. Odnajduję spokój w słowach, którymi Bóg do nas przemawia. Ufam, że wybaczy nam wszystkie potknięcia i przewinienia. To jest ten moment, gdy można zacząć od nowa, kochając jeszcze bardziej. Dźwięczy radośnie w sercu modlitwa uwielbienia.
Czyż świat, pełen chaosu i niepokoju, oddzielenia i poróżnień, nie potrzebuje dziś Aniołów, wysłanników Boga, którzy będą wskazywać nam drogę do harmonii i jedności? Aniołów, którzy w razie potrzeby zawrócą z niewłaściwych ścieżek, wyprowadzą z pułapek zwątpień, braku wiary, osamotnienia? Myślę i czuję, że bardzo ich pragnie. I że odpowiadając na nasze tęsknoty i prośby, Aniołowie przychodzą i wspierają nas, towarzyszą w ziemskiej podróży. Jestem pewna, że są nimi między innymi artyści, którzy tworzą w kontakcie ze swoją Dobrą Duszą. Takim twórcą jest dla mnie niewątpliwie SAJO Safet Kovač. Warto zatrzymać się w pędzie życia, poczuć jego muzę, wsłuchać się w poetyckie przekazy słowne, a z pewnością nie zgubimy celu, jakim jest Miłość!
Alicja Kuczyńska - Krata, SENSytywni.pl
humanistka, poetka, animatorka twórczych procesów
mediator i terapeuta relacji, trener empatycznej komunikacji
Napisz komentarz
Komentarze