Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 16:49
Reklama
Reklama

Szokująca dewastacja. Tego nikt się nie spodziewał

Co byście zrobili w tej sytuacji? Miasto stoi przed poważną decyzją. Z jednej strony historia, z drugiej twarda ekonomia. Pałac Maurycego Piescha, tomaszowskiego fabrykanta z zewnątrz jeszcze dzisiaj wydaje się być "perełką" na zabytkowej mapie naszego miasta. Niestety tylko od zewnątrz.

 Wywłaszczenie jedynym wyjściem

Władze Tomaszowa Mazowieckiego orientowały się kilka lat temu, się czy kupno Pałacu Piescha jest w ich finansowym zasięgu. Ceny były zawsze zaporowe. Tym bardziej , że starano się również uwzględnić koszty ewentualnego remontu. A te są niebagatelne. - Co do działań, które mają na celu ochronę tego zabytku i przywrócenie mu świetności, w pełni oczywiście je popieram. W Tomaszowie mamy co najmniej kilka budynków, które takiej pomocy jeszcze potrzebują - informował magistrat w lipcu ubiegłego roku. 

Wniosek o wywłaszczenie tego typu nieruchomości składa konserwator zabytków. Samą procedurę wywłaszczenia prowadzi w przypadku naszego miasta – starosta (chodzi w skrócie o to, że Tomaszów nie jest miastem na prawach powiatu, więc procedurę z zakresu administracji rządowej prowadzi starosta – nie prezydent). Starosta  może wywłaszczyć nieruchomość na rzecz gminy (potrzebna jest zgoda rady) albo Skarbu Państwa. Która z tych opcji jest lepsza? Cóż.. Miasto twierdzi, że na remont zabytku nas zwyczajnie nie stać. 

Same procedury nie są proste, bo nieruchomość można odebrać ze względu na cel publiczny w rozumieniu ustawy o gospodarce nieruchomościami. Możliwe jest to także w przypadku siły wyższej i zagrożenia powstaniem szkody, na obszarach przeznaczonych w planach miejscowych na cele publiczne albo do nieruchomości, dla których wydana została decyzja o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego.  

Jest gorzej niż się wydawało

W środku stan tego pałacu Maurycego Piescha zagraża bezpieczeństwu przebywających tam osób. Według wstępnych szacunków, samo zabezpieczenie dachu to koszt rzędu kilku milionów złotych. Doprowadzenie tego miejsca do stanu, który nie będzie zagrażał życiu, odremontowanie, to wstępnie kolejne około 20 mln zł. 

Wydaje się jednak, że te szacunki są bardzo "oszczędne", a remont pod okiem konserwatora jest bardzo wymagający. Może się okazać, że ten koszt będzie oscylował w okolicach nawet 30 - 40 mln zł. Za tę kwotę miasto mogłoby zbudować 3 żłobki. To więcej niż przeznaczono z budżetu na budowę Areny Lodowej. 

Co gorsza, nie ma żadnych programów zewnętrznych, z których można skorzystać. Nawet jeżeli jakiś się pojawia, to do zdobycia są w kontekście tego pałacu, symboliczne kwoty. A tu, sama dokumentacja będzie kosztować setki tysięcy, jeśli nie miliony. Rewitalizacja łódzkich kamienic ostatecznie kosztowała o wiele, wiele więcej niż wstępnie zakładano. 

Co zrobić dalej? Prace pod nadzorem konserwatora oznaczają bardzo często, że nie będzie można zmienić układu pomieszczeń, dostosować ich do obecnych wymogów, które muszą spełniać instytucje publiczne czy budynki użyteczności publicznej – takie jak hotel, restauracja, urząd, dom opieki itd. Więc o świetnych „pomysłach na wykorzystanie” można zapomnieć. Wydaje się, że jedyną opcją na dziś jest muzeum. 

Jeżeli miasto przejmie zabytek, czego domagają się niektórzy radni. Będzie można jedynie, przy dużym wysiłku finansowym (środki np. z podatków czy sprzedaży majątku) zabezpieczyć budynek. I czekać lata, na jakieś programy, które mogą nigdy się nie pojawić. To nie jest szybka droga do ratowania tego budynku. 

Drugie rozwiązanie, na jakie wskazują magistraccy urzędnicy, to odstąpić od przejęcia pałacu przez miasto – wtedy można uruchomić procedurę wywłaszczeniową na rzecz Skarbu Państwa – czyli starosty, który go reprezentuje na naszym terenie. Jako taki przedstawiciel ma on narzędzia do wnioskowania o środki na odbudowę tego miejsca właśnie z środków rządowych. Choć i to pewnie będzie bardzo trudne zwłaszcza przy obecnym, mało aktywnym w pozyskiwaniu środków staroście. Ale można będzie wtedy połączyć wszystkie polityczne siły by te środki zdobyć.

Nieco historii

Elektyczny pałacyk Pieschów przy ul. Barlickiego 32 zbudowany został w 1895 r. przez Moritza Piescha, właściciela mechanicznej farbiarni i wykończalni, jednej z pierwszych i największych fabryk włókienniczych Tomaszowa. W latach 30. bryła obiektu uległa pewnym przeobrażeniom: rozbudowano II piętro zmieniając elewację północno i południowo-wschodnią. Przez długi czas był siedzibą Kasy Chorych a w czasach PRL mieścił poradnie specjalistyczne.  

Sam Moritz Piesch, to fabrykant pochodzenia austriackiego, który przybył do Tomaszowa z Bielska Białej. W 1874 roku zbudował u nas pierwszą mechaniczną farbiarnię tkanin i wykończalnię. Fabryka już w początkach swego istnienia zatrudniała ponad 60 robotników. Osiemnaście lat później ich liczba przekroczyła 200. W 1909 roku Moritz Piesch w swoim zakładzie dawał pracę 500 osobom. Był on więc jednym z największych pracodawców. Robotnicy w zakładzie pracowali po 12 godzin dziennie. To pokazuje dynamikę rozwoju przemysłu włókienniczego w Tomaszowie Mazowieckim. W przypadku właściciela pałacu z ulicy Barlickiego warto zanotować fakt, że w swoim przedsiębiorstwie nie miał innych udziałowców, co nie było w tamtych czasach rzadkie. Wystarczy wymienić takie nazwiska, jak: Roland, Bartke, Scheps, Bornstein czy Landberg. Dopiero w ostatnich latach przed wojną własność firmy przejęli francuscy udziałowcy. Moritz Piesch  (Sachs & Piesch) był także współwłaścicielem fabryki zapałek w Tomaszowie Mazowieckim, w której pracowało od 100 do 190 robotników. 

Austriacki fabrykant prowadził także ożywioną działalność społeczną. Wspierał i finansował między innymi budowę szpitala miejskiego. W roku 1877 założył Tomaszowską Ochotniczą Straż Ogniową (TOSO), której był pierwszym komendantem. W latach 1897–1902 wspierał finansowo budowę nowego kościoła ewangelickiego pw. Zbawiciela. Był też długoletnim prezesem Kolegium Kościelnego parafii augsbursko-ewangelickiej w Tomaszowie Mazowieckim. W roku 1899 założył ewangelickie Towarzystwo Pomocy Ubogim. W roku 1901 założył i utrzymywał ewangelicką Ochronkę dla dzieci. W działalności charytatywnej wspierała go żona Zofia, zwana „aniołem Tomaszowa”. W roku 1903 czynnie popierał utworzenie pierwszej w Tomaszowie szkoły średniej. W okresie kryzysu (w roku 1905) zorganizował przyzakładową stołówkę pracowniczą, w której wydawał codziennie 1600 obiadów dla rodzin pracowników. Wspierał szkolnictwo wyznaniowe (ewangelickie, katolickie, prawosławne, starozakonne) i zawodowe

Piesch odbywał liczne podróże po świecie (nie tylko w celach handlowych). Zwiedził Rosję, Daleki Wschód, Chiny i Japonię. Podróżował po całej Europie. Odbył rejs do Ameryki Północnej. Śmierć (w wieku 59 lat) zastała go podczas podróży – we Wrocławiu. Zgodnie z wolą wyrażoną na łożu śmierci, Moritz Piesch został pochowany w Tomaszowie Mazowieckim. Jego pomnik zachował się do dzisiaj na cmentarzu ewangelickim w Tomaszowie przy ulicy Smutnej.

Szokujące informacje


W lutym 2022 na łamach naszego portalu opisywaliśmy skandaliczny obraz zniszczeń, jakie miały miejsce w zabytku przy ulicy Barlickiego. Fotografie przesłali nam czytelnicy NaszTomaszow.pl 

Do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Łodzi 31 stycznia oraz 3 lutego 2022 roku wpłynęły zawiadomienia informujące o pracach wykonywanych we wnętrzu tego zabytku. Inspektorzy WUOZ podjęli natychmiastowe działania, których efektem było przeprowadzenie oględzin 3 lutego. W ich toku zadecydowano o interwencji z udziałem policji, mającej na celu ocenienie działań przeprowadzanych w willi. Należy mieć jednak świadomość, że ŁWKZ oraz pracownicy WUOZ w Łodzi działać muszą na podstawie i w granicach przepisów, które wykluczają wkraczanie na teren prywatny bez zgody jego właściciela.

Pilny charakter sprawy oraz brak akceptacji właściciela na wejście do obiektu, uniemożliwił określenie faktycznego stanu wnętrz willi podczas oględzin. Ze względu na powyższe ŁWKZ zaplanował przeprowadzenie kontroli, o której właściciel został poinformowany oficjalnym zawiadomieniem i wezwany do stawienia się. Dodatkowo w trybie natychmiastowym wydana została decyzja nakazująca wstrzymanie prowadzonych robót.

W Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków prowadzono wielowątkowe i skomplikowane postępowanie w sprawie nałożenia kary administracyjnej. Odrębne postępowanie prowadziła również Prokuratura Rejonowa w Tomaszowie Mazowieckim. Ponadto zgodnie z decyzją nakazującą właściciel do końca tego roku miał czas na przywrócenie nieruchomości wraz elementami wystroju wnętrz do jak najlepszego stanu oraz do wzmocnienia gzymsów i osuszenia piwnic


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zadowolony 02.11.2024 21:01
Prezydent Witko obiecał że jak wygra wybory wyremontuje ten pałac.

WuPe 01.11.2024 21:11
Redakcja trochę przekoloryzowała... Jakies dziwne straszenie... W ostatnich latach dotacje na remonty zabytków były gigantyczne. Polecam wyjechać czasem poza granice powiatu, np. na Dolny Śląsk. Polecam też social media tamtejszego wojewódzkiego konserwatora. Remontują i wskrzeszają nie takie pałace. Nie jest też prawdą, że konserwator zakazuje dużych ingerencji, to bzdura. Nawet ten mało rozgarnięty łódzki pozwolił zapaskudzić wnętrze naszego magistratu, zbudować windę i nawet prąd jest ;-)

Mieszkaniec 01.11.2024 02:20
Jeszcze parę lat i po problemie a plac dla dewelopera

Cyrulik 30.10.2024 21:15
Inwestor miał pomysł to go potraktowali po tomaszowsku i teraz mają gorącego kartofla

ciekawy 31.10.2024 10:40
A jaki to inwestor miał pomysł?

WuPe 03.11.2024 16:09
Zapewne kabab albo żabka. To obecnie rozwijajace się biznesy na miarę naszych tomaszowskich potrzeb.

Anna B. 03.11.2024 16:48
W Tomaszowie Kebaby też mają chudo a Żabki za drogie. W tym miejscu i tak długo nic nie będzie bo wszyscy zmierzają tylko do Biedronek na promocje.

Edek 29.10.2024 17:54
Pamiętam dokładnie ten pałacyk , chodziłem tam do przychodni. Łza w oku się kręci żeby doprowadzić do takiego stanu

Ajdejano 29.10.2024 14:49
Moritz Piesch - Austriak pochodzenia żydowskiego. Data urodzenia: 1849 Bielsko (obecnie Bielsko-Biała). Przybycie do Tomaszowa: 1873 (24-letni chłopak). Pierwsza jego fabryka w Tomaszowie: 1874 (po roku przybycia). 1889-1895 (cztery lata) budowa pałacu. Do śmierci w roku 1908 (59 lat) sponsoring w budowie kościoła przy ul. Św Antoniego, sponsoring przy powstaniu pierwszej szkoły średniej (I LO) w mieście, organizacja stołówki pracowniczej, organizacja ochrony zdrowia mieszkańców, w tym sponsoring przy budowie pierwszego szpitala w mieście, ochronka dla najbiedniejszych dzieci, działalność charytatywna..... Facet w ciągu tylko 25 lat swojego dorosłego życia pokazał, co można, nawet w krótkim życiu, zrobić. A co mamy teraz? Niedobitą komunę, udawanie kapitalistów i demokratów, ciągłe, polityczne, karczemne jatki zafajdanych lokalnych i krajowych debili, którzy udają tzw. "polityków", czyli - ogólny burdel. W tym burdelu mamy mnóstwo różnych zafajdanych: kumitetów, organizacji, urzędów ochrony środowiska, ochrony zabytków, samorządów, które jednym chórem śpiewają, że: "cóś" tam zarządzili, sprawdzili, że nie zostało nic wykonane, że będą kary, że będą wywłaszczać, zabierać, itd., itp. A potem następuje cisza, następny raban zaczyna się mniej/więcej przed każdymi wyborami i czasem wśród ogólnej ciszy (tak, jak teraz). Iza moment znów będzie cicho, bo nikomu w tej komunie nie chce się d.u.p.y ruszyć, bo to nie jego, "ino społecne" czyli niczyje.

absolwent I LO 29.10.2024 14:27
Kto dopuścił do takiej grabieży tomaszowskich pamiątek historii, powinien być natychmiast zakuty w kajdany. Ale tu nikt nie będzie osądzony, jeden zgoni na drugiego ten na trzeciego itd. Łódż potrafiła zadbać o zabytki które są piękną pamiątką dla potomnych.

Ajdejano 29.10.2024 18:05
Koleś. Takich "prawilnych", jak Ty, to jest na pęczki. Ja też tak mogę napisać i sto tysięcy, miliony innych, też może wyrażać takie, obywatelskie, oburzenie. Tylko, pragnę zauważyć, że takie, OBYWATELSKIE oburzenie jest tyle warte, co np.: kiedyś - milicja OBYWATELSKA, a teraz - platforma OBYWATELSKA.

Straszne 29.10.2024 11:15
Obrońcy historii niech zrobią zrzutkę na 40 baniek i sobie to remontują. Ja wszystko rozumiem, ale tyle kasy żeby po kimś naprawiać jego błędy i to mówię nie dziękuję. Miasto może te pieniądze wydać lepiej. Remont droży niż Arana…

Była tomaszowianka 29.10.2024 10:41
Państwo zajęte ściganiem babć handlujących czosnkiem po bazarach bez kas fiskalnych. Skoro Tomaszowa nie stać na odnowienie najpiękniejszego budynku w mieście, warto zainteresować nim Dominikę Kulczyk - może zaangażuje tomaszowianki na rzecz wspierania kultury i feminizmu w tym pisiorskim grajdołku kiepskich.

Aktualny Tomaszowianin 05.11.2024 21:17
Jak się mieszkało w Unewlu to nie jest się Tomaszowianką :-D

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama