Policjanci zajmujący się zwalczaniem tzw. przestępczości "białych kołnierzyków" od pewnego czasu analizowali postępowania związane z likwidacją szkód komunikacyjnych.
Okazało się, że 41-letni pracownik jednego z Towarzystw Ubezpieczeniowych tworzył fikcyjną dokumentację , faktury oraz cesje, potwierdzającą rzekome dodatkowe naprawy blacharskie oraz wynajem pojazdów zastępczych po dacie wypłaty klientowi odszkodowania z tytułu umów OC właścicieli aut.
- Dopuścił się tego przy co najmniej 74 szkodach wyłudzając w ten sposób ponad 486 tysięcy złotych - informuje rzecznik prasowy Koendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - W systemie wprowadzał numer konta 41-letniego wspólnika, z którym dzielił się pozyskanymi nielegalnie pieniędzmi. Zarzuty obejmują okres od stycznia 2012 roku do połowy października 2014 roku.
Na poczet grożących oszustowi kar policjanci zabezpieczyli samochód. Pracownik firmy ubezpieczeniowej decyzją sądu został tymczasowo aresztowany natomiast jego kolega z rodzinnego Tomaszowa Mazowieckiego, który uczynił sobie z tego przestępstwa stałe źródło dochodu został oddany pod dozór policyjny co wiąże się z obowiązkiem stawiennictwa pięć dni w tygodniu w komendzie. Dodatkowo prokurator zakazał mu opuszczania kraju
Napisz komentarz
Komentarze