Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 14 grudnia 2025 01:49
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Zamknąć sklepy w niedziele

20 marca odbyło się w Sejmie pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy „Wolna niedziela”, zakładającego zamknięcie wszelkich placówek handlowych w niedziele. Uzasadnienie przedstawił w imieniu wnioskodawców, poseł Robert Telus. Pomysł zamknięcia sklepów w niedziele funkcjonuje w „obrocie” politycznym już od kilku lat. Budzi on liczne kontrowersje, ma sporą rzeszę zarówno zwolenników, jak i przeciwników. Tym razem zmaterializował się poprzez projekt zmian w Kodeksie Pracy.

 

 

- Poselski projekt „Wolna niedziela” o zmianie ustawy – Kodeks Pracy ma na celu wprowadzenie całkowitego zakazu pracy w placówkach handlowych w niedziele – mówi Robert Telus. - Rozwiązanie takie podyktowane jest istotnymi względami społecznymi. Pracownicy placówek handlowych, w obecnym stanie prawnym pracujący również w niedzielę, mają prawo do odpoczynku na takich samych zasadach co pracownicy innych gałęzi gospodarki. Problem ten dotyczy zwłaszcza kobiet, stanowiących znaczny procent osób zatrudnionych w placówkach handlowych. W polskiej i europejskiej kulturze niedziela przeznaczona jest na odpoczynek i życie rodzinne, co wynika z chrześcijańskich tradycji naszego kontynentu.

 

Przeciwko takiemu rozwiązaniu są przedstawiciele organizacji pracodawców. Argumentują, że zamknięcie tysięcy mniejszych i większych sklepów spowoduje prawdziwy kataklizm na rynku pracy i znaczący wzrost bezrobocia. Ponadto spadek obrotów spowoduje zmniejszenie rentowności przedsiębiorstw.

 

- W naszej firmie zatrudniamy 20 osób, właściwie samych sprzedawców – mówi Michalina Wojtalczyk, właścicielka sklepu w  jednym z centrów handlowych w Łodzi. – Oczywiście praca jest w systemie dwuzmianowym przez 7 dni w tygodniu. Nasi pracownicy dzień wolny za niedzielę odbierają sobie w inny dzień tygodnia. Łatwo obliczyć, że co najmniej trójka z nich okaże się niepotrzebna.

 

Zwolenników zamykania sklepów to jedna nie przekonuje. Uważają, że przedsiębiorcy sobie jakoś poradzą a ich pracownicy mają przecież prawo do spędzania niedziel ze swoimi rodzinami. 

 

- Opowiadam się za zakazem handlu w niedzielę, ale jedynie dla sklepów wielkopowierzchniowych czyli tzw supermarketów, galerii. Polacy musza mieć mozliwość zrobienia zakupów w niedzielę, przynajmniej podstawowych artykółów spożywczych, jeśli jest taka potrzeba, a to się może często zdarzać. Do tego wystarczyłoby, żeby mniejsze sklepy np zatrudniające do 10-15 pracowników miały prawo pracować w niedzielę i święta. Zarazem taki system  byłby wsparciem dla sklepów osiedlowych czy rodzinnych i dawał by im oręż w rywalizacji z dyskontami i supermarketami. Moglibyśmy tak połączyć idęę rodzinnej niedzieli z dostępnością i miożliwością dokonania podstawowych zakupów. Taki bez wchodzenia w szczegóły wariant wydaje mi się najrozsądniejszym podjeściem - mówi nam Arkadiusz Gajewski, Przewodniczący Powiatowej Platformy Obywatelskiej w Tomaszowie i radny miejski. 
 
 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

jank 18.04.2014 00:31
za mało monopolowych - za mało !!!

kiki 12.04.2014 20:25
Niedziela jest darem bożym jako dzień modlitwy i odpoczynku po tygodniu pracy. Praca w niedzielę jest grzechem, a już ciężkim grzechem jest zmuszanie ludzi do niewolniczej pracy w dni świąteczne, dla zysku i pazerności.

B.S. 12.04.2014 19:21
Należy też zamknąć AK- 47 razem z ateistą. Do wyczerpania zapasów.

29.03.2014 23:58
Niektórzy właściciele sklepów osiedlowych sprawiają wrażenie bezdomnych. Znam taką jedną co siedzi w pseudospożywczym (a tak naprawdę monopolowym) 365 dni w roku od rana do godziny 22. Musi chyba nie mieć życia prywatnego ani rodziny - jej rodziną jest mamona :)

tomer 28.03.2014 20:05
Słuchaj AK47 poprzez zamknięcie marketów w niedzielę naprawdę nic nie zmienisz, uwierz mi. Z Tą turystyką w różnych regionach może być też różnie. Musi być większa aktywność rożnych organizacji społecznych żeby zachęcić, gdzieś przyciągnąć ludzi i powoli zmieniać ich mentalność - tak myślę. Jak zasilić rynek w fundusze? Uważam że chodzi o pomysły w pozyskiwaniu forsy. 1. Podatki 2. Zachęcić lokalny biznes do sponsoringu 3. Umiejętność pozyskania i wykorzystania dotacji Uważam że gdy o to nie zadbamy, rzucimy kłody pod nogi to klapa z funduszy, no bo jak i skąd? Jeśli jest nadprodukcja i rynek jest nasycony lub za mała ilość punktów zbytu, to produkcja będzie się redukować bo nie będzie pieniędzy na jej prowadzenie - bo skąd?, naprodukowany towar najpierw trzeba sprzedać. Jeśli ludzie nie powąchają innej oferty, czegoś fajniejszego, coś co ich ożywi to niestety będą siedzieć w chałupach, z nudów popijać albo łazić po sklepach...

AK-47 28.03.2014 21:31
Może to wygląda jakbym się uwziął na tą turystykę ale tak nie jest. Generalnie chodzi o danie ludziom czasu na odpoczynek. Jak oni to wykorzystają to druga sprawa. W weekendy zazwyczaj organizowane są wszelkiego rodzaju imprezy kulturalne. Może by się poprawiła frekwencja? Ale jeśli nawet ( z całym szacunkiem) takiej kasjerce nie chciałoby się ruszyć z domu po tygodniowej harówce to mogłaby zwyczajnie odpocząć co niewątpliwie wpłynęło by pozytywnie na jej samopoczucie i może przez to lepiej się jej pracowało? Dzień wolny na tygodniu to jednak nie to samo... Chyba źle się wyraziłem z tym pozyskiwaniem funduszy. Chodziło mi o wprowadzanie pieniądza na rynek z produkcji a nie tylko z handlu. Dzisiaj mamy sporą sieć sprzedaży i ciągle nadprodukcję. Dlaczego tak się dzieje? Przecież handel pracuje siedem dni w tygodniu a więc na maxa. Może w grę wchodzi słaba siła nabywcza pieniądza? Nie wiem, nie jestem ekonomistą. Powtarzam, że jeden dzień wyłączony z handlu nie spowoduje spadku sprzedaży ani upadku tegoż handlu.Dlaczego tak sądzę? Bo ludzie zaczną więcej kupować w piątek i sobotę. Kiedyś za komuny krążył taki dowcip: Spotyka się Prezydent USA z I Sekretarzem PZPR. Prezydent USA mówi: Nasz robotnik zarabia 3000$ a życie kosztuje 1500$ I Sekretarz pyta: A co robi z resztą? Prezydent USA: Nas to nie obchodzi. I Sekretarz mówi: A u nas robotnik zarabia 5000 zł. a życie kosztuje 8000 zł! Prezydent USA: Jak to??? Jak on w takim razie ma przeżyć? I Sekretarz: A to nas nie obchodzi. Co do pozyskiwania funduszy na działalność kulturalną które wymieniłeś w trzech punktach to się zgadzam.

tomer 28.03.2014 08:17
No AK47 - zaczynasz już bardziej do rzeczy. Zaczynam rozumieć że troszczysz się o mniejszy biznesik.No może i dobrze ale jedna niedziela cudu nie zdziała. Ludzie z mniejszym biznesem jak zobaczą szansę zarobienia rzucą się w niedzielę do roboty - znów przepadnie rodzina. Duży może więcej, machina kapitalizmu się rozkręciła i cudu moim zdaniem z zamknięciem marketów nie zdziałasz.Może zamiast zakazywać miasto powinno organizować jakieś 'Frajdy" w plenerze i tym samym spowodować nieopłacalność roztwierania tych molochów, bo ludzie korzystali by z innej formy spędzenia czasu. Myślę że restrykcje nic nie dadzą. Wracając do twojego wpisu 89 to ci powiem że naprodukować to nie problem, problemem jest to sprzedać. Po drugie wszędzie jest nadprodukcja dlatego handel się tak rozwija

AK-47 28.03.2014 12:13
Nie jedna niedziela a wszystkie.Nie mam zamiaru zamykać supermarketów tylko ograniczyć otwarcie o jeden dzień w tygodniu.Nie spowodujemy nieopłacalności tych sklepów bo i po co.Zamknięcie w niedzielę + jak to nazwałeś "frajdy" + własna inicjatywa ludzi to szansa na zmianę sposobu spędzania wolnego czasu. I jednocześnie szansa na rozwój turystyki czy podmiotów kultury bo większość jednak jest kupujących. Cyt.:" Ludzie z mniejszym biznesem jak zobaczą szansę zarobienia rzucą się w niedzielę do roboty..."- tak, bo życie nie znosi próżni ale skorzystają na tym turyści, czy ci wszyscy którzy będą chcieli skorzystać z oferty kulturalnej. Cyt.:" naprodukować to nie problem, problemem jest to sprzedać."- to temat na osobny wątek ale zapytam Cię tylko: Jak zasilać np. rynek lokalny w fundusze tak żeby mógł się rozwijać? Same podatki czy dotacje to trochę za mało a wszyscy nie mogą handlować. Być może, że jest nadprodukcja (lecz wytwarzać musimy mimo wszystko) ale przez zwiększenie ilości sklepów nie spowodujemy zwiększenia zbytu.Wystarczy popatrzeć na lokalny nasz rynek.Ceny w sklepach nie różnią się od siebie bez względu na sieć. Dlatego choć nie jestem Pisowcem ( do żadnej innej partii też nie należę) pomysł uważam za dobry. Warto coś zmienić lub chociaż spróbować coś zmienić. Może to szansa dla tych którzy nie mają dzisiaj siły przebicia. Albo....nie róbmy nic i dalej narzekajmy i pomstujmy na rzeczywistość.

ateista 27.03.2014 20:54
@87- nie unoś się tak i czytaj ze zrozumieniem. Finlandia to był przykład kraju który zrezygnował z zakazu handlu w niedzielę a który należy do Skandynawii aczkolwiek tylko umownie. A jak już poczytałeś mądre hasła na Wikipedii to powinieneś wiedzieć że nie ma państwa bez interwencjonizmu, wszystko zależy jednak od jego skali. Do porównania gospodarka Hongkongu, Singapuru versus Kolumbia, Korea Północna.

AK-47 27.03.2014 23:02
Nie unoszę się.To że nie ma gospodarki bez interwencjonizmu wiedziałem i bez Wikipedii. Była mowa o Skandynawii wolnej od handlu w niedzielę więc zaraz padło z Twojej strony...ale w Finlandii zrezygnowano itd..... Napisałem już na tym forum, że zakaz handlu w niedzielę nie zrujnowałby sklepów wielkopowierzchniowych ale mógłby pomóc małym sklepikom i wszelkiego rodzaju placówkom kulturalnym o turystyce nie wspominając.Może wtedy placówki te (np. muzea) miałyby większe wpływy przez co nakłady na nie z podatków mogłyby być mniejsze? A jeśli nie, to pieniądze te pozwoliły by na zakup nowych eksponatów lub na np. remonty? Duże sklepy zaś nadrobiłyby straty od poniedziałku do soboty z korzyścią dla klientów.Być może, że zwiększyłby się ruch w piątek i sobotę? Może wtedy zaczęłyby konkurować na poważnie między sobą a nie z mniejszymi a więc słabszymi sklepami osiedlowymi? Bo jak na razie stworzyły coś na wzór monopolu. I to jest właśnie komuna.Nie bez znaczenia pozostaje też sprawa edukacji społeczeństwa. Wskazywania zagrożeń, skali manipulacji jak też alternatywy spędzania wolnego czasu. Sklep to nie placówka kulturalna! To nie jest sposób na spędzanie niedzieli. Parafrazując: nie żyjemy po to aby kupować tylko kupujemy aby żyć. Ta niewidzialna ręka rynku nie załatwi wszystkiego.... Jestem w stanie darować sobie zakupy w niedzielę aby ci którzy tam pracują nie musieli przychodzić w ten dzień do pracy. Aby mieli ten czas dla siebie lub swoich bliskich. To mnie nic nie kosztuje. Jeśli chcę odwiedzić galerię handlową mogę zrobić to w sobotę po południu. Odrobina empatii nikomu jeszcze na złe nie wyszła. Jeśli chcesz nazwać ograniczenie handlu w niedzielę jako wtrącanie się Państwa do gospodarki to trudno. Ale spójrz na to jako na sposób na wyrównywanie szans i sposób na samo edukację społeczeństwa.To jest rola Państwa czy się to komuś podoba czy nie. Trzeba pamiętać, że handel nie wytwarza dóbr on je tylko dystrybuuje.Skrócenie tej możliwości o jeden dzień z całą pewnością nie spowoduje jego likwidacji. Żaden Naród nie zbudował swojej potęgi na handlu.Trzeba jeszcze produkować......

ateista 27.03.2014 18:07
@78 - nie wiem gdzie Ty chodzisz do kina, ale tam gdzie ja chodzę w weekend są największe tłumy i bez rezerwacji biletu nie wejdziesz, więc tak źle z nimi nie jest, to samo tyczy się restauracji; mało tego, często bywa tak, że idąc na zakupy przy okazji idzie się do kina i odwrotnie; @80 - jeżeli ktoś nie ma nic mądrego do powiedzenia, to niestety jedyne argumenty jakie posiada, to "wycieczki osobiste" w kogoś; @82 - Twoje życie, Twój wybór, ja tam wolę w niedzielę sobie postać przy kasach; P.S. Najlepsza gospodarka jest taka, w którą Państwo jak najmniej się wtrąca. P.S.2 - I zdanie do autora tekstu, piszemy ARTYKUŁÓW a nie ARTYKÓŁÓW.

AK-47 27.03.2014 19:32
Chwalisz się, że masz wolne weekendy czy żalisz, że musisz robić rezerwację bo takie tłumy są w kinie? A czy te największe tłumy są w innych kinach? Wycieczka osobista nie jest w kogoś tylko do kogoś. Możliwość wyboru pomiędzy pójściem w niedzielę do teatru a sklepem oznacza zamożność a nie wolność.Sam wybór zaś rozwój intelektualny lub.....jego brak ( tak jak ograniczanie Skandynawii do Finlandii).A co z innymi ograniczeniami i zakazami obowiązujących w handlu? To nie jest zamach na wolny rynek? Miłego stania przy kasach! Możesz wskazać gospodarkę bez interwencjonizmu państwowego która dobrze sobie radzi?

www 27.03.2014 17:55
AK47 - czytam to wszystko i doszedłem do wniosku że w głowie zrobił ci się groch z kapustą i jesteś bardzo zniewolony

AK-47 27.03.2014 18:08
A bardziej konkretnie?.....

AK-47 27.03.2014 17:43
Ale ja pisałem o pogotowiu ratunkowym....

zdzih 27.03.2014 16:54
@74 oprócz kasjerek z marketów pracują też ludzie w bardziej specjalistycznych sklepach zarabiający więcej (nie kasjerzy, a doradcy klienta z prowizją od sprzedaży)- sklepy budowlane, elektroniczne, z meblami, wyposażenia wnętrz. Moje podejście do handlu w niedziele jest czysto ekonomiczne nie ideologiczne. Sam kupuje w niedzielę tylko wtedy, gdy jestem w jakiś sposób zmuszony bo czegoś tam zapomniałem w sobotę kupić, a jest mi bardzo potrzebne. Natomiast raczej nie planuje zakupów w niedzielę z wielkim koszem na cały tydzień. Sam pracuje dość dużo, ale markety są do 21 czy 22 więc nie ma problemu zrobić zakupy na tygodniu, a w niedzielę naprawdę wolę lepsze przyjemności niż stanie do kasy w markecie.

27.03.2014 16:50
Słucham? to dlaczego jak poszedłem w pt do szpitala to zabieg miałem w poniedziałek, bo nie miał go kto wykonać?

ateista 27.03.2014 14:53
@75 - Zaiste, piszesz o sobie? @72 i @73 - zdecydujcie się może czy turystyka to handel czy nie, bo sami plączecie się już w tym co piszecie

AK-47 27.03.2014 15:13
No dobrze dostosuję się. Turystyka to handel dobrami niematerialnymi.Może być?

AK-47 27.03.2014 15:15
A w poście 75 pisałem o Tobie.

ateista 27.03.2014 14:27
@72 - no ale te osoby, jak to napisałeś świadczące usługi też mają prawo do tych wspaniałości; jako że pracują w niedzielę, to nie mogą ich zrealizować, taki paradoks... cytuję: "Natomiast dla osoby, która chce skorzystać z usług ograniczeniem może być wolny czas - chciałby wyjechać na 2 dni np. w sobotę popołudniu i ma większą ilość gotówki, ale że w niedzielę pracuje to nic z tego." - czy masz tu na myśli kasjerów i kasjerki z marketów, bądź z galerii handlowych? Bo to przecież Oni mają mieć te wolne niedzielę, natomiast pracownicy 4 - brygadówek, którzy co bądź lepiej zarabiają, muszą iść do pracy.

AK-47 27.03.2014 15:10
Czy Ty naprawdę nie jesteś w stanie zrozumieć tego, że rynek jest pewną zamkniętą całością? Jeśli pozwolimy na dominację jednego jego sektora to inny upadnie. Jeśli handel zdominuje rynek (już to zrobił) to sfera usług zniknie. Właściciele kin, restauracji itp. pójdą na bezrobocie. A to są koszty dla Nas wszystkich. Ci którzy mieszkają przy granicy będą jeździć na drugą stronę a co z nami? Co z Naszą sztuką i kulturą? Jak będziemy mogli ją poznawać? Jak będziemy mogli jej uczyć młode pokolenia? Tydzień to siedem dni. Nie będzie uszczerbkiem dla handlu jeśli będzie ograniczony przez jeden(!) dzień! Będzie raczej pożytkiem dla Nas wszystkich. Paradoksalnie zyskać mogą na tym małe, lokalne sklepiki.

zdzih 27.03.2014 14:11
Świadczenie turystyki to nie handel - to usługi. Przejazdy środkami transportu, kina, gastronomia, pokoje w pensjonatach, różne wypożyczalnie czy parki rozrywki, fryzjerzy to usługi. AK-47 ma rację, sam handel nie kształtuje dobrobytu - handel ma pewne ograniczenia, nie kupimy więcej niż jesteśmy w stanie zjeść, ani nie kupimy więcej wyposażenia mieszkania niż jesteśmy w stanie w mieszkaniu zmieścić. Jeśli klient miałby nieograniczoną ilość gotówki to i tak nie kupi więcej mięsa niż jest w stanie zjeść czy więcej mebli niż zmieści w mieszkaniu, no jedynie kobiety mogą kupować nieograniczoną ilość garderoby. Natomiast dla osoby, która chce skorzystać z usług ograniczeniem może być wolny czas - chciałby wyjechać na 2 dni np. w sobotę popołudniu i ma większą ilość gotówki, ale że w niedzielę pracuje to nic z tego. Więc hotel nie zarobi, restauracja nie zarobi, jakaś wypożyczalnia sprzętu, park narodowy, basen,spa czy inne atrakcje też nie. Wyobraźcie sobie, że wszyscy musimy pracować w niedzielę - o ile by zwiększyła się ilość bezrobotnych przez to , że nie byłoby kiedy korzystać z usług.

AK-47 27.03.2014 14:34
Dzięki za pomoc.

Opinie

Reklama
Reklama
Repertuar kina Helios

Repertuar kina Helios

W najbliższym tygodniu Helios zaskoczy kinomanów nie tylko mnogością propozycji filmowych, lecz także projektów specjalnych dla widzów o rozmaitych zainteresowaniach. W repertuarze znajdzie się najnowsza animacja „Magiczna gwiazdka zwierzaków”, japoński hit „Jujutsu Kaisen: Execution” oraz projekcje muzyczne i tematyczne cykle.Od piątku, 12 grudnia w repertuarze zagości nowość w klimacie nadchodzących Świąt – animacja „Magiczna gwiazdka zwierzaków”. Podczas gdy dzieci wypatrują Świętego Mikołaja, on sam rozbija się na lodowej wyspie, z której musi wydostać się jak najszybciej. Jednocześnie maleńkie pisklę musi uratować przyjęcie w kurniku, dziewczynka, której mama wciąż jest bardzo zajęta, szuka choinki na własną rękę, mały jenot zgubił się w lesie, a ryś próbuje dotrzeć na czas na magiczny spektakl. Różnorodne historie przypomną kinomanom, dlaczego co roku nie możemy doczekać się Gwiazdki!Na ekranach Heliosa znajdą się też inne gwiazdkowe produkcje. „Mikołaj i ekipa” to historia Świętego Mikołaja, który po niefortunnym wypadku zaczyna uważać się za superbohatera i znika tuż przed Wigilią… Elf Leo oraz odważna 11-letnia Billie wyruszają na wielkie poszukiwania, a po drodze odkrywają spisek bezwzględnego producenta zabawek, chcącego zniszczyć świąteczną tradycję i przejąć kontrolę nad prezentami… Inną propozycją na rodzinny seans jest zabawny tytuł „Mysz-masz na Święta”. Mysia rodzina szykuje się do wspólnego spędzania Świąt. Jednak wszystko się zmienia, kiedy w ich domu pojawiają się… ludzie. Myszy nie chcą dzielić się przestrzenią i rozpoczynają realizację planu, który mają na celu wyproszenie nieproszonych gości! Wśród filmów dla widzów w każdym wieku ogromną popularnością cieszy się animacja Disneya „Zwierzogród 2”. Opowiada ona o ambitnej króliczej policjantce, Judy Hops oraz przebiegłym lisie, Nicku Bajerze. Duet detektywów tym razem rusza tropem tajemniczego gada, który nagle pojawia się w Zwierzogrodzie. Helios zaprasza na inne filmowe hity, do których należy kontynuacja horroru na podstawie kultowych gier – „Pięć koszmarnych nocy 2”. Akcja filmu toczy się rok po traumatycznych wydarzeniach w pizzerii Freddy’ego Fazbeara. Mike Schmidt i policjantka Vanessa Shelly próbują chronić młodszą siostrę Mike’a, Abby, jednak dziewczynka zaczyna potajemnie wracać do pizzerii, a w tle ponownie pojawia się postać tajemniczego Williama Aftona. Nadal na ekranach sieci dostępny jest też szeroko komentowany „Dom dobry” w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego. Obraz przedstawia toksyczny związek Gośki i Grześka, w którym dochodzi do coraz bardziej niebezpiecznych sytuacji, a przemoc staje się codziennością… W głównych rolach wystąpili Agata Turkot i Tomasz SchuchardtSieć przygotowała również seanse dla fanów japońskiej animacji w ramach cyklu Helios Anime. W dniach 12-18 grudnia we wszystkich kinach odbędą się projekcje tytułu „Jujutsu Kaisen: Execution Shibuya Incident x The Culling Game Begins”. Kulminacją filmu, który podsumowuje dotychczasowe wydarzenia z serialu, jest dramatyczny pojedynek dwóch ulubionych uczniów Gojō. To wstęp do trzeciego sezonu anime, prezentowany przedpremierowo w kinach! Na piątek, 12 grudnia zaplanowano wydarzenie z cyklu Nocne Maratony Filmowe – tym razem będzie to Maraton Strachów. O godzinie 23:00 rozpoczną się projekcje aż czterech horrorów, w tym porywającej nowości „Cicha noc, śmierci noc”. To nie koniec projektów specjalnych odbywających się w najbliższym tygodniu! Swój czas w repertuarze będzie miał słynny maestro i jego orkiestra. „André Rieu. Wesołych Świąt!” to koncert z najpiękniejszymi kolędami i przebojami na radosny czas wyczekiwania Gwiazdki. Widowisko będzie dostępne w piątek i sobotę, 12 i 13 grudnia, a następnie 17 i 18 grudnia. Ponadto w niedzielę, 14 grudnia w wybranych kinach sieci odbędzie się wyjątkowa transmisja baletu „Dziadek do orzechów” wprost z Londynu! Widowisko urzeka niezwykłą choreografią i magiczną scenografią, nawiązującą do świątecznej aury.W poniedziałek, 15 grudnia do wybranych lokalizacji zawita cykl Kino Konesera z tajwańskim kandydatem do Oscara – „Left-Handed Girl. To była ręka… diabła!”. Samotna matka i jej dwie córki powracają do Tajpej po kilku latach życia na wsi, aby otworzyć stoisko na tętniącym życiem nocnym targu. W czwartkowe popołudnie, 18 grudnia we wszystkich kinach zagości cykl Kultura Dostępna i komedia „LARP. Miłość, trolle i inne questy”. Sergiusz, nastolatek zakochany w fantastyce i LARP-ach, zmaga się z prześladowaniami w szkole i swoim uczuciem do Helen. Gdy odkrywa jej tajemnicę, zyskuje szansę na niezwykłą przygodę!Bilety na grudniowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”.Helios S.A. to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Obecnie dysponuje 53 kinami, które mają łącznie 300 ekranów i ponad 54 tysiące miejsc. Spółka skupia swoją działalność głównie w miastach małej i średniej wielkości, ale jej kina są również obecne w największych aglomeracjach Polski, m.in. w Łodzi, Warszawie, Gdańsku, Poznaniu i Wrocławiu. Helios S.A. jest częścią Grupy Agora, jednej z największych grup medialnych w Polsce, działającej m.in. w segmencie prasy (wydawca m.in. „Gazety Wyborczej”), reklamy zewnętrznej (lider rynku - AMS), internetu (portal Gazeta.pl) oraz radia (9 stacji radiowych z portfolio Grupy Eurozet).Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.12.2025
Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Gwiazdy europejskiego łyżwiarstwa szybkiego w Tomaszowie Mazowieckim powalczą o medale mistrzostw EuropyTo będzie jeden z najważniejszych sprawdzianów przed igrzyskami olimpijskimi w Mediolanie! Na początku stycznia, niespełna miesiąc przed rozpoczęciem najważniejszej imprezy sportowej czterolecia, w Tomaszowie Mazowieckim odbędą się Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim.Tomaszów Mazowiecki kolejny raz będzie gościł czołowych panczenistów Europy a Polacy będą startować w najmocniejszym składzie, z wszystkimi gwiazdami polskich panczenów, m.in. Kają Ziomek-Nogal, Andżeliką Wójcik, Damianem Żurkiem, Markiem Kanią, Piotrem Michalskim, czy Władymirem Semirunnijem na czele.Mistrzostwa Europy w tomaszowskiej Arenie Lodowej rozpoczną się w piątek, 9 stycznia, wieczorem. Już pierwszego dnia o medale zawodnicy powalczą w czterech konkurencjach – sprincie drużynowym kobiet, drużynie mężczyzn oraz na 3000 metrów kobiet i 1000 metrów mężczyzn. Dzień później zmagania rozpoczną się o godz. 14, a w programie są sprint drużynowy mężczyzn, 500 metrów kobiet, 5000 metrów mężczyzn i 1500 metrów kobiet. Mistrzostwa zakończą się w niedzielę, 11 stycznia, a tego dnia w Arenie Lodowej zostaną rozdane medale na dystansach 1000 metrów kobiet, 500 i 1500 metrów mężczyzn oraz w rywalizacji drużynowej mężczyzn i w biegach ze startu masowego.Organizatorzy jak zawsze przygotowali dla kibiców jak zawsze dużo dobrej zabawy, emocji a całość uświetni piątkowy pokaz świateł.09-11 stycznia 2026 r.Arena Lodowa w Tomaszowie Mazowieckim.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.01.2026
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

Morawiecki w Tomaszowie Mazowieckim. Najpierw hospicjum, potem rozmowa z mieszkańcamiPŚ w łyżwiarstwie szybkim - drugie miejsce Żurka na 1000 m w HamarTwarda kontra dla kurczaków. Mieszkańcy: „To już nie wieś rolnicza, tylko domy ludzi”Ogień w JaninowieStrażacy szybko opanowali ogieńFILMOWY SYLWESTER w kinie Helios!Śledztwo w Tomaszowie: Norbert C. aresztowany na 2 miesiącePŚ w łyżwiarstwie szybkim - Żurek trzeci na 500 m w HamarDach i wsparcie na start: w powiecie tomaszowskim rusza 3‑letni program mieszkań treningowychLechia zagra o spokój w tabeli. Do Tomaszowa przyjeżdża wyjazdowa SpartaDzień Pamięci Ofiar Stanu Wojennego – tomaszowianie pamiętająPełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum Zdrowia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: xXXTreść komentarza: Wyznawcy to w twoim PiSŹródło komentarza: Spotkanie z Adrianem Zandbergiem i Aleksandrą Owcą w Piotrkowie Trybunalskim.Autor komentarza: xxxTreść komentarza: A Starosty nie zaprosili?Źródło komentarza: Morawiecki w Tomaszowie Mazowieckim. Najpierw hospicjum, potem rozmowa z mieszkańcamiAutor komentarza: PnTreść komentarza: A kto zamierza te kurniki wybudowaćŹródło komentarza: Twarda kontra dla kurczaków. Mieszkańcy: „To już nie wieś rolnicza, tylko domy ludzi”Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Na jakiej podstawie wysnuł Pan tezę, że my, tzn. prawica idziemy razem z komuchami ? Myślę, że jednak od debilowatego ryżego, który twierdzi (dla swoich wielbicieli- idiotów), że kto jest przeciwko niemu, to jest zwolennikiem putina. Trzeba się zdecydować, czego się chce w życiu, mój milusiński, ukryty czerwoniaku. PS. Głupi Pan nie jest, ale trochę przestawiony przez wiele lat komuny. Pozdrowienia od starego czekisty.Źródło komentarza: Dwa miesiące na kilka prostych pytań. Tomaszowskie Centrum Zdrowia testuje granice jawnościAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Mój wredny dodatek do poprzedniego wpisu. Ci buntownicy, to jest typowa kicha kaszana. Formalnie pracują w Tomaszowie, a nieformalnie mają kasiorkę z lokali i domków letniskowych. I chwalą zasadę: niech żyje wolność (podatkowa), niech żyje zabawa!!! Pozdrowienia od starego czekisty.Źródło komentarza: Twarda kontra dla kurczaków. Mieszkańcy: „To już nie wieś rolnicza, tylko domy ludzi”Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Szanowna Redakcjo. Przestańcie w niektórych tematach wstawiać totalny kit Waszym czytelnikom. Prośba: nie postępujcie tak, jak to robi gazeta wybiórcza, albo tuskowe tvn. To jest zła droga. Piszecie duży temat, o którym Wasi czytelnicy nic nie wiedzą. Tacy jesteście euroekolodzy, że zapominacie , iż w każdym, drażliwym temacie należałoby przedstawić opinie dwóch stron i wypadałoby pokazać lokalizacje tych istniejących i projektowanych kurników. Wtedy ludzie, czytający taki materiał będą bardziej zorientowani, o co właściwie chodzi. Domyślam się, że tutaj chodzi o dawno istniejące kurniki przy drodze do Karolinowa i o budowę nowych kurników. Ludzie! Nie tanie sensacje, ale KONKRETY!!! Mógłbym się na ten temat wypowiedzieć, ale nic nie napiszę, bo ten materiał powyżej NIC NIE WYJAŚNIA, a tylko dolewa oliwy do ognia.Źródło komentarza: Twarda kontra dla kurczaków. Mieszkańcy: „To już nie wieś rolnicza, tylko domy ludzi”
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama