Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 01:21
Reklama
Reklama

Dargfil poza półfinałem, winnych zamieszania brak

Dociera do nas co raz więcej informacji na temat wykluczenia zespołu Dargfil z rozgrywek półfinałowych o Mistrzostwo Polski Juniorek. Jak się okazuje sprawa może mieć swoje drugie dno.

Fora, oraz media społecznościowe huczą. Kilku z naszych informatorów twierdzi, iż sprawa wykluczenia zespołu Dargfil może mieć wiele wspólnego rozgrywkami wojewódzkimi kadetek, które rozegrano w marcu. Chodzi o fakt, iż autorem całego zamieszania może być nie, jaki pan Bartosz Wencław członek zarządu ŁKS MG13 Łódź. Nasza drużyna na wyżej wspomnianym turnieju po dwóch zwycięstwach zapewniła sobie awans do rozgrywek centralnych. Ostatni wygrany mecz mógł przesądzić także o awansie zespołu ŁKS MG13 Łódź. Nasze siatkarki przegrały i ŁKS pożegnały się z rozgrywkami.

Poprosiliśmy o wypowiedź samego zainteresowanego:

 

 

 Do Polskiego Związku Piłki Siatkowej wpłynęło pismo z SMS Spała w sprawie ich ucznia Pawła Gryca. Od tego rozpoczęło się sprawdzanie wszystkich zmian barw klubowych zawodników SMS Spała i SMS Sosnowiec, czy są one zgodne z przepisami PZPS. Nie jest prawdą, że sprawa zawodniczki klubu Dargfil została wykryta przeze mnie, nie ma z tym również nic wspólnego klub ŁKS.

 

Sprawa wypłynęła tydzień po turnieju finałowym mistrzostw województw juniorek. Jako klub zapewniliśmy wówczas Wydział Rozgrywek PZPS, że nie będziemy w żaden sposób domagać się weryfikacji wyników, które zapadły na boisku. Stwierdziliśmy, że nie możemy jako ŁKS domagać się kary dla klubu i zawodniczek za błąd, który niekoniecznie leżał po stronie klubu i akceptujemy wyniki jakie padły w tym turnieju. Sprawa potoczyła się dalej, a ja jako członek Wydziału Rozgrywek starałem się nie uczestniczyć w jej rozstrzyganiu, bowiem chodziło o dwa kluby z naszego województwa. Wyniki turnieju finałowego kadetek zakończonego w ubiegłą niedzielę nie miały żadnego wpływu na sprawę.

 

Jest mi przykro, że z tą sytuacją wiąże się moją osobę lub klub ŁKS. Prowadzi to do niepotrzebnego zaostrzania stosunków w środowisku siatkarskim i ma niewiele wspólnego z prawdą. Z Dargfilem zapewne jeszcze nie raz spotkamy się na boisku i wolałbym, by stosunki pomiędzy zawodniczkami były normalne, a rywalizacja miała charakter tylko sportowy.

 

Z moich informacji wynika, że zarówno Skra Bełchatów jak i Dargfil zostały poinformowane przed turniejami ćwierćfinałowymi o anulowaniu spornych certyfikatów wypożyczenia i ostrzeżone, że gra nieuprawnionych zawodników może pociągnąć za sobą konsekwencje w postaci walkowera. Paweł Gryc nie wystąpił w meczach Skry, natomiast Dargfil podjął inną decyzję inaczej interpretując przepisy związkowe. Nie chcę rozstrzygać, kto ma rację w tym sporze, klub z Tomaszowa ma prawo do odwołania się od tej decyzji i nie mogę jednoznacznie stwierdzić, jaki będzie finał tej sprawy.

 

W dniu dzisiejszym chcieliśmy postarać się także o wypowiedź pana Nowakowskiego z wydziału gier Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Niestety nie udzielił nam bezpośredniej odpowiedzi na pytania. Wysłaliśmy więc pismo do PZPS pismo w tej sprawie, na które rzekomo wg pana Nowakowskiego odpowie rzecznik prasowy związku.

 

Do finału sprawy pozostało zapewne jeszcze sporo czasu, jednak już dziś można rzec, iż największymi poszkodowanymi i przegranymi są siatkarki, oraz trener. Kilka lat cieżkiej pracy, przez jedną głupią decyzją została pogrzebane jednym pismem i głupim przepisem. Poszkodowana jest także sama siatkówka, która powoli traci swoje cnotliwe oblicze i co raz bardziej swoimi działaniami przypomina piłkarski PZPN.

 

W dniu dzisiejszym tomaszowski RADIO FAMA zaprezentowało wypowiedź trenera Krzysztofa Filipowicza.

)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Porucznik Columbo 14.03.2014 23:34
Uwaga, kolejny szyfrogram rozpracowany - jest niedobrze, ktoś napisał donos, prawdopodobnie chodzi o parytety. Związek nie mógł pozostać obojętny, powołano nową grupę, która zajmie się męską częścią organizacji. Jest realne ryzyko, że jak dojdą do papierów z roku 1976, to pewien kraj z Europy Środkowo-Wschodniej może stracić medal. Archiwa otwarte, co będzie dalej … Zbieżność pojęć przypadkowa.

J23 14.03.2014 23:16
Uwaga, wiadomość z ostatniej chwili (mogą być pewne przekłamania, szyfrogram był nieco sfatygowany): związek postanowił sprawdzić wszystkie certyfikaty zawodniczek począwszy od roku 1895 (data nieprzypadkowa: http://www.volleyball.org/hist...ory.html), w wyniku szczegółowych analiz stwierdzono, że na juniorskim certyfikacie jednej z zawodniczek, nie było podpisu działacza X (tu może być przekłamanie, z powodu jak wyżej, podpis może był tylko mogło brakować jakiejś pieczątki). Mamy przecieki, ze wszystkie późniejsze mecze, jakie odbyły się z udziałem tej zawodniczki mogą zostać anulowane. Sprawa jest niebagatelna, bo owa zawodniczka grała w kadrze seniorskiej, min w latach 2003 i 2005. Co to może oznaczać dla ludzkości- prawdopodobnie będzie trzeba przedrukować wszystkie wydane później encyklopedie i roczniki sportu. Jak sprawa się zakończy, na dzisiaj niestety nie wiadomo - ta operacja nie ma jeszcze zapewnionego źródła finansowania (związek jest w trakcie pozyskiwania gwarancji rządowych na ten cel). Zbieżność pojęć przypadkowa.

14.03.2014 18:03
Czy trener Filipowicz wystawia certyfikaty,czy stawia tam pieczątki nie to ludzie ze związku wydali to pismo. Kolejna sprawa to sporny certyfikat co to znaczy przecież ta zawodniczka nie grała nigdzie oprócz sosnowca i kadry i nie była nigdzie więcej zatwierdzona tylko w Dargfilu na wypożyczeniu, to co podpisała jeszcze jakiś kontrakt z innym klubem. Ostatnie znając życie to siatkarz Skry miał taki sam certyfikat jak Gosia to ja się pytam który trener mając wydany papier na grę przez związek wysyła pismo do niego o pytanie czy może grać. Przecież to jak bym wołał policję na skrzyżowaniu żeby mnie przeprowadziła na zielonym świetle. Oj myślę że członek(dobre sformułowanie) zarządu łks ma szerokie znajomości . Żądam ukarania winnych których powinno się szukać w związku piłki siatkowej czy to wojewódzkim czy krajowym, a także wskazania autora donosu który był mocno naciągany i bezpodstawny.Pytanie do związku sprawdzanie certyfikatów było w całym kraju czy tylko w łódzkim czym różnią się od wydanych w innych województwach i kto był tak nadgorliwy że wychwycił że nie ma kropki po nazwisku. Prośba do siatkarek nie zakładajcie dwóch lewych butów i wiążcie dokładnie sznurowadła bo jeszcze odbiorą nam 1/4 kadetek.

pabu 14.03.2014 10:09
na stronie ŁKS jest artykuł "Smutna lekcja życia kadetek ŁKS MG13 Łódź " dający jednoznacznie przekaz że są wkurzeni na ekipę/klub/trenera z TM dodając powyższy artykuł naszegotomaszowa wszystko może się składać w całość... ostatni akapit (ze strony ŁKS) jest również bardzo ciekawy... - jak dostaną zgodę to znaczy, że "nad wyraz dobrze żyją z władzami ŁZPS"

pabu 14.03.2014 13:17
właśnie zobaczyłem że Pan Bartosz Wencław - członek zarządu ŁKS, redaktor naczelny siatka.org (dlatego w ogólnopolskich mediach o tej sprawie cicho) jest również wysokiej klasy sędzią szczebla centralnego w łódzkim związku piłki siatkowej - ciekawe czy uda im się załatwić 4 miejsce dla kadetek

Kibic123 13.03.2014 22:11
Szanowni działacze, wydaje się, że popadamy w jakąś paranoję, najpierw obserwujemy bezmyślną wydaje się decyzję o wykluczeniu zespołu z rozgrywek tydzień po ich zakończeniu, teraz tropimy kto, kiedy i jaką ewentualną lukę w regulaminach wykrył. Co to jest sport, czy rynsztok? W moim rozumieniu sportu, PZPS i WZPS, powinny być organizacjami nastawionymi na pomoc i wspieranie klubów, szczególnie z tak małych środowisk, jak np.: tomaszowskie, gdzie jeden trener oprócz szkolenia 3 grup młodzieżowych, jest jednocześnie menadżerem, fizjoterapeutą, statystykiem, lekarzem, księgowym, sprzątaczką i nie wiem czym jeszcze. Gdzie trener oprócz dylematów jak poprowadzić zespół do zwycięstwa, bije się z myślami, a jeśli wygramy, to czy będziemy mieli fundusze na kolejne zawody, jeśli nie, to którą grupę wycofać, powiedzieć, ze nie jedziemy, bo nie ma kasy: młodziczkom, kadetkom, czy juniorkom. W normalnej wg mnie sytuacji, działacz sportowy, powinien być opiekunem trenera, i wspierać go w aspektach formalnych, pozasportowych, a nie dyskwalifikować pod byle pretekstem. Wszyscy zainteresowani wiedzą, że siatkarka, o której certyfikacie zrobiło się głośno, to nie jakiś zawodnik przemycony na boisko, w worku na piłki, poza protokołami meczowymi, ale zawodniczka jawnie zgłoszona do zawodów, w zatwierdzonej przez WZPS liście zgłoszeniowej. Jeśli nawet, w co wątpię, gdzieś zabrakło jakiegoś stempla, to można wyznaczyć jakiś termin na uzupełnienie tego, przecież chodzi tu o sport młodzieżowy, istniejący przeważnie dzięki poświęceniu jednostek, a nie ligę zawodową. Mamy do czynienia z młodzieżą, która przede wszystkim powinna trenować, a nie jeszcze długo po zawodach drżeć, czy aby mecz który wygrałyśmy, nie zostanie zweryfikowany przez działaczy na naszą niekorzyść. Szanowni działacze miejcie świadomość, jak takie nieprzemyślane działania wpływają na psychikę młodych ludzi, w zakresie tej sytuacji dochodzą nas słuchy, że ‘jedna’ płacze w poduszkę, ‘druga’ nie poszła do szkoły, trzecia …. Jak tak dalej pójdzie, to siłą nie zaciągniecie młodzieży do hal sportowych i komu wtedy będziecie przyznawać walkowery … Przepraszam, za nieco mocniejszy ton, ale uważam, że związek sportowy powinien przede wszystkim wspierać kluby, a nie być kolejną, bezduszną machiną biurokracji. Tak na marginesie, nie byłoby w ogóle tej konkretnej sytuacji, gdyby związek sportowy, na etapie zatwierdzania list zawodników, weryfikował, czy certyfikat zawodniczki jest prawidłowy, czy nieprawidłowy. Czemu tak się nie dzieje, trudno stwierdzić. Skutek jest taki, ze w 1/4MP zawodniczki zagrały dobre zawody, a dzisiaj zamiast szlifować formę na półfinały, siedzą w domach i płaczą w poduszki . I to jest właśnie sport, MŁODZIEŻOWY, w dodatku…

13.03.2014 19:16
"W grupie 3 jak burza przez wszystkie mecze przeszedł zespół MOS Wola Warszawa. Mające w swoim składzie dwie kadrowiczki - Paulinę Bałdygę oraz Malwinę Smarzek - warszawianki wygrały wszystkie swoje mecze bez straty seta".Cytat ze strony strefy siatkówki. Malwina Smarzek zawodniczka Łaskovi Łask,uczennica SMS Sosnowiec-jednak Wola Warszawa gra dalej możemy mnożyć takie przykłady ten z własnego podwórka.

Opinie
Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Sejm odrzucił w czwartek wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia. Posłowie PiS zarzucili jej działania wbrew interesom pacjentów. Premier Donald Tusk zapowiedział, że po odrzuceniu wniosku Izabela Leszczyna "będzie nadal wyciągała z bagna system ochrony zdrowia" po rządach PiS.Data dodania artykułu: 21.11.2024 19:58Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Przed sądem rejonowym w Oświęcimiu 4 grudnia ma ruszyć proces byłego nauczyciela jednej z tamtejszych szkół, który odpowie m.in. za prezentowanie pornografii nastolatkom i naruszenie ich nietykalności cielesnej – dowiedziała się PAP w krakowskiej prokuraturze okręgowej.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:37Były nauczyciel odpowie m.in. za prezentowanie pornografii młodzieży Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów W trzech kwartałach tego roku do sądów okręgowych w całej Polsce wpłynęło blisko 62 tys. pozwów rozwodowych. To o 1,5% więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku, kiedy było ich prawie 61 tys. Najwięcej pozwów złożono do sądów w dużych miastach. W całej Warszawie odnotowano ich łącznie 5,8 tys. Z kolei w Poznaniu było 3,9 tys. takich przypadków, a w Gdańsku zaobserwowano ich 3,4 tys. Eksperci nie są zaskoczeni tymi danymi. Jednocześnie wskazują, że spada liczba zawieranych małżeństw. Można zatem postawić tezę, że w strukturze społecznej zachodzą istotne zmiany.Data dodania artykułu: 20.11.2024 18:30Polacy coraz częściej chcą się rozwodzić. Potwierdzają to eksperci. Widać to też po danych z sądów
OSHEE nawiązuje współpracę z Fundacją SEXEDPL OSHEE, lider na rynku napojów funkcjonalnych, od lat angażuje się w działania, które mają poprawić dobrostan psychiczny, szczególnie dzieci i młodzieży. Teraz marka ogłasza rozpoczęcie współpracy z Fundacją SEXEDPL, największą organizacją zajmującą się edukacją seksualną w Polsce. W ramach partnerstwa będą wspólnie działać na rzecz rozwoju i promocji Antyprzemocowej Linii Pomocy 720 720 020 – anonimowej linii pomocy i platformy stworzonej z myślą o osobach doświadczających przemocy lub nią zagrożonych.Data dodania artykułu: 20.11.2024 11:32OSHEE nawiązuje współpracę z Fundacją SEXEDPL Korzyści dla chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych dzięki zastosowaniu telemonitoringu - pierwsze polskie badanie Telemonitoring chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych (NIV) może poprawić jakość leczenia, szczególnie w kluczowym, tj. początkowym okresie stosowania terapii. Może również przyczynić się do bardziej optymalnego wykorzystania zasobów kadry medycznej, dzięki zastąpieniu części wizyt domowych zdalnym monitorowaniem stanu pacjenta. Telemonitoring umożliwia także wprowadzenie mierników jakości prowadzonej terapii w postaci monitorowania podstawowego parametru jakości wentylacji, jakim jest compliance pacjenta, czyli przestrzeganie zaleceń odnośnie czasu stosowania terapii. Wskazują na to wnioski z badania przeprowadzonego na 152 chorych zrealizowanego przez polskich badaczy.Data dodania artykułu: 20.11.2024 10:55Korzyści dla chorych leczonych nieinwazyjną wentylacją mechaniczną w warunkach domowych dzięki zastosowaniu telemonitoringu - pierwsze polskie badanie Domański o wolnej Wigilii: złe rozwiązanie; dla gospodarki to koszt ok. 4 mld zł Będę przedstawiał argumenty, że pomysł wolnej Wigilii jest złym rozwiązaniem; dla polskiej gospodarki byłby to koszt 4 mld zł, a dla budżetu państwa 2,3 mld zł - ocenił w środę minister finansów Andrzej Domański. Jest to krok niepotrzebny - dodał.Data dodania artykułu: 20.11.2024 10:37Liczba komentarzy artykułu: 1Domański o wolnej Wigilii: złe rozwiązanie; dla gospodarki to koszt ok. 4 mld zł
Reklama
Reklama
"A może byście tak najmilsi wpadli na JAZZ do Tomaszowa"? "A może byście tak najmilsi wpadli na JAZZ do Tomaszowa"? Zapraszamy na pierwszy koncert z cyklu JESIEŃ NAD VOLBÓRKĄ, który odbędzie się w piątek 22.11.2024 roku o godz. 19:00 w Galerii Sztuki Arkady w Tomaszów Mazowiecki.Horntet to kwintet jazzowy, demokratyczny kolektyw złożony z pięciu wyróżniających się i jednych z najbardziej obiecujących polskich muzyków jazzowych młodego pokolenia.Nominowani do nagrody Fryderyk 2024, zwycięzcy niemal wszystkich konkursów jazzowych w Polsce (m.in. Jazz nad Odrą 2023), zdobywcy 2 miejsca na prestiżowym European YoungArtists’ Jazz Award w Burghausen 2024, wielokrotnie doceniani przez krytyków i dziennikarzy muzycznych w kraju i zagranicą. Począwszy od roku 2019 i założenia zespołu z inicjatywy pianisty Bartłomieja Leśniaka, muzycy stale pracowali nad swoim własnym,wspólnym, rozpoznawalnym stylem opartym o autorskie kompozycje, będące mieszanką mainstreamu, muzyki free, ale też współczesnej muzyki klasycznej z zachowaniem słowiańskiego mianownika, będącego kontynuacją stylu określanego jako Polish Jazz. W 2023 zespół pewny kierunku, który obrał, wydał swój debiutancki album pt. „Horntet”.Skład zespołu:● Szymon Ziółkowski - saksofon altowy i sopranowy● Robert Wypasek - saksofon tenorowy i sopranowy● Bartłomiej Leśniak - fortepian● Mikołaj Sikora - kontrabas● Piotr Przewoźniak - perkusjaBilety:przedsprzedaż 45 plnw dniu koncertu 60 plnKarnet na trzy koncerty w ramach "Jesień nad Volbórką" - 100 pln.Informacje: 690 904 690Zapraszamy 1 Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration Andrea Bocelli 30: The Celebration23 i 24 listopada w kinach HeliosPrzed nami weekend dla melomanów, którzy mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu.Andrea Bocelli to bez wątpienia najsłynniejszy tenor świata. Jest ikoną popkultury w zakresie śpiewu operowego. Z brawurą łączy muzykę klasyczną z rozrywkową. Jego nagrania sprzedają się w milionach egzemplarzy. Teraz ten charyzmatyczny śpiewak obchodzi jubileusz 30-lecia swojej pracy artystycznej. Z tej okazji przygotował wielki koncert, którego nagranie można obejrzeć jedynie w kinach.Podczas tego przygotowanego z rozmachem show usłyszymy oczywiście słynną arię „Nessun dorma” z opery „Turandot” Pucciniego, niekwestionowany przebój „Con te partirò” i wiele innych chwytających za serce utworów.Wersję kinową koncertu wyreżyserował Sam Wrench („Taylor Swift: The Eras Tour”, ”Billie Eilish: Live at The O2”), laureat nagrody Emmy i nominowany do nagrody Grammy.Helios zaprasza melomanów na ten wyjątkowy seans! Bilety dostępne są na stronie www.helios.pl, a także w kasach kin i aplikacji mobilnej. W ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz” dokonując zakupu z wyprzedzeniem, można wybrać najlepsze miejsca, a także - zaoszczędzić.Helios S.A. to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Dysponuje 54 kinami mającymi łącznie 304 ekrany i ponad 55 tysięcy Data rozpoczęcia wydarzenia: 23.11.2024
Repertuar kina Helios Repertuar kina Helios Tegoroczna jesień nie przestaje zaskakiwać różnorodnymi nowościami. Od najbliższego piątku w repertuarze kin Helios zagoszczą aż trzy premiery: „Simona Kossak”, „Vaiana 2” i „Heretic”. Ponadto widzowie mogą zapoznać się z licznymi filmowymi przebojami oraz projektami specjalnymi, takimi jak Kultura Dostępna czy Maraton Władcy Pierścieni.Polską nowością na najbliższy tydzień jest dramat „Simona Kossak”, przybliżający prawdziwą historię potomkini artystycznej rodziny Kossaków. Młoda kobieta porzuca dotychczasowe życie i towarzyskie salony, aby objąć posadę naukowczyni w Białowieży. W środku puszczy, pomimo trudnych warunków – bez prądu i bieżącej wody – rozpoczyna życie na własnych warunkach. Tam poznaje fotografa Lecha Wilczka, z którym łączy ją niezwykła relacja. Jednakże wyobrażenia Simony o pracy przyrodnika ulegają bolesnej weryfikacji. Musi stanąć w obronie nie tylko swoich ideałów, ale również świata roślin i zwierząt… W rolach głównych występują: Sandra Drzymalska, Jakub Gierszał i Agata Kulesza.W repertuarze znajdzie się także nowa animacja wprost ze studia Disney – to „Vaiana 2”, czyli kontynuacja ciepło przyjętej historii nawiązującej do kultury wysp Polinezji. Trzy lata po wydarzeniach z pierwszej części, Vaiana otrzymuje nieoczekiwane wezwanie od swoich przodków. Dziewczyna musi wypłynąć na dalekie i dawno zapomniane wody Oceanii. Vaiana zbiera więc grupę śmiałków gotowych na przygodę życia, wśród których znajduje się jej przyjaciel Maui. Ich zadaniem będzie przełamanie niebezpiecznej klątwy, a nie będzie to proste, gdyż będą musieli stawić czoła starym i nowym wrogom.Jesienna aura sprzyja oglądaniu horrorów, a już w najbliższym tygodniu pojawi się kolejna nowość z tego gatunku. „Heretic” opowiada o dwóch młodych kobietach, które od drzwi do drzwi starają się głosić słowo Boże. W jednym z domów otwiera im czarujący pan Reed – szybko okazuje się jednak, że mężczyzna posiada diaboliczną drugą twarz. Niespodziewanie wszystkie wyjścia zostają zamknięte, a podejrzany gospodarz co chwila pojawia się, aby zadać im kolejną zagadkę testującą ich wiarę. Rozpoczyna się śmiertelnie niebezpieczna gra, w której stawką jest przetrwanie…Ponadto w repertuarze Heliosa znajdą się hitowe nowości ostatnich tygodni, takie jak „Gladiator 2” w reżyserii Ridleya Scotta. Lucjusz jako dziecko był świadkiem śmierci Maximusa z rąk swojego wuja Commodusa. Teraz decyduje się walczyć w Koloseum jako gladiator, aby przeciwstawić się dwóm cesarzom, rządzącym Rzymem żelazną pięścią. Z wściekłością w sercu i z nadzieją na lepszą przyszłość Cesarstwa Lucjusz musi spojrzeć w przeszłość, aby znaleźć siłę i honor, by zwrócić chwałę Rzymu jego ludowi.Fani kina familijnego mogą wybrać się do kin na pozytywną produkcję „Paddington w Peru”. Tytułowy bohater wraz z rodziną Brownów postanawia wyruszyć w daleką podróż do Ameryki Południowej, a dokładniej do Peru, aby odwiedzić swoją ukochaną ciocię Lucy. W tym celu wszyscy udają się do umieszczonego nieopodal lasu deszczowego Domu dla Emerytowanych Niedźwiedzi. To jednak dopiero początek niezwykle ekscytującej przygody, w trakcie której odkryją wiele tajemnic.Kinomani, którzy pragną poczuć ducha zbliżających się Świąt, mogą zapoznać się z najnowszą częścią kultowej serii. Film „Listy do M. Pożegnania i powroty” ukazuje losy różnorodnych bohaterów, które krzyżują się w Wigilię. Do sagi po dłuższej przerwie powraca postać Mikołaja. Mężczyzna odwiedza dawnych i nowych przyjaciół, podczas gdy jego synek Ignaś rusza w pościg za utraconym prezentem i duchem Świąt… Ponadto w obsadzie znalazła się plejada polskich gwiazd!Kina Helios słyną z organizacji popularnych Nocnych Maratonów Filmowych, najbliższa edycja cyklu będzie w pełni poświęcona produkcjom stworzonym na podstawie dzieł J.R.R. Tolkiena. W piątek, 22 listopada odbędzie się Maraton Władcy Pierścieni, podczas którego widzowie będą mogli obejrzeć wszystkie części przebojowej trylogii w wersji reżyserskiej. Z kolei melomani mogą wybrać się do Heliosa na porywające koncerty uwielbianego tenora. Widowisko „Andrea Bocelli 30: The Celebration”, które zawita na wielkich ekranach 23 i 24 listopada, podsumowuje trzydzieści lat artysty na scenie i jest okazją do przypomnienia największych przebojów w jego wykonaniu. W poniedziałek, 25 listopada w wybranych lokalizacjach odbędą się seanse z cyklu Kino Konesera. Widzowie będą mogli zobaczyć słynny koreański thriller „Oldboy” w odnowionej jakości obrazu. Główny bohater, Dae-su, mści się po latach za zabójstwo swojej żony… Natomiast w czwartkowe popołudnie, 28 listopada w kinach zagości cykl Kultura Dostępna i polska komedia romantyczna „Miłość jak miód”. Majka i Agata zamieniają się miejscami, dzięki czemu odnajdują wielkie uczucie.Bilety na listopadowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a  także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”. Data rozpoczęcia wydarzenia: 22.11.2024
Reklama
Reklamamuzyczny spektakl Metamorfozy
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Do WuPe: mistrzu. Po pierwsze - Właściciel tej nieruchomości wcale nie musi się przed nikim tłumaczyć, ani też niczego wyjaśniać. Nie ukradł tej nieruchomości, ani jej nie wyłudził. Kupił legalnie za swoją kasiorkę i może robić z tą nieruchomością to co Jemu się będzie podobało. Po drugie - czy w umowie kupna/sprzedaży miał postawione jakiekolwiek warunki konserwatora zabytków?! Wątpię. Po trzecie - gdzie do tej pory był ten obsmarkany urzędniczyna, czyli konserwator zabytków - co ?! Z niego taki konserwator zabytków, jak ja jestem chińskim mandarynem. Tak więc, te materiały w tym portalu, to nie jest spłycanie roli konserwatora zabytków, ale rzetelne odniesienie się do zerowej działalności tego urzędniczyny.Źródło komentarza: Po ćwierć wieku pojawił się on... konserwator. Pałac Piescha budzi emocjeAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: Brawo Dwunastka !!!!Źródło komentarza: TVN w tomaszowskiej DwunastceAutor komentarza: WuPeTreść komentarza: Panie Mariuszu liczę na wywiad z obecnym właścicielem, bo teksty o pałacu z Pańskiej strony zaczynają być tendencyjne... Może powstaja za czyjeś pieniądze? ;-) Wydaje mi się, że takie spłycanie instytucji konserwatora jest mało poważne i nie wymaga komentarza. Jakoś te zabytki w Polsce w ostatnich latach dźwigają się z ruiny. Zmuszanie właściciela do naprawienia szkód to nie działanie życzeniowe, a prawne z prokuratorem na karku. To trzeba podkreślić, tymczasem Pan nie zauważa tego kompletnie - celowo?Miasto wydaje lekką ręką grubą kasę na realizację prywatnych, mokrych fantazji radnych jak np. wspieranie widzewskiej patologii z kasy BO... Więc kasa jest. Liczę na wywiad z troglodyteee... yyy... włascicielem. Niech wyjaśni swoje działanie i plany.Źródło komentarza: Po ćwierć wieku pojawił się on... konserwator. Pałac Piescha budzi emocjeAutor komentarza: TMTreść komentarza: Ty taki znawca wszystkiego powinieneś wiedzieć że układ był prosty Witczak zostanie posłem a Witko prezydentem czy to ci się podoba czy nie.W innym przypadku niestety ale Witko skonfliktowany z Wegrzynowskim nie zostałby prezydentem.Źródło komentarza: Fakty nie kłamią? Według TIT, tym gorzej dla faktów?Autor komentarza: UjazdTreść komentarza: Niektórych urzędników, kolesiów zatrudnionych aby siali propagandę czeka kasa w Biedronce!oj nie mogę się tego doczekać jak ci fachowcy bez parasola ochronnego będą funkcjonować:)zegar tyka tyk tyk;)Źródło komentarza: A w Ujeździe wojna trwa nieprzerwanieAutor komentarza: NDWTreść komentarza: W Ujeździe trwa wojna od 2010 roku, kiedy to obecny Pan Burmistrz został radnym, obecnie Pan Burmistrz jest beneficjentem działań rozpoczętych przez Panów Wójtow Korzeniowskiego i Goździka za kadencji, których do Gminy Ujazd zawitały takie firmy jak Kreisel, Eurobox, Euroglas i jeszcze kilka mniejszych. Czas pokaże w jakim stanie Pan Pawlak zostawi Gminę Ujazd, a ten moment zbliża się bardzo szybko.Źródło komentarza: A w Ujeździe wojna trwa nieprzerwanie
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama