- Często bywa tak, że w całej klasie nie znajdzie się nikt, kto poszedłby do nauczyciela, czy rodzica swojego kolegi i powiedział ten chłopak się wykańcza - mówił gość Tomaszowskiego Forum Trzeźwości. – Uczę tego, by ludzie, którzy mają autorytet, a w każdej klasie znajdzie się ktoś taki, nie bali się mówić. To nie jest donosicielstwo – grzmiał poseł Platformy Obywatelskiej. - Przez moment ktoś będzie mówił, że jesteście kapusiami. Gówno prawda. Ratujecie ludzkie życie. Takich liderów ja szkoliłem w teatrze. Szkoliliśmy też nauczycieli, żeby widzieli na czym polega problem.
Jerzy Fedorowicz pokazał młodzieży m.in. film, w którym ukazane są wyreżyserowane przez niego spektakle teatralne, w których główne role grali pensjonariusze mona rowskich ośrodków odwykowych. – Aby zrealizować spektakl nie są potrzebne żadne duże pieniądze – przekonywał. – najważniejsza jest dobra wola.
Reżyser opowiadał o swoich spotkaniach z trudną młodzieżą reprezentująca różne środowiska kontestacyjne, jak hipisi, czy punkowcy ale również ze stadionowymi chuliganami i skinheadami. – Zawsze gotów jestem podzielić się moimi doświadczeniami. Nie może być tak, że grupa młodych ludzi dewastuje stadion. Mówię to też jako kibic.
Jak się okazało, poseł jest również członkiem fundacji „Mam marzenie”, która realizuje największe marzenia nieuleczalnie chorych dzieci. Z jego inicjatywy stało się możliwe spotkanie jednego z podopiecznych, z gwiazdą światowej piłki nożnej, Zinedine Zidane. - Piłkarz zgodził się, poprosił jedynie aby odbyło się to bez obecności mediów.
Poseł Jerzy Fedorowicz spotkał się także z prezydentem Rafałem Zagozdonem, z którym rozmawiał o problemach społecznych Tomaszowa Mazowieckiego.
Napisz komentarz
Komentarze