- Byliśmy w szoku – mówią taksówkarze. – Przecież ta ławka była naprawdę bardzo solidna. Teraz z niej nic nie zostało. Nawet betonowy kosz na śmieci został całkowicie rozbity. Chwilę wcześniej razem z tym chłopakiem siedziała jeszcze dziewczyna. Wyglądało to naprawdę nieładnie.
- Kierowca to chyba lekarz, bo wyskoczył z samochodu i natychmiast zaczął udzielać pierwszej pomocy temu poszkodowanemu, którego zabrało pogotowie – mówi oczekująca na autobus kobieta.– Musiał jechać dosyć szybko.
- Passatem jechała moja siostra i jest w dużym szoku – opowiada młoda kobieta stojąca obok Volkswagena. – Z tego, co zdążyliśmy się dowiedzieć, to kierowca Mitsubishi twierdzi, że zablokował mu się układ kierowniczy i nie miał możliwości odbić kierownicą.
Policja wciąż prowadzi czynności na miejscu zdarzenia. Oficjalny komunikat policji ukaże się jutro. - Kierujący pojazdami zostali przebadani na zawartość alkoholu w organizmie. Najprawdopodibniej sprawca wypadku był trzeźwy. W tej chwili jednak trudno udzialać szczegółowych informacji, ponieważ czynności policyjne wciąż trwają. - wyjasnia oficer prasowy tomaszowskiej KPP komisarz Katarzyna Dutkiewicz - Pawlikowska.
przy współpracy z Godzinnik.pl
Napisz komentarz
Komentarze