Tomaszowskie zbiorniki mają zostać zbudowane w ramach Programu Retencyjnego Województwa Łódzkiego – Nie jest to mój pomysł – mówi wiceprezydent Grzegorz Haraśny. – Chodzi o to, by tę ideę zamienić w czyn, by przekonać Zarząd Województwa Łódzkiego, że to powinno być zrealizowane, by miasto Tomaszów Mazowiecki było miastem bezpiecznym
Zdaniem Grzegorza Haraśnego dodatkowym argumentem jest to, że miasto, kosztem wielu milionów złotych pochodzących z funduszy Unii Europejskiej rewitalizować będzie oba brzegi Wolbórki. – Trudno byłoby wydać kwotę około 10 milionów złotych i zastanawiać się następnej wiosny, czy nam powódź tego nie zmyje.
Na rzece Wolbórce zaplanowano dwa zbiorniki retencyjne zlokalizowane po dwóch strona mostu przy ulicy Mostowej. Większy z nich , roboczo nazwany „Ruda”, zlokalizowany ma być na łąkach przy trasie K8, na terenie należącym do gminy Tomaszów. Mniejszy („Róża”) powstanie już w granicach miasta na odcinku rzeki pomiędzy ulicą Mostową i Legionów. – Te dwa zbiorniki powinny zabezpieczyć miasto od strony rzeki Wolbórki w dostatecznym stopniu – dodaje wiceprezydent.
Do rozwiązania pozostaje problem rzeki Czarnej, która kilka lat temu zrobiła sporą niespodziankę występując ze swoich brzegów. Grzegorz Haraśny uważa, że na tej rzece funkcję zbiornika retencyjnego powinien przejąć Staw Starzycki, który należy przywrócić do dawnej świetności. – Staw Starzycki powinien nadal spełniać funkcję, jaką pełnił przez wiele lat. Ostatnia powódź spowodowała, że Staw Starzycki zniknął.
Napisz komentarz
Komentarze