O opinię w tej sprawie zapytaliśmy kilku prominentnych działaczy Platformy Obywatelskiej
Sławomir Żegota - członek PO, radny powiatu tomaszowskiego dyrektor SP14 – Walka między PiS i PO to jest normalna i zwyczajna rzecz. Natomiast jakieś formy powinny być zachowane. Prawd ę można powiedzieć na wiele różnych sposobów. Jako członkowie PO chcemy kształcić młodzież, tworzyć nowe elity. Musimy dawać dobry przykład oparty na dobrym wychowaniu i wysokiej kulturze osobistej.
Tadeusz Adamus – członek PO, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej – Janusz Palikot powiedział po prostu prawdę. Niby jak i co miał powiedzieć? W kwestii prostytuowania nie widzę jakiś przegięć, użył mocnych ale prawdziwych słów na to co zrobiła Gęsicka. A to oburzanie się, że kobieta? No cóż. Trzeba się zdecydować. Albo się chce równouprawnienia albo specjalnych przywilejów dla swojej płci. Nie można być trochę w ciąży. Poza tym, mówił to o polityku Gęsickiej a nie kobiecie Gęsickiej. W kwestii natomiast Kaczyńskiego i jego seksualizmu to jednak przegiął. To nie było ani merytoryczne ani na miejscu. I za to kara typu nagana powinna Go spotkać. Ale pozbawienie funkcji szefa komisji "Przyjazne Państwo"!!!! Nieadekwatne do przewiny. Zbliżają się wybory do Europarlamentu i Tusk jeszcze zatęskni za Palikotem. (również na www.tadamus.blog.onet.pl)
Arkadiusz Gajewski – członek PO, Zastępca Dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy – Nie chcę wypowiadać się na ten temat. Są poważniejsze problemy od tego, kto kogo obraził i dlaczego w Sejmie. Nawet tego nie śledzę na bieżąco.
Grzegorz Haraśny – przewodniczący PO w powiecie tomaszowskim, wiceprezydent miasta – Tym razem Janusz Palikot przekroczył cienką granicę dobrego smaku. Chociaż osobiście bardzo pana posła lubię i uważam, że tacy jak on są potrzebni. Myślę też, że bardzo pożyteczną działalność Janusz Palikot prowadził, jako przewodniczący Komisji Przyjazne Państwo. W każdym razie naszego zaprosznia dla posła nie mam zamiaru odwoływać.
Waldemar Dębowski – członek PO, do niedawna prezes Tomaszowskiej Oczyszczalni Ścieków. – Jeżeli chodzi o panią minister Gęsicką, to bardzo szanuję jej widzę i merytoryczne przygotowanie. To dzięki niej nasza spółka znalazła się na liście rezerwowej beneficjentów funduszu spójności. Słowo użyte przez Janusza Palikota było być może niefortunne ale miał on prawo oczekiwać od specjalisty wysokiej klasy prawdziwej i merytorycznej wypowiedzi temacie wykorzystania środków UE.
Katarzyna Banaszczak – przewodnicząca miejskiego koła PO, naczelnik Wydziału Oświaty w Starostwie Powiatowym - nie mam czasu zajmować się posłem Palikotem i jego wypowiedziami.
Michał Kobak – członek PO, najmłodszy radny Rady Miejskiej, przedsiębiorca – Pan poseł jest postacią na pewno barwną. Ma własne zdanie i je w sposób głośny i publiczny wypowiada. Nie ma w tym nic złego. Może czasami forma jest dosyć… ekspresyjna ale pozbawianie go funkcji przewodniczącego Komisji Przyjazne Państwo jest karą przesadną.
Sam poseł na swoim blogu napisał:
Cham zawinił, przewodniczącego powiesili – tak trawestując przysłowie oceniam decyzję zarządu mojej partii. Nie rozumiem jej sensu, ale godzę się z wszelkimi konsekwencjami. Być może potraktowano moje przewodniczenie Komisji Przyjazne Państwo jako osobistą zabawkę, której odebranie miało się dla mnie okazać najbardziej bolesne. Być może posłuchano płomiennego apelu redaktora Karnowskiego z „Dziennika”, który wypłakał się na łamach, że nie wie co ze mną począć, gdyż z jednej strony „musi” publikować moje nazwisko, a z drugiej wstrząsa nim obrzydzenie na sam jego dźwięk. Być może posłuchano posła Brudzińskiego, obłudnie gratulującego odwagi „tym koleżankom i kolegom z PO”, którzy potępili Palikota. Tego nie wiem, nie uczestniczyłem w obradach zarządu.
Napisz komentarz
Komentarze