cmentarz

Najwyższa Izba Kontroli w okresie od 15 stycznia do 15 kwietnia br. w 24 przeprowadziła działania kontrolne w kilkunastu miastach w całej Polsce. Sprawdzano legalność procedur związanych z utrzymaniem i zarządzaniem cmentarzami komunalnymi. Wśród nich znalazł się także Tomaszów Mazowiecki. Okazało się, że nasze miasto zainkasowało z naszych kieszeni w sposób bezprawny prawie 120 tys. zł. Chodzi o opłaty za przedłużanie na kolejnych 20 lat praw do grobu. Inspektorzy wskazali także na brak wymaganego ustawą planu zagospodarowania terenu nekropolii i szereg innych nieprawidłowości.

Gmina Czerniewice pozyskała dotację na zagospodarowanie terenu dawnego cmentarza ewangelickiego w Stanisławowie Studzińskim. na ten cel Zarząd województwa łódzkiego przekazał kwotę 4,4 tysiąca złotych. To jeden z najstarszych cmentarzy ewangelickich w naszym regionie. Powstał w początkach XIX wieku, kiedy to powstała kolonia Stanisławów, utworzona przez Stanisława Lipskiego herbu Grabie, dziedzica dóbr Czerniewice i Studzianki założył kolonię Stanisławów. Część zasiedlających ją kolonistów była wyznania ewangelickiego. Najstarszy zachowany nagrobek pochodzi z 1924 r. Prace, na które uzyskano dotację polegały na: wykarczowaniu roślinności, inwentaryzacji nagrobków. Cmentarz został też ogrodzony, a w jego centrum ustawiono krzyż oraz tablicę informacyjną w językach polskim i niemieckim.

Na naszych cmentarzach znajduje się historia naszego miasta - leżą tam ludzie, którzy tą historię tworzyli.

Chyba najdynamiczniej rozwijającą się „firmą” w Tomaszowie Mazowieckim jest cmentarz przy ulicy Dąbrowskiej. Na przestrzeni minionych 20-30 lat liczba pochowanych tutaj tomaszowian wzrosła najprawdopodobniej o kilka tysięcy. Zajmuje on coraz większy obszar. Każdego roku pojawiają się nowe alejki i kolejne groby. Niestety nie wszystkie z nich należą do osób, które mają bliskich, którzy na co dzień dbaliby o utrzymanie na nich porządku.

Jest takie miejsce w Tomaszowie, które mało kto z mieszkańców miasta odwiedza. Mimo, że każdy z nas przynajmniej raz w roku obok niego przechodzi, tylko nieliczni decydują się na wejście i krótki spacer. Do niedawna mimo zamkniętej bramy, zapraszał do środka zniszczony betonowy płot. Ostatnio został naprawiony, by utrudnić działanie wandali i osób wywożących tu śmieci. Mowa oczywiście o Cmentarzu, przekazanym jakiś czas temu prawowitemu właścicielowi, czyli łódzkiej gminie żydowskiej.

W czasie dzisiejszych obrad Rady Miejskiej radni mieli zmienić m.in. uchwałę dotyczącą stawek opłat za usługi na Cmentarzu Komunalnym przy ulicy Dąbrowskiej. Ostatecznie do głosowania nie doszło, ponieważ punkt został zdjęty z porządku obrad na wniosek radnego Ryszarda Goździka.

W ubiegłym tygodniu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów opublikował informację dotyczącą nałożenia kar finansowych na dwie parafie (w Bydgoszczy i Chełmży) za to, że faworyzowały jednego z działających na tamtejszym rynku przedsiębiorców pogrzebowych.