Najważniejszy pierwszy krok
Od nowego roku, od nowego miesiąca, w przyszłym tygodniu zacznę (albo z czymś skończę)… Kto z nas nie powtarza tego zdania przed Sylwestrem lub w chwilach refleksji nad samym sobą? Składamy przyrzeczenia zmiany sposobu życia dosyć regularnie, chociaż ze zmienną częstotliwością. Ilu z nich udaje nam się dotrzymać? Odpowiedź na to pytanie nie nastraja optymistycznie. Niestety w większości przypadków mają one charakter bardzo ulotny, zapominamy o nich równie szybko jak je składamy. Kolejny ranek przynosi kolejną „szarą rzeczywistość”. Nasze sumienie zostało zaspokojone samym przyrzeczeniem, jakby jego złożenie kosztowało więcej wysiłku niż jego realizacja.
04.02.2013 14:35
12