Pół roku za trzy gwałty
Czy znajdzie się osoba, której chociażby raz nie zdarzyło się skrytykować działań policji? Ileż to razy słyszy się, że mundurowi zamiast łapać prawdziwych przestępców wolą upolować pijanego rowerzystę, bo wskaźnik wykrywalności przestępstw rośnie a i sprawy takie z formalnego punktu widzenia są niezwykle proste. Najczęściej nietrzeźwy cyklista dobrowolnie poddaje się karze i temat pozostaje zamknięty, bo przestępca jest ukarany. Problem w tym, że nie zawsze praca funkcjonariuszy jest tak oczywista i „satysfakcjonująca”. Zdarza się bowiem, że toczące się tygodniami postępowanie, zbieranie dowodów kończy się dla sprawcy karą nieadekwatną do popełnionego czynu. Musi to rodzić zniechęcenie i frustracje.
08.07.2012 20:52
3