robert-telus

Pomimo pięknych noworocznych życzeń składanych Polakom przez premiera Donalda Tuska, rząd PO-PSL zafundował nam dotkliwe podwyżki we wszystkich chyba możliwych dziedzinach życia. Społeczeństwo było już od wielu miesięcy przygotowywane na ten krok, zmiękczane płynącymi zewsząd informacjami o europejskim kryzysie, który puka już do naszych drzwi. Podobnie jak większość innych państw europejskich zmuszeni jesteśmy do istotnych oszczędności. Trzeba zaciskać pasa – tłumaczy Jacek Rostowski, Minister Finansów. Szkoda tylko, że rządowe zaciskanie pasa po raz kolejny znaczy ni mniej ni więcej tylko sięganie do kieszeni najbiedniejszych – polskich rodzin, chorych, emerytów i rencistów.

Mija właśnie kolejny, niestety trudny rok. Rok dla mnie szczególny, bo oznaczający koniec mojej pierwszej kadencji w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej. W tym roku także, podczas październikowych wyborów parlamentarnych po raz kolejny zostałem obdarzony zaufaniem tysięcy wyborców, które przełożyło się na kolejny mandat poselski w Sejmie VII kadencji. Po raz kolejny pragnę podziękować za to zaufanie, ogromne poparcie i tą zwyczajną ludzką życzliwość. Wielkim zadowoleniem i nadzieją napawa także świetny wynik Prawa i Sprawiedliwości w naszym regionie. To wszystko również za sprawą głosów wyborców – Państwa głosów. Nie udało się niestety osiągnąć takiej przewagi w skali całego kraju co niestety dała zwycięstwo Platformie Obywatelskiej.

O powyborczych sejmowych roszadach, "ziobrystach", braku wewnętrznej demokracji w Prawie i Sprawiedliwości rozmawialiśmy z posłem na Sejm RP, Robertem Telusem

Ogromna nierzetelność, skrajna stronniczość i, co tu dużo mówić, jawne matactwo. To tylko najłagodniejsze słowa na określenie rosyjskich działań związanych z oficjalnym przedstawieniem raportu MAK na temat przyczyn katastrofy smoleńskiej. Publikacja tego skandalicznego dokumentu wywołała medialną burzę nie tylko w Polsce, ale i w mediach zagranicznych. Niestety, przy całkowicie biernej i obojętnej postawie urlopującego we włoskim kurorcie premiera, w świat natychmiast poszła wiadomość o niedouczonych polskich pilotach i ich pijanym dowódcy.

Poseł Robert Telus otrzymał w ostatnich wyborach parlamentarnych blisko 9000 głosów. To bardzo dobry wynik, jak na debiutanta w Sejmowym wyścigu, szczególnie gdy weźmiemy po uwagę, że był dopiero na 14-tym miejscu listy Prawa i Sprawiedliwości.