"Listy z Getta" powracają dla tomaszowskiej publiczności
Oni nie grali, oni na ten moment nimi byli. Całymi sobą. W tym spektaklu było wszystko – miłość, która dawała wtedy siłę do życia, gry i zabawy dzieci, które nawet w tej otchłani nikczemności i okrucieństwa pozostawały dziećmi, były też rozdzierające sceny odrywania dzieci od matek i matek od dzieci. Były i ból, i śmierć, zwątpienie i nadzieja. A mnie i kilku moim koleżankom trudno było powstrzymać się od myśli, że 70 lat temu to byłaby nasza i naszych dzieci historia. Ten spektakl to piękne przywracanie pamięci. Lepsze i bardziej trafiające do świadomości niż jakiekolwiek tablice pamiątkowe – tak o spektaklu „Listy z getta” mówiła Dorota Liliental Absolwentka Wydziału Aktorskiego Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley (USA), która była na premierze w Tomaszowie Mazowieckim 31 lipca br.
Po bardzo ciepłym przyjęciu spektaklu przez publiczność powraca on do Tomaszowa w dwóch odsłonach – 9 i 10 września!
04.09.2015 19:06
17