Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 20:22
Reklama
Reklama

O historii teatru w Tomaszowie Mazowieckim

16 kwietnia w otwartej przestrzeni Placu Kościuszki, odbyła się konferencja, inaugurująca dwa obszerne projekty teatralne, jakie będą realizowane na terenie naszego miasta przez Miejski Ośrodek Kultury oraz Ośrodek Kultury "Tkacz".

Poprzez ich realizację ośrodki te włączają się w ogólnopolskie obchody 250-lecia istnienia teatru publicznego w Polsce. Uchwałą Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej oraz decyzją Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego rok 2015 oficjalnie określony został rokiem teatru publicznego, z tego tytułu w całym kraju i przez cały rok, inicjowane będą różnorodne wydarzenia kulturalne podkreślające tę rocznicę.

 

Jeden z omawianych podczas konferencji projektów nosi nazwę "Krótka historia Teatru w Tomaszowie Mazowieckim" i jest realizowany przez MOK począwszy od kwietnia do połowy listopada 2015r. Skupia się na przedstawieniu lokalnej historii teatru w Tomaszowie, a dokładniej, na zjawiskach teatralnych, które miasto dotykały, jak również  osobach  z nim związanych, sięgając okresu od połowy XIX w. do lat 60. i 70. wieku XX.

 

Główne hasło przedsięwzięcia, dla wielu tomaszowian, może okazać się zaskakujące, gdyż miasto nigdy nie posiadało stałej, zawodowej sceny teatralnej. Jednak gdyby spojrzeć na karty historii, okaże się, że był jednak okres, kiedy takowy funkcjonował, nie przetrwał jednak z powodu braku warunków dla swej dalszej egzystencji. Tomaszów odwiedzany był przez wędrowne zespoły teatralne i trupy objazdowe. Już w latach 20. XIX w. grywano na jego terenie sztuki polskie, jak i niemieckie.

 

W nawiązaniu do tych faktów, organizatorzy poprzedzającego konferencję happeningu postanowili zapoznać zgromadzonych zainteresowanych, jak i przypadkowych przechodniów, z tekstami, które niegdyś faktycznie prezentowaneane były w Tomaszowie. Większość wygłoszona została przez grupę aktorów amatorów, którzy jednocześnie zachęcali do aktywnego włączenia się w wydarzenie zebranych słuchaczy, dla których przygotowano krótkie fragmenty do przeczytania.

 

W ramach projektu odbędą się sierpniowe warsztaty teatralno-filmowe dla młodzieży, wrześniowe wykłady skierowane zarówno do młodzieży jak i dorosłych, poruszające tematykę gatunków teatralnych, które faktycznie pojawiały się w Tomaszowie i były w nim często grane, jak formy komediowe, czy muzyczne. Owocem przeprowadzonych działań będzie m.in. filmowy przewodnik, który pozwoli poznać różnorodne zjawiska teatralne, jakie miały miejsce na terenach miasta w XIX. i XX. wieku.

 

Kolejny prezentowany projekt to "Nie/Pamięć. Teatr w Tomaszowie Mazowieckim", który przeprowadza Ośrodek Kultury „Tkacz“ w terminie od kwietnia do września 2015 roku.

 

Jest on kontynuacją zeszłorocznych działań zatytułowanych "Pasaże Pamięci. Spotkanie z kulturą tomaszowskich Żydów". Skupia się na wielokulturowości miasta ze szczególnym uwzględnieniem dziedzictwa  żydowskiego. Głównym jego celem jest edukacja kulturalna i historyczna. Na bazie informacji odnoszących się zarówno do dawnego przedwojennego i wojennego Tomaszowa, jak i do czasów współczesnych, podjęte zostaną działania twórcze, owocem których będzie powstanie spektaklu teatralnego.

 

Przeprowadzone zostaną warsztaty aktorskie, scenograficzno-kostiumograficzne oraz dramaturgiczne, podczas których powstanie scenariusz do spektaklu. Inspirację stanowić będą oryginalne materiały archiwalne. Działania artystyczne oparte będą głównie na bazie listów z tomaszowskiego getta, autorstwa zasymilowanego tomaszowskiego Żyda, Izrael'a Aljuche'a Orenbach'a. Listy te, obecnie znajdują się w Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie, opisują m.in. realia życia społeczności żydowskiej w tomaszowskim gettcie, a także mające tam miejsce działania teatralne ( Izrael był także założycielem małego teatru sztuki).

 

O szczegółach projektów opowiadały ich koordynatorki - Anna Nowak oraz Justyna Biernat. Głos zabrała także dyrektor: MOK-u oraz TKACZ-a, jak i prezydent miasta, Marcin Witko.    

 

Przeprowadzono także dyskusję z mieszkańcami miasta w celu znalezienia wspólnej odpowiedzi  na pytanie o to, czy Tomaszów potrzebuje teatru.

 

 

Na finał wydarzenia zaplanowano projekcję musicalu komediowo-kryminalnego polskiej produkcji z 1978r., pt."Hallo Szpicbródka, czyli ostatni występ króla kasiarzy", nawiązującego do historii teatrów komediowych, ale też teatrów prywatnych.Wprowadzenie do filmu wygłosił Bartosz Zając z Uniwersytetu Łódzkiego.                                                    

 

Z powodu niesprzyjających warunków pogodowych projekcję z otwartej przestrzeni na Pl. Kościuszki przeniesiono do budynku pobliskiego Oddziału Miejskiej Biblioteki Publicznej.

 

Zachęcamy do śledzenia dalszych etapów realizacji powyższych projektów, jak i aktywnego w nich uczestnictwa ( rekrutacja na warsztaty wciąż jeszcze trwa).

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

xyz 19.04.2015 22:05
A ja "tę kobietę" znam i chyba jako emerytowana nauczycielka raczej powinna popierać ducha edukacji teatralnej. Patrzę z boku na to, co się dzieje w Tomaszowie i niestety na plan pierwszy wysuwa się MALKONTENCTWO tomaszowian. Daleko na tym nie zajedziecie....

Waran 19.04.2015 21:24
do 5, ty poprawny w każdym calu, już doniosłeś komu trzeba, że odpierasz ataki na władzę?

Kot W 19.04.2015 17:16
I klapa, ludzi zainteresowanych jak napłakał, dla przewodniczącego rady miejsca przy stole zabrakło? Nie znam tej kobiety ale utarła nosa prelegentkom. to tyle

brytan 19.04.2015 17:02
Cudowna inicjatywa!!! Może nowe władze miasta spowodują, że Aktorzy z łódzkiego Teatru Jaracza zawitają do TM. Tylko gdzie? Włókniarz się utylizuje, pozostaje letnia scena (Park 20- Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej) Póki co w ramach "scen regionalnych" zachwycają swym kunsztem mieszkańców miast lepszych od TM miast. Etitę: Witka, SzymańskA, Strzępeka stać na wyprawę do stacjonarnego teatru nawet 2 razy w miesiącu (choć popkorrn ostatni podrożał). Dlaczego ci wyitni intelaktualiści nie chcą rzucić perły przed tomaszowianmi?

xxx 19.04.2015 17:50
Przed wciśnięciem ,,dodaj,, sprawdź pisownię. Poprawiam błędy: aktorzy z Łódzkiego Teatru im. Jaracza, ,,Park Solidarności,, Elitę M.Witkę Z.Szymańska M.Strzępka pop corn wybitni intelaktualiści tomaszowianinami

jp 19.04.2015 09:45
Najpierw praca a dopiero rozrywki.Komedii,kryminałów i dramatów w naszym mieście mamy aż za dużo.

pracujący 19.04.2015 02:01
Szkoda tylko ze akurat o tej godzinie normalni ludzie muszą być w pracy.

źdźś 19.04.2015 21:49
A to ci co nie pracują , albo emeryci i renciści to nie są według ciebie normalni ???

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
ReklamaAd Libitum da koncert w MCK Za Pilicą
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama