Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 16:34
Reklama
Reklama

Rozpoczęły się XI Tomaszowskie Teatralia, czyli artystyczne zdarzenia sceniczne

Za nami pierwszy dzień XI Tomaszowskich Teatraliów. Na scenie kina "Włókniarz" zaprezentowało się 8 grup teatralnych, które rywalizowały w kategorii szkół podstawowych i gimnazjów.

[reklama2]

A już jutro kolejna odsłona. Tym razem w kategorii młodzież i dorośli.

Uwaga!!! Zmiana godziny. Startujemy o godzinie 11.30.

Można nabywać jeszcze bilety na imprezy towarzyszące tegorocznej edycji. Dla młodzieży i widzów dorosłych organizatorzy proponują monodram – „maria s.” w wykonaniu i w reżyserii Eweliny Ciszewskiej. Spektakl odbędzie się w sobotę 26 listopada o godzinie 19 w sali kina „Włókniarz”.

(„maria s.„ to projekt badawczy, wyprodukowany ze środków PWS w Krakowie, Filia we Wrocławiu (Nr BW/PB/2010/2).)

Bilety w cenie 15 zł można jeszcze nabywać w Miejskim Ośrodku Kultury ul. Browarna 7; w Ośrodku Kultury  „TKACZ” ul. Niebrowska 50 oraz w siedzibie Miejskiego Centrum Kultury plac Kościuszki 18. ZAPRASZAMY!

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Urszula Mrozek 30.11.2016 16:36
Pani Sylwio! Dziękuję serdecznie za ciepłe słowa! Zgadzam się z Panią całkowicie, że nie powinno być tak, jak to miało miejsce w czasie występu Pani grupy. Wstyd, że tak się stało. Tak naprawdę przecież robimy to wszystko dla dzieci- zarówno tych występujących, jak i tych oglądających.I ja też jestem zdania, ze od początku do końca wszyscy powinni być na widowni. Przez pierwsze lata teatraliów "walczyliśmy" z telefonami komórkowymi i z wychodzeniem "za potrzebą" w trakcie trwania przedstawień. Ze zjawiskiem "ubywania" grup w trakcie prezentacji walka jest bezowocna. Może gdyby "teatr w szkole" miał większą rangę niż tylko "jakiegoś tam kółka", byłoby inaczej? Z rozmów z koleżankami -nauczycielkami wnioskuję, że często sami dyrektorzy niechętnie zwalniają młodzież i i opiekunów na cały dzień. Mój teatr trwa lat dziesięć dzięki życzliwości przełożonych, którzy rozumieją, ze wyjście i wyjazd na przegląd teatralny to nie wyskok z klasą na hamburgera. Bywając na przeglądach poza Tomaszowem często spotykam się ze zdziwieniem, że przyjeżdżam "z daleka" i siedzę właśnie do końca. Proszę mi wierzyć, że nie jest to tylko problem naszego przeglądu. Pisałam o "świeżej krwi" właśnie z myślą o tym, że pojawienie się nowych osób wniosłoby nową jakość i może wreszcie dałoby się wypracować sposób na walkę z takimi negatywnymi zjawiskami. A grono nasze wcale nie takie szacowne, tylko nauczycielki, które próbują mierzyć się z materią teatru amatorskiego. Spotkania przed przeglądem są o tyle ważne, że ustalamy z organizatorami szczegóły dotyczące prezentacji, ustalamy terminy prób. Tak więc ponawiam zaproszenie z nadzieją, że przyszłoroczne teatralia będą lepsze od minionych zarówno pod względem ilości występujących podmiotów jak i jakości spektakli. Proszę się nie zniechęcać! Pozdrawiam Panią i Dzieciaki z Pani grupy gorąco!!!

Sylwia Koszarna 05.12.2016 10:10
Pani Urszulo, proszę podać jakieś namiary na kontakt do Pani. Bardzo chętnie się z Panią spotkam. Mnie znajdzie Pani na Facebook pod moim imieniem i nazwiskiem. Pozdrawiam serdecznie :)

Urszula Mrozek 27.11.2016 12:12
Łatwo jest wydawać komentarze bez znajomości problemu. Panie Mariuszu, nie często widywałam Pana na Tomaszowskich Teatraliach przez te 11 lat, więc skąd takie ostre ferowanie wyroków? Może czas przyjrzeć się nam bliżej? Spotkać się z nami, porozmawiać z instruktorami o naszych problemach i trudnościach, jakie napotykamy "bawiąc się w teatr"? Uczestniczę w Teatraliach od początku, "współtworzyłam je" poprzez dobra jakość spektakli. Chodzę na zebrania instruktorów przed Teatraliami, biorę udział w warsztatach dla nauczycieli. Drodzy Państwo-to naprawdę nie jest tak, że nauczyciele i instruktorzy nie chcą uczyć dzieci kultury, o której Państwo piszecie. My- nauczyciele, często napotykamy opór Materii nie do pokonania: a to "gimbus" musi na czas wrócić do szkoły (wiadomo-dowóz dzieci), a to trzeba wrócić na swoje lekcje- bo nie ma pieniędzy na zastępstwa, albo też i ludzi, którzy w tym czasie poprowadziliby za nas lekcje, a to instruktor musi "dostarczyć" dzieci do szkoły, z której je "wypożyczył" na czas przedstawienia. Tomaszowskie Teatralia są kameralną imprezą- od lat uczestniczą w nich zespoły z określonych szkół - z tych, gdzie są jeszcze tacy "wariaci", którym, "się chce" ( bo przecież pieniędzy za to nie dostajemy). My instruktorzy i nauczyciele znamy się, lubimy, szanujemy siebie wzajemnie i swoją pracę. Naprawdę nie ma wśród nas zawiści, zazdrości itp. wrednych uczuć. Często doradzamy sobie i dyskutujemy nad jakością tego co "wyprodukowaliśmy", tak się dzieje na spotkaniach z jurorami i w prywatnych rozmowach. Jeżdżąc na przeglądy regionalne, ogólnopolskie wynajmujemy wspólnie transport, dzieci z grup się znają, integrują ze sobą. Każdą "świeżą krew" przyjmujemy z radością, b o chcielibyśmy, żeby Tomaszowskie Teatralia były świętem teatru dla całego miasta, a nie tylko dla tych 4-5 grup występujących co rok. Witamy więc Panią Sylwię serdecznie w naszym instruktorskim gronie. A za rok zapraszamy na spotkanie przed Teatraliami. O ile takowe się odbędą... Ale to już zupełnie inna historia... ( dla pana Mariusza materiał na dobry artykuł). Pozdrawiam.

Sylwia Koszarna 29.11.2016 13:05
Pani Urszulo, dziękuję bardzo za komentarz, jak i za zaproszenie do grona instruktorskiego, choć nie domagałam się aż takiego wyróżnienia i nie miałam takich aspiracji :) Pozwoliłam sobie wypowiedzieć się z pozycji mamy jednej z uczestniczek Teatraliów, które tak na marginesie, podobają mi się bardzo jako idea. Moje uwagi dotyczyły jedynie sytuacji, która miała miejsce przed występem grupy, do której należy moja córka. Rozumiem wszystkie przytoczone przez Panią wyżej argumenty i wykazane trudności, jednakże nie zmienia to faktu, że efekt był fatalny i pozostawiający szerokie pole do interpretacji. Co innego, jak wychodzi jedna grupa, po chwili druga itp. Ja odniosłam wrażenie demonstaracyjnego, wspólnego wyjścia praktycznie całej publiczności. Na sali zostało zaledwie kilka osób, które policzyłabym na palcach dwóch rąk maksymalnie. A jeszcze chwilę wcześniej przez 4 godziny sala była cały czas pełna. To ostentacyjne zachowanie odczuło kilka innych osób, a przede wszystkim dzieci z "Tomka". Pierwsze słowa wypowiedziane z dużym smutkiem, jakie usłyszałam od córki po zejściu ze sceny to: "mamo, gdzie oni wszyscy wyszli?". To moim zdaniem tłumaczy wszystko. Dało się wysiedzieć na sześciu przedstawieniach, ale już na siódmym nie? 10 - 15 kolejnych minut robi aż taką różnicę dla busa szkolnego?.. Tak czy inaczej, tu nie chodzi o obrażanie innych, obrażanie się, rzucanie oszczerstw i uprawianie taniej krytyki. Tu chodzi o tworzenie i zapewnienie świetnej i miłej atmosfery wspólnego świętowania aktorstwa, przyjaznego konkurowania oraz wzajemnego motywowania się i doskonalenia umiejętności. A celem nadrzędnym jest uczenie naszych dzieci rozwijania i pielęgnowania pasji, uczenie szeroko pojętej kultury, dobrych manier, a przede wszystkim poszanowania pracy innego człowieka i okazywania mu szacunku. Bo inaczej, to po co to wszystko? Chcę wierzyć w Pani słowa, że to pewnie głupi wypadek przy pracy, ale nawet za taki go biorąc, proszę zwrócić uwagę, jak wiele może on zniszczyć i zdeformować. Stąd zawsze powtarzam - diabel tkwi w szczegółach i to one są najistotniejszym składnikiem końcowego sukcesu. Podsumowując, życzę powodzenia i wytrwałości w dalszej pracy. Robi Pani wraz grupą pozostałych osób świetną pracę, teatr zaistniał w Tomaszowie mam nadzieję na dobre ;) Jeśli potrzebuje Pani dodatkowego wsparcia w jakiejkolwiek formie, chętnie pomogę. Pozdrawiam serdecznie.

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama