Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 21:06
Reklama
Reklama

Tworzą mapę dzikich wysypisk... wokół Tomaszowa też ich nie brakuje

Szacuje się, że w 2014 roku zebrano w polskich lasach ponad 120 tys. m3 śmieci. Podobnie jest co roku. Mimo nowych przepisów dotyczących zbiórki nieczystości dzikich wysypisk wciąż przybywa.

Do lasów trafiają nie tylko odpady gospodarstw domowych, związane z codziennym ich funkcjonowaniem, ale także "produkty domowych remontów", czyli gruz, plastikowe pudła po farbach, potłuczone sedesy, umywalki i wanny. Plagą są zużyte części samochodowe, elementy karoserii, papa i styropian.

 

Fundacja Banku Ochrony Środowiska uruchamia akcję #BrudnoTu, w którą chce zaangażować społeczeństwo. Chodzi o stworzenie map dzikich wysypisk i zaalarmowanie o ich istnieniu gmin, które często nie mają o tym wiedzy.

 

– Bez pomocy obywateli nie uda się zlokalizować śmieci porzuconych w lasach lub innych – często wypoczynkowych – miejscach. Samorządy mają obowiązek utrzymania czystości w gminach, ale często po prostu nie wiedzą o istnieniu dzikich wysypisk. Dlatego też apelujemy - znajdźmy razem miejsca, które wymagają posprzątania i zróbmy wszystko by były znowu czyste – przekonuje Barbara Lewicka-Kłoszewska, ekolog i Wiceprezes Fundacji BOŚ. - Jedna zwykła torebka z tworzywa sztucznego może doprowadzić do zadławienia się zwierząt, a porzucony sprzęt AGD jest źródłem substancji toksycznych, które zanieczyszczają glebę, wody gruntowe i powietrze.

 

 

Aby zgłosić miejsce, które należy posprzątać, wystarczy zrobić zdjęcie i przesłać je wraz z opisem lokalizacji na adres e-mail [email protected]. Dzięki zgłoszeniom zostanie stworzona mapa dzikich wysypisk w całym kraju. Informację przekazywane będą poszczególnym gminom.

 

Na stronie www.brudnotu.fundacjabos.pl zleźć też można przykładowy list, który można wysłać do swojej gminy. E-maila warto przesłać także do wiadomości Fundacji BOŚ, gdyż na najbardziej aktywnych tropicieli dzikich wysypisk czekają liczne nagrody i ekogadżety. Stworzenie mapy dzikich wysypisk, ma być również sposobem na aktywizację obywateli. 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Detektyw 06.08.2015 19:44
Mówicie o dzikich wysypiskach, a ja mam problem z sąsiadem z mojej klatki. Facet (hmm a może to niewiasta) wyrzuca przez okno codziennie po kilka puszek po piwie, słyszę tylko jak lecą z góry po gałęziach drzew i spadają. Nie mogę gościa namierzyć, bo robi to o różnych godzinach, a ja nie mam czasu siedzieć na balkonie z głową zadartą do góry. Kiedyś skurczybyk wyrzucił przez balkon drukarkę...tak tak, drukarkę atramentową, którą mógł zabić kogoś, a często pod oknami spacerują ludzie z psami. Rzecz dzieje się w bloku przy Wiejskiej. Myślę o zainstalowaniu kamery, bo chyba tylko tak dowiem się, kto to robi. W głowie mi się to nie mieści, że można być tak leniwym sukinsynem. Może ktoś jest chętny do namierzenia i ujęcia dziada? Jakieś pomysły?

szeptuch 06.08.2015 11:28
E, niedługo przybędzie znów bezrobotnych po zwolnieniach z Filców Technicznych to będzie miał kto to sprzątać. Kończy się zasób do sprzedaży lokali po starej tkalni i nie będzie kasy dla prezesa i dyrektora więc zwolnią kilku pracowników , aby swoje pensje utrzymać i mieć na zapłatę za wywóz śmieci spod ich domków.

kiki 06.08.2015 09:54
Polikwidowano wysypiska śmieci miejskie i wiejskie i teraz widać tego owoce.

tomaszowiak 06.08.2015 10:59
Do łapania takich Gadów roznoszących śmieci gdzie się da, powinna być powołana Spec Grupa, jak nie umią mieszkać w mieście to wynocha skąd przybył. tj. do siebie na wieś z powrotem. I niech śmieci sobie wokól zagrody.

06.08.2015 12:23
To właśnie takimi tematami powinna zająć się SM a nie wlepiać mandaty babciom na rynku za sprzedaż jajek ...

on 06.08.2015 14:25
Wiele gospodarstw nie posiada w ogóle pojemników na śmieci,albo zgłaszają dwie osoby,a jest w sumie 5-6 osób,stąd rosną dzikie wysypiska.Zgłaszałem problem przed wyborami miała być kontrola jak do tej pory cicho.

elo 06.08.2015 20:48
tomaszowiak myśli że oni w drodze do rodziny na wsi, biorą smieci w bagażnik i po drodze rozrzucają? a może by wyznaczyć nagrodę za namierzenie takiego każdego gada i szybko by ich wyłapano

05.08.2015 22:26
A może podnieśmy kary,albo straż miejska zacznie działać,mamy 21wiek,są kamery,leśnicy często je stosują,jest mnóstwo możliwości.Co do odpadów poremontowych,to mozliwe że wysoka cena kontenera może niektórych odstraszać(czy wysoka to zależy od tego ile zarabiamy),a może by taniej było wystawić w kilku pkt. miasta darmowe kontenery na odpady.

obywatel libero 05.08.2015 22:16
Ustawa miała przynajmniej zmniejszyć ilość dzikich wysypisk. Nie rozumiem komu chce się wywozić domowe śmieci do lasu skoro można wystawić przed posesje i tak się płaci za każde gospodarstwo. Problemem są odpady poremontowe. Tutaj ustawa niestety ma luke prawną. Dwa razy do roku jest wywóz odpadów wielkogabarytowych. Wystawiłem tapczan, muszle klozetową i umywalkę. Niestety zabrano tylko tapczan. Poniosło mnie tak, że zadzwoniłem do dawnej Veoli. Tam pani piwiedziała że mogę to przywieść a oni zważą i wystawią rachunek. Wk...ny zadzwoniłem do UM. Tam pani powiedziała że nic nie mogą zrobić. Powiedziałem, że nie jestem hieną i do lasu nie wyrzucę. Podpowiedziano mi jednak, abym to potłuk młotkiem i wrzucił do odpadów mieszanych! To jest chore! Podobnie rzecz się ma odpadów bio do których są brązowe worki. Niedość że się rozrywają to przez dwa tygodnie trzymania ich na posesji są siedliskiem robactwa! A wystarczyło zapewnić plastkowe pojemniki na odpady segregowane! Te worki to paranoja! Szkło się wysypuje. Zaostrzone plastiki przebijają folie. A papier nasiąka wodą! Przy kolejnym przetargu władza powinna zapisać w wytycznych to aby nowa firma zapewniła nie worki a pojemniki! Poza tym na osiedlach domków może warto byłoby wprowadzić kontenery na odpady zielone. Z których by powstawał kompost?

Tomaszowianin 06.08.2015 00:01
zapomniał Pan dodać że segregowane odpady i tak trafiaja później w jedną śmieciareczke to jest dopiero parodia....

on 06.08.2015 14:16
To samo miałem z oponami kazali mi zawieś na Wysoką.Po nie zbyt miłej rozmowie z panią z magistratu,która powiedziała że ich nie zabiorą mogą leżeć aż zakwitną,zadzwoniłem do radnego z mojego rejonu i po trzech dniach problem się rozwiązał, opony zabrali.Popieram Pana w 100% płacimy nie małe pieniądze za kiepską usługę.

rodin 05.08.2015 22:06
Oj przydało by się pozakładać tam kamerki i wyłapać tych brudasów co wyrzucają śmieci do lasu. A potem swoimi brudnymi rączkami żeby pozbierali i ze sobą zabrali .

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
bezchmurnie

Temperatura: 0°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 10 km/h

ReklamaAd Libitum da koncert w MCK Za Pilicą
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama