Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 14:03
Reklama
Reklama

Kto winny? Oczywiście klient

Na imieniny koleżanka zakupiła mi na jednym ze stoisk na tomaszowskim bazarku koszulę. Miły prezent, tym bardziej, że podarowany ze szczerego serca. Niestety nie dane mi było długo się nim cieszyć. Po jednorazowym założeniu stwierdziłem, że materiał z którego była wykonana koszula w miejscu gdzie są obrobione dziurki do zapinania guzików, najzwyczajniej w świecie rozszedł się. Postanowiłem, że wspólnie z koleżanką złożymy reklamację u sprzedawcy.

 

Początkowo nic nie wskazywało na to, że ze zwrotem nie będzie większych problemów.  Sprzedawczyni przyjęła koszulę do reklamacji ,wspominając, że już miała wcześniej podobną, dotyczącą takiej samej koszuli.

 

Minął jakiś czas i bardzo się zdziwiłem, kiedy moja znajoma  przywiozła mi drugą koszulę  (zakupioną w innym miejscu) razem z tą uszkodzoną, którą przecież reklamowaliśmy.  Dowiedziałem się, że reklamacja nie została uznana, gdyż producent stwierdził , że materiał został zahaczony o coś ostrego i rozdarty.

 

Nie pozostawało nic innego, jak pogodzić się ze stratą kilkudziesięciu złotych. Żona postanowiła pozszywać uszkodzone elementy z myślą, że będzie można założyć koszulę pod pulower i uszkodzenia nie będzie widać.

 

Nie dałem jednak za wygraną i postanowiłem ponownie porozmawiać z właścicielką stoiska na targowisku miejskim. Rozmowa miała dosyć burzliwy przebieg, w czasie którego zademonstrowałem już właścicielce a nie pracownicy że ów materiał rozchodzi się w rękach (kolejne rozejście się materiału obok zszywanych już wcześniej elementów) oraz że nie było możliwości rozdarcia materiału. Moja rozmówczyni  stwierdziła, że materiał rozchodzi się w miejscach gdzie jest osłabiony czyli tam gdzie był wcześnie zszywany i jedynie może mi odpłatnie załatwić wymianę uszkodzonego elementu.  

 

Poprosiłem wtedy o adres i telefon producenta koszuli, który otrzymałem. Zadzwoniłem do tego zakładu i zdziwiłem się kolejny raz, bo właścicielka zakładu krawieckiego stwierdziła, że nie wiedziała o żadnej reklamacji.

 

Ponowny powrót do stoiska i kolejna rozmowa z właścicielką dowiodła że pani odnośnie reklamacji rozmawiała z pracownicą zakładu krawieckiego a nie z szefową.

 

Postanowiłem udać się osobiście do zakładu krawieckiego mieszczącego się w naszym mieście i porozmawiać z szefową. Tutaj zdziwiłem się po raz kolejny. Właścicielka stwierdziła, że gdyby nie ingerencja własna – czyli gdyby żona nie zszywała uszkodzonych elementów, to reklamacja została by  uznała.

 

Próbowałem wyjaśnić, że pani ze stoiska, na którym koszula została zakupiona,  w dużym stopniu zawiniła. Argumentacja nie przekonała jednak właścicielki zakładu do przyjęcia reklamacji.

 

 Na moją argumentację że sprawę oddam do Rzecznika Spraw Konsumenta właścicielka stwierdziła natomiast, że „nie na tym polega życie aby komuś robić pod górkę”.

 

Podsumowują, reklamacja nie została przyjęta, koleżanka wykosztowała się na drugą koszulę bo było jej wstyd że ta pierwsza się „podarła”, sprzedawca zarobił  sprzedając bubel a winny całemu zamieszaniu jestem ja.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Herman 15.02.2012 20:28
Proszę uprzejmie o podanie mi o jakim stoisku targowym mowa oraz kto jest producentem tego towaru. Sam osobiście znam kilka osób zajmujących się handlem (również tekstyliami) i chciałbym ich ustrzec przed takimi kontrahentami. Prosiłbym o informację na e-mail: [email protected]

jes 15.02.2012 19:54
pewnie,ze lepiwj innym dac zarobic jak nasi nic ku temu nie robia...ale sami badziewia na rynku nie kupuja,czesto bywam w galerii i widze naszych radnych z rodzinkami...kazdemu wolno!!no to po co glowy wysilac i madrowac sie na sesji w sprawie tomaszowskiej galerii!!!jak obok fajna galeria i przyjemny wypad z tomaszowa...

13.02.2012 11:31
gdyby Pani zakupow na tomaszowskim rynku nie robila tylko w sieciowce nie byloby problemu z reklamacja a nawet w ciagu 7 dni moglaby Pani towar zwrocic a takto nachodzila sie Pani ,nadenerwowala i stracila pieniadze -wszyscy wiemy dlaczego w Tomaszowie nie ma i nie bedzie galerii-dzieki rynkowi i tym bublom bo teniej dlatego polowe ludzi w galerii fokus w weekendy to ludzie z Tomaszowa i dajemy zarabiac w Piotrkowie a nie w Tomaszowie

Koleżanka 03.02.2012 21:07
Może i fakt nie ma co ukrywać gdzie została nabyta ta koszula gdyż stoisko dalej będzie sprzedawać buble i będzie bezkarne? OTÓŻ STOISKO MIEŚCI SIĘ PO PRAWEJ STRONIE PRZEJŚCIA DO DAWNYCH STOISK GDZIE SPRZEDAWALI NASI SĄSIEDZI CZYLI DO "RUSKICH" PRAKTYCZNIE VIS @ VIS STOISKA Z BUTAMI, A ZAKŁAD NATOMIAST ZNAJDUJE SIĘ PRZY ULICY PROSTOPADŁEJ DO ULICY MAJOWEJ. PIERWSZA ULICA W LEWO OD MAJOWEJ JADĄC OD LIDLA.

1 01.02.2012 17:12
na tkackiej,tuz przed byla halą miesna, macie nowy parking,jeszcze bezplatny i calkiem spory!!i zaraz przez park doslownie100metrow na rynek!!polecam

pj 01.02.2012 09:24
Dlatego ci biznesmeni tak bronili sie przed budowa Galerii Mazowia,bo nikt by do tego syfu na na rynek nie poszedl.Kupuja hurtowo najtansze badziewie z dalekiego wschodu i to wyglada jeszcze w miare do pierwszego prania,a pozniej nawet nie nadaje sie na szmaty.Ja na rynku nie kupuje nic omijam go z daleka.Popieram wpisy 10,9 o parkowaniu w dni wt. piat.sob.szkoda gadac.

JA 01.02.2012 07:04
To fakt, często można przepłacić, z parkowaniem wieczne kłopoty, brak widocznych cen - czasem mam wrażenie, że sprzedawca najpierw patrzy na kupującego od góry do dołu, a dopiero potem podaje cenę - mnie też to denerwuje.

kaśka 30.01.2012 11:28
Ja na targowisku nie kupuje już nic. Ciuchy zwykle okazywały się co najmniej dwukrotnie droższe niż w sklepach, spożywka zresztą również. Głupi szampon do włosów na targowisku jest o ~5zl droższy niż w Rossmannie. Korzystając z dużej kolejki sprzedawcy oszukują na wydawanej reszcie Udając się tam w Pt po bluzkę, którą moja siostra kupiła w środę za 50zł usłyszałam że kosztuje 70zł. Buty za ponad 100zł nie przetrwały nawet jednego wyjścia, ekspres zwyczajnie się rozszedł. I z reklamacjami wiecznie problemy. Miejsca do parkowania próżno szukać, za to znalezienia go również można szybko pożałować, gdy znajdzie się "sympatyczny" przechodzień, który postanowi na całej długości przejechać sobie po naszej karoserii kluczem.

x 30.01.2012 00:59
jakie zniesławienie? przecież to opis sytuacji jaka miała miejsce!

aśka 29.01.2012 18:53
nie mogą tego zrobić bo to by było zniesławienie

ludzie 29.01.2012 18:41
DOBRA RADA!jesli cos kupujecie,przymierzacie to zerknijcie na szwy!!!wezcie w rece i sprobujcie rozciagnac!zobaczcie,jesli jest ok to ok,ale jesli łatwo sie rozszerzaja,jest rzadki ścieg to lepiej oddac na wieszak!!!kupilam kiedys spodnie a w przymierzalni postanowilam sobie kucnąc a one spokojnie sie rozeszly!!!szok!co to puszczaja na rynek!!jeszcze dodam ze nie rozeszly sie z powodu-zbyt ciasnych czy obcislych! a jesli kupujecie cos dla siebie jak wlasnie koszule,to wiadomo,ze niby nie otwieraja!!!ale ja zawsze płace i pozniej na stoisku sprawdzam,bo juz mialam paskudny feler maszynowy na srodku plecow,wtedy zaraz mi ja wymienili!!

fartbis 29.01.2012 15:32
Mam sklep odzieżowy w Tomaszowie. Nie często, ale bywają reklamacje. Zawsze sraram się, aby klient był zadowolony ze sposobu załatwienia sprawy, naewt jeśli jest to z moją stratą. Zależy mi, aby klient wrócił jak również na opinii. Natomiast Pani, która twierdzi, że w ciągu miesiąca można zwrócić zakupiony towar nie ma racji. Nie mam możliwości po takim czasie przyjąć towaru bo co by się działo, jeśli jest to zmiana pory roku czy po prostu jest już po imprezie i np. suknia jest już nieprzydatna. Często ślady noszenia nie są widoczne. Są również nieuczciwe klientki, proszę mi wierzyć.

gość 29.01.2012 14:57
nie dziwota ,nowej prawdy nie odkryliście..

A. 29.01.2012 14:09
Zgadzam się, podajcie producenta i stoisko na rynku, by je omijać. Chcą konkurować z sieciówkami, boją się galerii w Tomaszowie, tylko sieciówki przyjmują zwroty w ciągu miesiąca i reklamacje też. Taki jest efekt braku konkurencji w Tomaszowie. Kupcy rządzą.

x 29.01.2012 13:18
prosimy podać co to za producent, wtedy inni czytelnicy nie kupią bubla!

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
Reklama
Reklama
Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 636 Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 636 Cena: Do negocjacjiZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 636 w kolorze dąb sonoma z dzielonymi barierkami po jednej stronie łóżka. Akcesoria: Lampa przyłóżkowa. Szczególną cechą modelu łóżka PB 636 jest możliwość opuszczenia leża do poziomu 29 cm. Niska pozycja pozwala na większy komfort użytkowania osobom o niższym wzroście oraz redukuje w znacznym stopniu możliwość odniesienia urazu w sytuacjiprzypadkowego wypadnięcia. Zakres regulacji wysokości, pozwala na pracę opiekunów w optymalnych warunkach. Możliwość stosowania dzielonych barierek powoduje, że użytkownik nie musi być na stałe ograniczony barierami w przestrzeni łóżkaKolory standardowe: Kolory niestandardowe*: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 29 cm od podłogi4. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji2. Dekoracyjna osłona leża5. Podwójne koło z hamulcem3. Nowoczesny napęd podnoszenia leża6. Dzielona barierka (opcja)OPCJE:zmiana długości i wypełnienia leża • zmiana kolorystyki • dzielone barierkiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 29 do 72 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:207 × 106 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 16 cmCiężar całkowity:118,6 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-636 [PDF]
ReklamaAd Libitum da koncert w MCK Za Pilicą
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama