Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 23 lutego 2025 19:21
Reklama
Reklama

Nie oszczędzamy na najbiedniejszych

Na temat inwestycji zaplanowanych na najbliższy rok, koniecznych oszczędnościach i restrukturyzacji urzędu miasta i podległych mu jednostek rozmawialiśmy z prezydentem Rafałem Zagozdonem

Jak scharakteryzowałby Pan przyszłoroczny Budżet Miasta, wiemy że jest już gotowy i obecnie zajmują się nim radni?

Generalnie wbrew temu, co się w Polsce dzieje, myślę tu o złych informacjach, zapowiedziach kryzysu, sytuacja wygląda nie najgorzej. Zacznijmy od tego, że projekt Budżetu Miasta, opiera się na wytycznych i wskaźnikach Ministra Finansów z października, które określają między innymi prognozy przyrostu PKB, jak nas zapewniano miał on osiągnąć 4%. Na podstawie tych danych określa się nasz udział w podatkach oraz wysokość subwencji. Konkretne kwoty pieniężne zostały nam więc przydzielone i na tej podstawie zbudowaliśmy plan dochodów, czyli pulę pieniędzy, jaką mamy do rozdysponowania. Po wyborach parlamentarnych pojawiają się od ministra Rostowskiego informacje, że przesłane nam wskaźniki, nie do końca są rzeczywiste.  Okazuje się, że przyrost PKB może być na poziomie może 1, może 2 a może -1 procent.  Wczoraj dostaliśmy kolejną informację, że będzie to jednak 2%...

 

Czyli dochody pójdą w dół…

Dokładnie tak. Dlatego mamy zaplanowane rezerwy, które pozwolą nam nie zmniejszać poziomu wydatków, ale równocześnie zmieścić się w obowiązujących nas wskaźnikach. 

 

Jak daleko jesteście od 60 procentowego progu długu w stosunku do dochodów własnych?

Przede wszystkim wychodzimy z niezłym wynikiem 2011 roku, bo powinniśmy zejść poniżej 50%, czyli jest to bardzo bezpieczne wejście w nowy rok.  Na dzień dzisiejszy jest to 50 z małym haczykiem ale wiemy już, że na koniec roku zejdziemy na około 49%.

 

Jedna z tomaszowskich dziennikarek napisała w ubiegłym tygodniu, że ten poziom zadłużenia przekroczy 54%.

Nie wiem co pisze „jedna z dziennikarek”, ponieważ ze mną na ten temat nie rozmawiała.

 

W przyszłym roku jednak zadłużenie wzrośnie, zakładacie deficyt na poziomie 7 milionów

Tak zakładamy. Wystąpimy o kredyt w wysokości 24 milionów ale większość z tych pieniędzy przeznaczymy na spłatę wcześniejszych zobowiązań.  Dzisiaj nie jest dla nas najważniejszy wskaźnik zadłużenia, bo trudniejszy do osiągnięcia jest wskaźnik spłaty zadłużenia. Spłacać zobowiązania możemy jedynie na poziomie nie przekraczającym 15% dochodów własnych.  Dzisiaj przekroczyliśmy 14% ale w roku następnym zamierzamy zejść o jeden punkt procentowy niżej. Dlatego zaplanowaliśmy wyższe dochody budżetowe.

 

A co się stanie jeśli dochody własne spadną? Jeśli na przykład okaże się, że udział w podatkach dochodowych jest niższy niż zakładano?

Na razie tendencja, mimo kryzysu, jest wzrostowa. Te wskaźniki i dochody są na poziomie wyższym niż w roku ubiegłym.  Gdyby za każdym razem zakładać „czarny scenariusz” nie moglibyśmy się w ogóle rozwijać. My dzisiaj planujemy wydawanie środków na poziomie roku ubiegłego, w odniesieniu do wydatków bieżących. Rozpoczynamy pracę nad przygotowaniem koncepcji obniżenia tych wydatków w kolejnych latach.

 

W jaki sposób?

Dzisiaj jest za wcześnie, by o tym mówić.  Jest możliwe, że obejmie to także restrukturyzację zatrudnienia.  Uważnie przyjrzymy się wszystkim wydatkom. I to nie w samym Urzędzie, bo nie on jest najbardziej kosztochłonny.  Najbardziej kosztochłonne są jednostki podległe.  Jeśli na początku tamtej kadencji przedszkola kosztowały nas 10 milionów, to dzisiaj jest to 5 milionów więcej. Szkoły kosztują nas 50 milionów.

 

 

 

Może przyczyna leży w złych inwestycjach, jakie robiliśmy na przestrzeni kilku minionych lat, pływalnia, Orliki - to są jednak obiekty, które generują koszty. 

Idąc tym tokiem rozumowania, pozbawilibyśmy miasto jakiejkolwiek rozrywki, kultury i rekreacji.  Nie możemy iść w „zaparte” i realizować wariant, jaki był realizowany w tym mieście przez dziesiątki lat. Wariant nie budowania niczego dla ludzi. Oczywiście trafiliśmy na czas kryzysu, który zbiegł się z okresem realizacji programów unijnych. Tu rodzi się zawsze dylemat: czy korzystać z tych środków, czy odpuścić sobie i jakoś przetrwać.  Drugiej takiej okazji na pozyskanie środków nie będzie. Dlatego wszystkie zadania inwestycyjne, jakie teraz realizujemy to tylko te, które mają dofinansowanie. 

 

W takim razie co planujecie do realizacji na przyszły rok?

W sumie na inwestycje planujemy wydać 23 miliony. Przede wszystkim dwa projekty rewitalizacyjne, czyli Plac Kościuszki oraz budowa kilku ulic. Obecnie trwa przygotowanie specyfikacji przetargowych. Zabezpieczyliśmy też finanse na udział własny w tych zadaniach, które znalazły się na liście rezerwowej a więc inwestycja w Parku Bulwary.  W ramach „schetynówek” wykonamy ulicę Biblioteczną. Z funduszy unijnych kontynuować będziemy budowę boiska bocznego przy ulicy Nowowiejskiej.  Do końca roku powinien być też gotowy projekt nowej trybuny.

 

A kiedy ruszy sama inwestycja?

Na razie nie jest uwzględniona w Wieloletnim Programie Inwestycyjnym. Trafi tam natychmiast, jak tylko uwolnią się środki z przetargów. Wtedy nastąpi korekcja wydatków w kolejnych latach. Zapewniam, że jest to jedno z pierwszych zadań do realizacji.

 

Co jeszcze?

Rozpoczynamy z własnych środków budowę Skłodowskiej, Narewskiego i Chrobrego.  To zadanie rozpisaliśmy na trzy lata. Kolejne zadanie, to budowa ulic na osiedlu Wierzbowa. Planujemy też wykonać zagospodarowanie terenów przylegających do Grot Nagórzyckich. Ruszy też budowa Parkingu przy Skansenie Rzeki Pilicy.  Wykonamy oświetlenie okolic Ośrodka Kultury TKACZ a także nowe zasilanie Placu Narutowicza.

 

Co planujecie zrobić z czwartym projektem rewitalizacyjnym w ramach którego miał być przebudowany między innymi Włókniarz?

Przygotowujemy nowe studium wykonalności, jeśli pojawi się jakakolwiek możliwość pozyskania środków na tę inwestycję, będziemy przygotowani do aplikowania. To kolejny z naszych priorytetów. Kinoteatr Włókniarz jest w katastrofalnym stanie.

 

Wspomniana przeze mnie wcześniej dziennikarka w tym samym artykule napisała, że chcecie robić oszczędności na najbiedniejszych, na osobach, które nie są w stanie same się bronić.

To są historie „wyssane z palca”. Zarówno pomoc społeczna, jak i oświata i kultura zaplanowane są w wydatkach na tym samym poziomie, jak ma to miejsce w tym roku.  Jeśli chodzi o pomoc społeczną, to również MOPS będzie restrukturyzowany.  Jesteśmy po audycie wewnętrznym, dokonaliśmy odpowiednich analiz i widzimy możliwości poczynienia tam pewnych oszczędności.  Podkreślam, że mówimy o wydatkach bieżących jednostki, nie pomocy dla ludzi .

 

Znajdziemy w budżecie jakieś „kontrowersyjne” wydatki?

Chyba najciekawszym tematem, bo pojawia się na pierwszych stronach gazet, jest zakup samochodu służbowego dla Urzędu Miasta…

 

Liczyłem, że sam pan o tym wspomni…

Żeby była jasność. To nie jest samochód dla mnie, przypisany do osoby prezydenta. Będzie wykorzystywany przez urzędników w mieście.  Jeździmy w Urzędzie dwoma samochodami, z których jeden ma 12 lat a drugi za chwilę będzie miał 8.  Samochód jat kupowany co drugą kadencję.  Obliczyliśmy, że koszty eksploatacji obydwu samochodów są bardzo wysokie.  Serwisujemy je w sposób należyty ale są to samochody francuskie, które nie należą do najtańszych, jeśli chodzi o eksploatację.  Urząd nie będzie utrzymywał trzech samochodów i ten starszy przekażemy jednej z jednostek nam podległych. Warto zwrócić uwagę, że ilość przejechanych przez samochody służbowe kilometrów w mojej kadencji jest dużo mniejsza niż w poprzednich latach.  Ponadto, jak rozpoczynaliśmy pracę były w Urzędzie cztery samochody i trzech kierowców. Dzisiaj jest dwóch kierowców i dwa pojazdy.

 

Drugim kontrowersyjnym wydatkiem są laptopy… W XXI wieku czynienie zarzutu z zakupu narzędzia, które można porównać do telefonu, wymienianego przez nas najczęściej co dwa lata wydaje się po prostu śmieszne. 

Może jest to trochę niefortunnie nazwane w uchwale. Mówimy o zakupie 5 nowych zestawów komputerowych. Czy to będzie laptop, czy komputer stacjonarny nie ma znaczenia.  Sprzęt się starzeje ale go nie wyrzucamy. Naprawdę jest mi obojętne czy dostanę nowy komputer, czy w dalszym ciągu będę pracował na tym, który mam.

 

Dziękuję za rozmowę

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Jimmy 29.12.2011 15:14
Widzę, że cenzura rodem z minionej epoki działa tu w najlepsze. Dlaczego nie został opublikowany mój wpis porównujący zarobki prezydenta Zagozdona z zarobkami prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz? Nie zawierał żadnych obelg ani słów powszechnie uznawanych za obraźliwe, a ponoć poza takimi przypadkami redakcja daje zielone światło na wyrażanie opinii.

imię i nazwisko 29.12.2011 13:19
Jak Pan Prezydent będzie dalej tak rządził pieniążkami na swoim podwórku to pracownicy terenowi MOPS będą przychodzili na przemian do siebie na wywiady.

obywatelRP 24.12.2011 09:06
DŁUGI TO ROBIŁA SLD za Prezydenta Adamskiego a ten pan obecny władca z tamtej mafi tylko to dalej czyni i tylko kredyty ,nie potrzeba szkoły ekonomicznej aby tak rządzić w Tomaszowie Maz. Balangi za kase podatników . HAŃBA

deko 14.12.2011 22:58
jedna wielka sciema biorą kasiurke a mialo byc tak pieknie znowu dla odreagowania tego bu.... tsza sie wybrac do fokusa niechaj Piotrkow zarabia .

Bellum 07.12.2011 23:23
A kto pozwolił wam brać kredyt? zrobiliście dług, to go spłacajcie. @DEBI: Dlaczego nie ma mowy o modernizacji toru łyżwiarskiego,plany leżą już od kilku lat????? Biedny ten Tomaszów- ma za mało OLIMPIJCZYKÓW!!!!!!! Tomaszów nie jest biedny, jest zarządzany przez osoby niekompetentne, oczywiście nie mówię o wszystkich radnych. Tor, to najprawdopodobniej liczyłbym na Ceramikę, opłaciłoby się im, tak jak WISTOM budował Tomaszów tak urząd pokazuje jak można spieprzyć.

mm 07.12.2011 21:36
cd Ad.5 : aby nikt nie widział i tak mało widocznego Prezydenta.

Janina 07.12.2011 11:58
To nie kochany nasz Pan Prezydent chciał 120 tys. na samochód. On bidula zadowoliłby się furmanką , ale kierowca musiałby iść na kurs wożnicy, choć drogi w Tomaszówku są bardziej dla furmanek niż aut. To Bierni Mierni , ale za to Wierni urzędnicy wymyślili samochód dla swego pryncypała i nie ma na to rady, musi być BMW i to najlepiej czarny z przyciemnianymi szybami.

05.12.2011 10:47
Grozi nam w końcu komisarz w mieście bo miasto w padnie w długi,a kolejna władza będzie spłacać długi pana ZAGOZDONA

Códotfurca finansowy 05.12.2011 07:43
Zamiast jednego samochodu służbowego za 120 tys. proponuję kupić cztery np. Dacie Logan kombi.

abstynent 05.12.2011 01:23
"Nie oszczędzamy na najbiedniejszych":ciekawa wypowiedź!!!!bo 100zł pomocy na miesiąc dla czteroosobowej rodziny to jest luksus? Przepraszam !Jeszcze obiad w szkole.Gdzie dziecko po 1h jest znowu głodne.

DEBI 05.12.2011 00:59
Dlaczego nie ma mowy o modernizacji toru łyżwiarskiego,plany leżą już od kilku lat????? Biedny ten Tomaszów- ma za mało OLIMPIJCZYKÓW!!!!!!!

Opinie

Wiceszef MON: kluczowe elementy "Tarczy Wschód" to fortyfikacje, systemy antydronowe i rozpoznawcze

Program "Tarcza Wschód" oparty jest na trzech kluczowych elementach: fortyfikacjach i zaporach przeciwpancernych, systemach antydronowych i rozpoznawczych, oraz wsparciu lokalnych społeczności rozbudową potrzebnej infrastruktury, np. drogowej - powiedział w Sejmie wiceszef MON Cezary Tomczyk.Data dodania artykułu: 22.02.2025 10:29
Wiceszef MON: kluczowe elementy "Tarczy Wschód" to fortyfikacje, systemy antydronowe i rozpoznawcze

Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Media społecznościowe należą do prywatnych firm, które mogą wpływać na siłę przekazu, nad czym użytkownicy nie mają kontroli. Używanie ich przez polityków jako głównego kanału komunikacji z obywatelami może podważać zaufanie do mediów tradycyjnych – uważa politolog i medioznawca dr Wojciech Maguś z UMCS.Data dodania artykułu: 22.02.2025 10:22
Ekspert: media społecznościowe to szerokie audytorium, ale o sile przekazu decyduje algorytm

Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń

Podczas przeziębienia lub grypy 40,1% Polaków mierzy temperaturę ciała dopiero po wystąpieniu objawów gorączkowych. 27,9% chorych robi to raz na dobę, a 21,3% – kilkakrotnie w ciągu 24 godzin. Do tego 77,5% rodaków nie notuje uzyskanych pomiarów. Zaledwie 7,4% badanych zapisuje je i 2,6% robi to dość sporadycznie. Eksperci komentujący wyniki raportu alarmują, że Polacy najwyraźniej nie słuchają zaleceń lekarzy. Z kolei GIS informuje, że tylko w styczniu br. zachorowało na grypę ponad 300 tys. osób, a w lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń. Od początku stycznia hospitalizowano z rozpoznaniem grypy i jej powikłań ok. 23 tys. pacjentów. Natomiast od września ub.r. zmarło z tego powodu ok. tysiąca osób. Jednak Polacy jakby nie do końca zdają sobie sprawę z powagi sytuacji.Data dodania artykułu: 21.02.2025 17:33
Grypa szaleje, a Polacy nie słuchają zaleceń. Eksperci alarmują. W lutym odnotowano już 295 tys. zakażeń
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem

Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 1°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1027 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu

Kolejny pisowski spadochroniarz w szpitalu

Od kilku miesięcy piszemy o tym, że nasz szpital, będzie przechowalnią pisowskich działaczy tracących intratne synekury. O tym, że w tomaszowskim szpitalu zatrudniono kolejnego spadochroniarza PiS dowiedzieliśmy się... z reportażu TVN. Tym razem jest to Radosław Marzec, związany z Janiną Goss (znaną z pożyczek udzielanych J. Kaczyńskiemu). Będzie on pełnił funkcję rzecznika spółki, ale jak zapewnia, wicestarosta Włodzimierz Justyna, nie będzie to jego jedyne zadanie. Marzec to radny Rady Miejskiej w Łodzi. Zajmował też szereg stanowisk bez wątpienia z politycznego nadania. O karierze zawodowej niewiele z Internetu się dowiemy. Poza tym, że był szoferem wspomnianej wcześniej łódzkiej skarbniczki PiS orz po Prezesa Skry Bełchatów. Do grudnia był też przewodniczącym Klubu Radnych. Złożył rezygnację, kiedy porządki w łódzkim PiS zaczęła robić Agnieszka Wojciechowa Van van Hekelom.
Ponad 16 mln zł dofinansowania. Remont zabytkowej kamienicy. Budowa nowego bloku

Ponad 16 mln zł dofinansowania. Remont zabytkowej kamienicy. Budowa nowego bloku

Gmina – Miasto Tomaszów Mazowiecki w październiku 2023r. złożyła dwa wnioski do BGK o otrzymanie dofinansowania w ramach Funduszu Dopłat do budowy jednego budynku mieszkalnego wielorodzinnego przy ul. Barlickiego 22 (22 lokale mieszkalne) przy wnioskowanej kwocie wsparcia 7,133 mln zł oraz do przebudowy kamienicy przy ul. Barlickiego 20 (17 lokali mieszkalnych) przy wnioskowanej kwocie wsparcia 9,052 mln zł. Łączna kwota wnioskowanego i przyznanego wsparcia to 16,185 mln zł, co stanowi 80% szacowanych kosztów obu inwestycji.
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: JagodaTreść komentarza: A w sprawie s12, która w wariancie południowym to jakaś masakra milczy...Źródło komentarza: Dariusz Klimczak w Tomaszowie: wkrótce przedstawię projekt usprawnienia procesów inwestycyjnychAutor komentarza: ***Treść komentarza: Teraz się przypomniało jak inni przy władzy, że na dworcu syf! Przepraszam a co wasz PiS i największy ulubieniec -Macierewicz, zrobił wcześniej w tej kwestii dla Tomaszowa? 💩. 😀Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: KasiaTreść komentarza: Dobry wpis ale zapomniała Pani dodać że koniecznością na Dworcu jest okienko z kasą biletową! To prawdziwe utrapienie dla podróżująch tomaszowian.Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: TomaszowiankaTreść komentarza: Wszystko ładnie i pęknie, ale szkoda, że tak mało ludzi korzysta. Czemu ? Bo minister infrastruktury Dariusz Klimczak odpowiedzialny za transport nawala z robotą, za którą bierze niemałe pieniądze. Multum przejazdów, jednak 80% z przesiadką w Koluszkach bądź Łodzi. Nawet do stolicy oddalonej o zaledwie ponad 100 km jest przesiadka. Przecież to komiczne, ale co takiego "szanownego" ministra może obchodzić ?! On w porównaniu do 'szarego obywatela" śmiga sobie samochodem ładowanym/tankowanym za nasze podatki. Jedynie kiedy korzysta z transportu publicznego to czas przed wyborami, kiedy to trzeba się pokazać jak Pan Trzaskowski poruszający się tramwajem jeden przystanek pod publiczkę i moment, w którym dziennikarze mogą cyknąć fotkę na okładkę swojego żałosnego szmatławca. A zwykli ludzie niech sobie radzą, oczywiście tuż po wyborach. Ta sytuacja miała miejsce właśnie po objęciu stanowiska przez Pana Klimczaka. Jeszcze w roku 2023 mieliśmy kilka połączeń bezpośrednich, lecz to się wówczas zmieniło, a Koalicja wpiera nam same dobre zmiany, choć już dobrze wiemy, że ich nie ma pod każdym względem. Mam nadzieję jednak, że rodacy któregoś pięknego dnia, wezmą sprawy w swoje ręce i przestaną wspierać oszustów i złodziei. Prace nad projektem jak zwykle zaczynają się w III kwartale, kiedy to przebudowa będzie stała od IV kw. 2025 r. do końca I kwartału 2026 r. z powodu warunków atmosferycznych, przez co również będzie trwała zapewne do końca 2027 r. o ile i w tym terminie się wyrobią. Kończąc, niech nasz dworzec rośnie w siłę, bezpieczeństwo oraz piękno i wygodę dla podróżujących ludzi.Źródło komentarza: 300-metrowy peron i przejście podziemne powstanie na stacji kolejowej w Tomaszowie MazowieckimAutor komentarza: tTreść komentarza: Może mieszkańcy miasta ocenią czy takie dodatkowe skrzydła mieszkalne komponują się z wciśniętą kamienicą zabytkową. Czy modernizacja - remont zabytkowej kamienicy nie wpłynie na charakter elewacji i całego budynku (czy konserwator będzie nadzorował wszystkie działania na każdym etapie).Źródło komentarza: Dariusz Klimczak w Tomaszowie: wkrótce przedstawię projekt usprawnienia procesów inwestycyjnychAutor komentarza: obywatel TMTreść komentarza: Co się spodziewać po wyborcach skoro większość to przybysze z wiosek. Starych tomaszowian coraz mniej, wieś rządzi miastem, wybierając tzw. swoich.Źródło komentarza: Radni chcą nocnej prohibicji. Koalicja ponad podziałami
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklamawłączenie społeczne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama