Już od 90 lat policjanci pełnią służbę prewencyjną, interwencyjną i ratowniczą na polskich wodach. Bezpośrednio po I Wojnie Światowej na terenie Polski działało wiele organizacji służby bezpieczeństwa, a wśród nich Straż Rzeczna. Była to formacja zbrojna licząca 30 funkcjonariuszy, z obszarem działania ograniczonym wyłącznie do rzeki Wisły, głównie w rejonie Warszawy. Rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 18 lutego 1920 roku, wydanym na podstawie Ustawy z dnia 24 lipca 1919 roku o Policji Państwowej powołano „dla zapewnienia bezpieczeństwa, spokoju i porządku publicznego na drogach wodnych (...), specjalne oddziały Policji Państwowej, których działalność ogranicza się w zasadzie na koryto rzeki, pas nabrzeżny, przystanie i porty”.
Oddziały rzeczne stały się jednymi z pierwszych policyjnych jednostek specjalistycznych w odrodzonej Polsce. Podlegały bezpośrednio okręgowym komendom Policji Państwowej, a do ich szczególnych obowiązków należało miedzy innymi „czuwanie, by na miejscach uznanych na rzece za niebezpieczne lub zakazane, nie kąpano się lub nie pojono zwierząt”, także „służba ratownicza” oraz „przedsiębranie odpowiednich czynności w celu zabezpieczenia osób i ich mienia w razie powodzi”.
Funkcjonariusze warszawskiego komisariatu rzecznego Policji Państwowej rekrutowani byli spośród zgłaszających się kandydatów i byłych funkcjonariuszy Straży Rzecznej, zlikwidowanej z dniem 1 kwietnia 1920 roku. W okresie dwudziestolecia międzywojennego policjanci ofiarnie czuwali nad bezpieczeństwem żeglugi, pilnowali porządku w portach i na przystaniach, nieśli pomoc i ratunek, walczyli z kłusownictwem, ścigali przemytników oraz łapali zbiegów. Wisła stanowiła wówczas bardzo ruchliwy szlak komunikacyjny, ważny dla transportu ludzi i towarów, zaś jej brzegi były popularnym miejscem wypoczynku.
Źródło: portal "Do broni"
Napisz komentarz
Komentarze