Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 22 stycznia 2025 22:03
Reklama Sklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama

Wenecja w prokuraturze

Jak informowaliśmy kilka dni temu Najwyższa Izba Kontroli ogłosiła na swoich stronach internetowych wyniki kontroli, jaką przeprowadziła w tomaszowskim Urzędzie Miasta. Kontrola obejmowała swoim zakresem przede wszystkim tzw. „gospodarowanie przestrzenią miejską”. Jak dowiedzieliśmy się z oficjalnego komunikatu, NIK dopatrzył się na tyle poważnych uchybień, że postanowiono powiadomić o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zarówno prokuraturę jak i Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Informacja ta wywołała sporo zamieszania w mediach, przy czym zapomniano, że postępowanie prokuratorskie, o którym mowa prowadzone jest w radomszczańskiej prokuraturze już od blisko roku. Czego ono dotyczy? To pytanie, na które warto udzielić jednoznacznej odpowiedzi, tym bardziej, że informacje przekazywane przez wielu dziennikarzy wprowadzają niestety w błąd opinię publiczną. Nikt nie wie tak naprawdę, które z działań tomaszowskich urzędników wzbudziły na tyle poważne podejrzenia kontrolerów Izby, że znalazły one  swoje odzwierciedlenie w zawiadomieniu o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Które spośród  wskazanych uchybień mogą mieć podtekst korupcyjny i kryminalny? Po wnikliwym przeczytaniu informacji NIK okazuje się, że spośród szeregu wskazanych nieprawidłowości tylko sprawa wydania decyzji o warunkach zabudowy dla firmy należącej do byłego przewodniczącego Rady Miejskiej może mieć, zdaniem NIK, podtekst kryminalny. W chaosie medialnego szumu zapomniano także o Starostwie Powiatowym, którego działania związane z wydaniem decyzji o pozwoleniu na budowę dla firmy E-I były również obiektem kontroli.

 

Najwyższa Izba Kontroli podjęła decyzję o przeprowadzeniu kontroli doraźnej w Tomaszowie na prośbą euro-parlamentarzysty Janusza Wojciechowskiego.  Jej celem było dokonanie oceny działań organów Miasta Tomaszowa Mazowieckiego w zakresie planowania i zagospodarowania przestrzennego gminy w latach 2005-2009. Przeprowadzono ją nie tylko w Urzędzie Miasta ale również w Starostwie Powiatowym

 

Kontrola trwa prawie trzy miesiące. Jej wyniki nie pozbawiają wszelkich złudzeń.  NIK nie pozostawił na władzach Tomaszowa przysłowiowej „suchej nitki”.  Negatywnie oceniono zarówno legalność, jak i rzetelność i gospodarność podejmowanych działań. Dotyczy to nie tylko Prezydenta Miasta czy Starosty ale również radnych Ray Miejskiej.

 

Wskazywana niegospodarność ma związek przede wszystkim z uchwaleniem w październiku 2005 miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, który został, po dwóch latach obowiązywania, uchylony wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

 

Sporządzenie uchylonego przez Sąd dokumentu planistycznego kosztowało budżet miasta, a więc nas wszystkich, 186 tys. zł. - W tej sytuacji, koszty poniesione na nierzetelnie sporządzony i nielegalnie uchwalony plan, należy zakwalifikować do wydatków niegospodarnych– czytamy w materiale przygotowanym przez NIK.

 

Stwierdzenie to wydaje się być kategoryczne i jednoznaczne. Tylko czy aby na pewno? Kto bowiem wykazał się niegospodarnością i kto odpowiada za stratę kilkuset tysięcy złotych? Odpowiedzi na to pytanie zapewne nie poznamy nigdy. Nie znajdujemy jej także w informacji opublikowanej przez NIK. Co prawda miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego został uchylony, jednak nie należy zapominać o tym, że postępowanie przed sądami w Polsce ma charakter dwuinstancyjny. Tomaszowski Urząd Miasta zrezygnował jednak z trybu odwoławczego w tej sprawie.  Nigdy nie dowiemy się, czy Naczelny Sąd Administracyjny podtrzymałby wyrok WSA w tej sprawie. Tłumaczono, że decyzja o nie wnoszeniu apelacji miała zaoszczędzić czas i pieniądze podatników. Okazuje się, że zaoszczędziła czas jedynie prywatnemu deweloperowi.

 

Brak odwołania może być także czynnikiem, który w praktyce uniemożliwi wystąpienie z roszczeniem odszkodowawczym w stosunku do wykonawcy uchylonej wersji planu.

 

NIK uważa, że szczególnie nierzetelna była praca Wydziału Rozwoju Przestrzennego i Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta oraz radcy prawnego w nim zatrudnionego. Takiemu stanowisku trudno oczywiście trudno się dziwić, biorąc pod uwagę efekty pracy obydwu tych komórek „merytorycznych”.

 

Co ciekawe, zastrzeżeń co do działań własnych służb prawnych nie ma prezydent Rafał Zagozdon. Uchylane przez wojewodę uchwały, przegrane sprawy sądowe, odszkodowania  nie robią na władzy wykonawczej większego wrażenia.

 

Jak by tego było mało, kierująca Biurem Obsługi Prawnej Urzędu Miasta, Beta Janik, prowadzi równocześnie prywatną kancelarię prawną. Na tę działalność otrzymała oczywiście zgodę prezydenta miasta.  Zgodę, jak stwierdził sam prezydent, bezwarunkową.

 

Rafał Zagozdon jak dotąd nie dostrzegł również konfliktu interesów w równoczesnym reprezentowaniu przez panią Beatę Janik zarówno Zenona Łaskiego jak też Urzędu Miasta. A przecież Zenon Łaski poza tym, że jest prywatną osobą, jest także radnym ale przede wszystkim przedsiębiorcą. W dodatku takim, którego z Urzędem Miasta łączy nie tylko sprawowana funkcja społeczno-polityczna ale również rozliczne interesy związane z prowadzoną przez jego firmę działalnością deweloperską.

 

Właśnie styk tych interesów byłego przewodniczącego Rady Miejskiej z Urzędem Miasta stanowił dla najwyższej Izby Kontroli podstawę do skierowania sprawy do zbadania przez prokuraturę oraz Centralne Biuro Antykorupcyjne.

 

- W ocenie NIK, okoliczności wydania decyzji o warunkach zabudowy dla wymienionych wyżej budynków mieszkalnych (zlokalizowanych przy ulicy Nowowiejskiej przyp.red.) wskazują na możliwość występowania w tym zakresie zjawisk o charakterze korupcyjnym  - piszą w swoim sprawozdaniu inspektorzy NIK-u.

 

W ich ocenie nie tylko decyzja o warunkach zabudowy została wydana w sposób nielegalny ale również decyzja zatwierdzająca projekt budowlany wydana przez byłego Naczelnika Wydziału Architektury i Budownictwa Starostwa (działającego z upoważnienia Starosty Tomaszowskiego).

 

Delegatura NIK w Łodzi, w związku z przeprowadzoną kontrolą, skierowała zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do Prokuratury Rejonowej w Radomsku oraz do Centralnego Biura Antykorupcyjnego.  Zawiadomienie dotyczy ustalenia lokalizacji, wydania pozwolenia na budowę oraz sprzedaży gruntów pod budowę budynków wielorodzinnych przy ul Nowowiejskiej.

 

Prokuratur Rejonowy w Radomsku nie chce wypowiadać się w tej sprawie – Postępowanie jest niezwykle skomplikowane i wielowątkowe – mówi w rozmowie telefonicznej Cezary Zawadzki. -  Proszę zatelefonować w przyszły piątek. Na dzień dzisiejszy dla dobra postępowania nie mogę udzielać informacji.

 

Prokuratura nie chce również udzielić informacji na temat osób przesłuchiwanych. Wiemy natomiast, że co najmniej kilkunastu urzędników z urzędu miasta i starostwa powiatowego było już „zaproszonych” do Radomska.

 

Na swoją kolej czekają prezydent Rafał Zagozdon, starosta Piotr Kagankiewicz i były przewodniczący Rady Miejskiej Zenon Łaski. Czy któremuś z tych lokalnych polityków zostaną postawione zarzuty? Na to pytanie również nie uzyskaliśmy odpowiedzi w radomszczańskiej Prokuraturze.

 

Także Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Piotrkowie na wniosek NIK wszczęło postępowanie dotyczące wydanej przez Urząd Miasta decyzji o warunkach zabudowy dla budynków mieszkalnych przy ulicy Nowowiejskiej.

 

- Wystąpiliśmy do Prokuratury w Radomsku o przekazanie dokumentacji w tej sprawie, ponieważ to ona jest w ich posiadaniu -  informuje Zofia Pabich prezes piotrkowskiego SKO. -  Do dnia dzisiejszego nie została nam ona przekazana.

 

Pojawiają się więc kolejne pytania. Dla przykładu: Co się wydarzy, gdy SKO podzieli stanowisko NIK i unieważni wydaną przez Urząd Miasta decyzję o warunkach zabudowy? Czy swoją ważność utraci  pozwolenie na budowę budynków? Czy w związku z tym pojawi się nakaz rozbiórki? Czy miasto będzie musiało wypłacić wielomilionowe odszkodowanie firmie Zenona Łaskiego? Pytania są tym bardziej istotne, że z odpowiedziami na nie będą borykać się już nowe władze naszego miasta.

 

Do tematu kontroli NIK wrócimy już wkrótce. Opiszemy nieprawidłowości związane z funkcjonowaniem Starostwa Powiatowego, w czasach, kiedy kierował nim Andrzej Barański.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

St-an 10.08.2010 22:11
Japa jakiś ty głupi, kto rozliczy ty, ja? Kundel jest zawsze kundlem i zagłosuje na swojego. Pozdrawiam cię Japa nie wiem kim jesteś ale fajosko się zwiesz

japa 10.08.2010 22:00
juz 21 listopada wybory rozliczymy władze naszego miasta

St-an 10.08.2010 12:18
Mam rozwiazanie, jak już poszedł przekręt z tym placem na Nowowiejskiej i z tym zezwoleniem to chociałż powinni zyskać kupujący te mieszkania. nie wiem jaki urząd UKiK chyba winien zbadać cenę metra mieszkania na kóra składają się przeciez i grunty - wtedy cena ta skoro tak tanio kupiony grunt winna być o niebo niższa - Wysżłoby, że na przekrecie też mogliby zyskać MIESZKAŃCY TOMASZOWA

obserwator 10.08.2010 11:23
Wenecja galanty przekręt mam nadzieje, że nie zostanie zapomniany przez wyborców w najbliższych wyborach samorządowych. Przeleciały cztery lata bez jakiejkolwiek inwestycji w naszym mieście, bardzo słaba kadencja obecnego prezydenta, taka spokojna, ale czy tego chcemy przesiedzianych czterech lat i pobierania bardzo wysokich pensji za bezczynność. Mam nadzieje, że ludzie przejrzą na oczy i wybiorą prezydenta-menadżera, który zadba o miasto i jego rozwój.

Zainteresowany 09.08.2010 21:21
@8 To nie chodzi o salon Bodzio tylko o każdą "dziurę" w zabudowie w Tomaszowie gdzie ma być blok to paranoja czy wszędzie maja być bloki za 3300 zł za m2? Wszystkie grunty to mają być tylko bloki, a gdzie miejsca na firmy to coś nie tak, brak zrównoważonego rozwoju miasta.

Penigra 09.08.2010 20:54
Na przeciwko szpitala ma powstać Extasy Shop. Będą sprzedawać niebieskie tabletki bez recepty, do użycia na miejscu. Woda do popicia gratis. A wiecie kto je bedzie kupował ......? No ..... kto? Gdyby ktoś przedawkował, do szitala niedaleko .....

Wyborca tomaszowski 09.08.2010 19:17
Mimo, że jestem zwolennikiem, żeby prawo było przestrzegane, nie popadałbym w skrajność. Niedawno CBA zatrzymało żonę wiceprezydenta Łodzi, bo ta ... przyjęła 4 kosze wędlin, paranoja, chyba CBA nie ma co robić:) według mnie powinni też zatrzymać tych co tę wędlinę wręczali...swoją drogą, wiemy, że zwolennikiem takich "akcji" są raczej osoby popierające PiS, ciekawi mnie fakt, co by się stało, gdyby ktoś z PO był na tyle cwany, żeby utopić taką osobę, wręczającą czekoladki czy inne podarki, bo nie wierzę, że nikt w taki sposób nie chce za coś podziękować. Wystarczy, że ktoś poinformuje CBA, że taka "akcja" będzie miała miejsce i rzeczywiście prędzej czy później jakiegoś PiSowca się utopi. Ale czy o to chodzi? Ale jak się kilkoro PiSowców w taki sposób, to może będzie normalnie. Dochodzi do tego, że ludzie boją się przyjmować nawet czekoladek w prezencie. Paranoja, ktoś tu pisał kiedyś o stalinizmie, może warto tym postem na to zwrócić uwagę.

SDFS 09.08.2010 17:52
do piszącego do chłopa....SALON BODZIO SWOJĄ DROGĄ...A BLOK ZNACZNIE DALEJ NA PRZECIWKO PRZYSTANKU MZK KOŁO SZPITALA...TAM JEST MAŁY PLACYK...ALE TO WYSTARCZY...

do zainteresowanego 09.08.2010 15:25
Chłopie, weź troche info zasiegnij dopiero pisz, na Jana Pawła ma być salon wystawowy fabryki mebli "Bodzio", a wystarczy tablice informacyjną przeczytać. Ten budynek nie ma nic wspólnego z panem zenonem ł. zainteresuj się najpierw potem głupoty wypisuj.

... 09.08.2010 13:50
Ciekawe dlaczego Pan redaktor nie dodał mojego pierwszego komentarza? Oj nie ładnie...

Zainteresowany 09.08.2010 12:07
Firma Ezbud za takie numery nie powinna juz dostać żadnego gruntu i zlecenia w Tomaszowie i okolicach tym bardziej z pieniędzy podatnika np TTBS-u. Urzędnicy odpowiedzialni powinni pójść siedzieć za sprzedaż gruntów zalewowych wszak wiadomo co się dzieje w Polsce i to jeszcze nie koniec całe szczęście, że na razie powódż omija Tomaszów, a koniec końców zapłacimy za to wszyscy jeśli dojdzie do konieczności rozbiórki bloków. Teraz buduje blok na ul. Jana Pawła, będzie praktycznie jeden blok przy drugim zbyt blisko, co to za standard deweloperski gdzie jedna rodzina drugiej będzie zaglądała w okna i "gacie" drugiej rodziny. To wszystko ośmiesza miasto i jego mieszkańców w całej Polsce po ostatniej publikacji w "koszernej Gazecie".

rycho 09.08.2010 11:44
i co żeście narobili?Zenon Ł.kupił se za dobrą cenę grunta nad Pilicą i co teraz ?I te drzewa i ten "zadowolony" elektorat co na niego głosował (?)-( kto teraz da wypić czy zarobić - ludzie się zastanawiają co teraz?)

Wyborca tomaszowski 09.08.2010 11:20
Ja bym poczekał na ewentualne działanie CBA, odwołania, wnioski itp., jak sprawa się zamknie całkowicie, będzie można z czystym sumieniem wskazać winnych.

Inne spojrzenie 09.08.2010 10:48
Kolo, prezio ten bajzel firmuje. Jaki pan, taki kram i musisz się z tym pogodzić.

kolo 09.08.2010 01:04
Czego czepiasz się tylko Prezydenta Z. a milczysz na temat niezwykle poświęcającego się dla CH Mazowia Wicka H.

Opinie
Igor MatuszewskiIgor Matuszewski Chce skutecznie kontrolować, czy jedynie więcej zarabiać? Radny Piotr Kucharski może to robić i nie trzeba do tego pełnić żadnej funkcji. Można być zwyczajnym radnym, ale może to też robić każdy obywatel. Takie prawo daje ustawa o dostępie do informacji publicznej. Więc pisanie o jakiejś próbie blokowania czegoś jest dość śmieszne i przypomina próbę udowodnienia, że ziemia jednak jest płaska. Jak widać za 350 złotych miesięcznie można wywołać burzę w szklance wody. Jednymi z najbardziej istotnych uprawnień, jakie posiadają radni samorządowi są możliwości sprawowania kontroli nad działalnością miasta lub powiatu. Można je realizować za pomocą organu ustawowego, jakim jest komisja rewizyjna w danym samorządzie, ale także indywidualnie. Co ciekawe zmiany w ustawodawstwie wprowadzone przez PiS dają większe uprawnienia kontrolne radnym indywidualnie, niże wtedy, kiedy działają oni w formie komisji. Każdy radny ma prawo wstępu niemalże wszędzie oraz żądania wszelkich dokumentów związanych z realizacją zadań nałożonych ustawami. Co ważne (bo część urzędników próbuje to robić) jedyne ograniczenia muszą wynikać bezpośrednio z ustawy. W tomaszowskiej Radzie Miejskiej funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej pełni Piotr Kucharski. Okazuje się jednak, że inni członkowie tego gremium mają go dosyć i zamierzają odwołać. Czy chodzi o to, że jak sam twierdzi, jest niewygodny dla Prezydenta? Czy tylko o 350 złotych diety więcej. Radny już w poprzedniej kadencji dał się poznać, jako główny samorządowy śledczy. Badał nawet kaloryczność węgla w spółce ZGC. Usilnie poszukiwał nieprawidłowości w TTBS, a następnie próbował załatwiać mieszkania dla własnych kłopotliwych lokatorów. Analiza aktywności radnego z ubiegłej kadencji pokazuje dużą liczbę interpelacji i małą liczbę konkretnych i merytorycznych wniosków.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Walentynkowe Ale Kino Walentynkowe Ale Kino Tuż przed walentynkami Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza do sali kinowej Kitka w MCK Tkacz na czarną komedię "Tylko kochankowie przeżyją". Będzie romantycznie, ale i trochę strasznie, bo tytułowi kochankowie, to... para wampirów. Projekcja odbędzie się 12 lutego o godz. 18. Bohaterowie „Tylko kochankowie przeżyją” to wampiry zmęczone setkami lat życia i zdegustowane tym, jak rozwinął się świat. Nie są jednak typowymi przedstawicielami swojego wymierającego gatunku: wprawdzie żywią się krwią i preferują mrok nocy, ale najważniejsza jest dla nich sztuka, literatura, muzyka – i trwająca od wieków miłość. To wyrafinowani smakosze życia, wytworni dandysi zatopieni w XXI wieku, wciąż pamiętający jednak intensywność romantyzmu.Adam (Hiddleston) jest unikającym rozgłosu i słonecznego światła undergroundowym muzykiem, skrzyżowaniem Syda Barreta i Davida Bowiego z Hamletem. Mieszka w odludnej części Detroit, kolekcjonuje gitary, słucha winyli i tworzy elektroniczną muzykę końca świata. Melancholijną samotność rozjaśnia długo oczekiwany przyjazd jego ukochanej, Ewy (Swinton). Razem jeżdżą nocami po wyludnionym Detroit w hipnotycznym rytmie muzyki, celebrując każdą spędzaną razem chwilę. Jednak spokojne życie zakochanej pary zostanie wystawione na próbę, kiedy niezapowiedzianie dołączy do nich nieobliczalna i wygłodniała siostra Ewy – Ava (Wasikowska).Film Jima Jarmuscha to pytanie o nieśmiertelność, o siłę uczucia i moc obietnic w obliczu nieskończenie płynącego czasu. Piękne, wysmakowane zdjęcia nocnych miast w połączeniu z atmosferą melancholii, mroczną muzyką Black Rebel Motorcycle Club, ale i charakterystycznym dla Jarmuscha wyrafinowanym, subtelnym humorem, dają w efekcie stylową, dekadencką perełkę. (Opis filmu za Gutek Film.)Bilety w cenie 10 zł jak zawsze można kupić w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 lub online przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Tylko-kochankowie-przezyja/Tomaszow-Mazowiecki). Zapraszamy. Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.02.2025
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
bezchmurnie

Temperatura: 0°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kto zostanie nowym dyrektorem lub dyrektorką w TCZ? Borowski definitywnie odchodzi Kolejna osoba odchodzi ze szpitala. Już czwarta. Tym razem jest to Konrad Borowski, dyrektor ds. pielęgniarstwa w Tomaszowskim Centrum Zdrowia. Złożył już wypowiedzenie i obecnie przebywa na urlopie. Jak sam twierdzi na chwilę obecną nie widzi możliwości współpracy zarówno z Prezesem szpitala, jak i Starostą Mariuszem Węgrzynowskim. Pojawia się więc wakat na kolejne stanowisko. Kto je zajmie. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że Starosta na tę funkcję chce powołać bliską mu politycznie Ewę Kaczmarek zastępca Pielęgniarki Koordynującej Oddz. Chorób Wewnętrznych. Na liście nazwisk pojawia się też córka radnego Szczepana Goski, która zdaniem pracowników TCZ ma zostać umieszczona w roli odchodzącego Borowskiego lub osoby koordynującej tomaszowskie ratownictwo medyczne. Zapewne wkrótce dowiemy się czy pogłoski ze szpitalnych korytarzy się potwierdzą. W ten sposób pełnię odpowiedzialności nad szpitalem przejmuje "ośrodek decyzyjny" w postaci Mariusza Węgrzynowskiego oraz Adrian Witczak, którego w spółce reprezentuje prokurent Glimasiński. Otwarte zostaje pytanie: kto następny: dyrektor - główna księgowa Alina Jodłowska? Z całą pewnością zostaną dyrektorzy, którzy sami nie wiedzą co w spółce robią.Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Węgrzynowski pozbył się Prezesa, bo szukał ośrodka decyzyjnego Wczorajsza sesja Rady Powiatu Tomaszowskiego zawierała co prawda tylko jeden punkt merytoryczny, ale dyskusja (jeśli można ją tak nazwać) trwa ponad 3 godziny. Jak opisać, to co się działo, by oddzielić własne opinie od prezentacji zdarzeń? Jest to w moim przypadku niezwykle trudne ponieważ sam byłem aktywnym ich uczestnikiem. Dlatego czytelnicy będą mieli możliwość przeczytania dwóch tekstów. Jeden z subiektywną oceną, w formie felietonu, mojego autorstwa. Drugi współpracującej z portalem dziennikarki. Gotowi?
Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Córki partyjnych kolegów zawsze znajdą pracę w Starostwie Od kilku lat głośno krytykowana jest polityka kadrowa Starosty Mariusza Węgrzynowskiego. Mówi się nawet, że przerost zatrudnienia sięga ok 100 osób przy równoczesnym niedoborze profesjonalnej kadry urzędniczej wyspecjalizowanej w zakresie budownictwa, geodezji, gospodarowania nieruchomościami itd. Piotr Kagankiewicz szacuje, że nadmierne wydatki sięgają nawet czterech milionów złotych. Kolejne umowy miały być podpisywane z początkiem tego roku, a więc kolejne setki tysięcy złotych. Zatrudnienie znajdują członkowie rodzin polityków PiS. Dla przykładu do Wydziału Promocji trafiła córka wójta gminy Będków, Dariusza Misztala, podobnie jak Mariusz Węgrzynowski działacza PiS oraz bliskiej osoby Antoniego Macierewicza. Wójt w ubiegłej kadencji zatrudniał z kolei radnych przyjaznych Staroście. Informacja o tym, co robi konkretnie dany pracownik, okazała się być najbardziej strzeżoną przez wójta tajemnicą. Promocja pęka w szwach. Pracuje w niej kilka osób więcej niż 10 lat temu. Czy jakieś efekty działania można uznać za spektakularne? Chyba tak. Należą do nich niespotykane nigdzie indziej zakupy dewocjonaliówUmorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Umorzenie w sprawie Misiewicza bez poważnych zastrzeżeń. W tle prezydent Tomaszowa i jego małżonka Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie w 2016 roku wszczęła śledztwo w sprawie Bartłomieja Misiewicza, byłego rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego szefa MON Antoniego Macierewicza. Sprawa dotyczyła tego, że 30 sierpnia tamtego roku w bełchatowskim starostwie podopieczny Antoniego Macierewicza miał obiecywać dobrze płatną pracę powiatowym radnym Platformy Obywatelskiej, w zamian za ich poparcie w głosowaniu nad powołaniem wicestarosty bełchatowskiego.
Reklama
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama