Projektantami budynku byli: inż. Wilhelm Sroka i inż. Dawid Lande. Stworzyli obiekt o charakterze pałacowej willi w stylu eklektycznym z dominacją elementów późnego renesansu francuskiego i neobaroku. Zachowały się liczne dekoracje architektoniczne i rzeźbiarskie. Jest to jeden z ładniejszych zabytków w mieście. Willa została wpisana do Centralnego Rejestru Zabytków Województwa Łódzkiego 125 z 4.10.1982 oraz do rejestru zabytków Urzędu Miasta Tomaszowa Mazowieckiego za nr I - 01.
Obecnie własność prywatna, a od kilkunastu lat pustostan. Obecnie ulegający coraz większej dewastacji, zniszczeniu i rozbiórce. W załączeniu zdjęcia.
Przez prawie 50 lat po II Wojnie Światowej pałacyk był siedzibą tzw. Kasy Chorych a następne mieścił poradnie specjalistyczne z gabinetami zabiegowymi i pomieszczeniem do bada RTG. Później przeszedł w prywatne ręce, tak jak i szereg innych podobnych obiektów. Niektóre z nich zniknęły już całkowicie z tomaszowskiego pejzażu, jak chociażby willa przy ulicy Spalskiej (kiedyś także przychodnia)
Od kilku lat zabytek z ulicy Barlickiego wystawiany jest na sprzedaż na portalach ogłoszeniowych. Jego cena jest niestety niezwykle zaporowa. Sięga kilku milionów złotych. W stanie, w jakim obecnie się znajduje, mało prawdopodobnym jest, by znalazł się chętny nabywca.
Tego rodzaju zabytki zamiast stawać się perełkami, budującymi lokalną tożsamość, stają się najczęściej zbędnym balastem, szczególnie dla samorządów, których nie stać na ich remontowanie i utrzymywanie. Dodatkowo wymogi konserwatorskie w sposób znaczący obciążenia finansowe podnoszą.
Na całym świecie funkcjonują specjalne rządowe fundusze, które dofinansowują utrzymanie i remonty podobnych obiektów. W Polsce przez lata zostały zaniedbane i nikt o tym nie myślał. Najpierw lata PRL doprowadziły do zniszczenia wypracowywanych pokoleniami majątków, dworków, pałacyków szlacheckich, lokując w nich PGR-y i inne Gminne Spółdzielnie. czy SKR-y. Te, które za niemal bezcen trafiły do prywatnych właścicieli popadły w ruinę, gdy za zakupem nie szły inwestycje.
Tomaszów Mazowiecki to stosunkowo młode miasto, dlatego tym bardziej powinniśmy dbać o każdy najdrobniejszy element lokalnej tożsamości. Jeden z z zabytków, który przez kilka lat stał pusty remontuje i ratuje obecnie tomaszowska firma, która stała się jego właścicielem. Mowa oczywiście o pałacyku przy ulicy Konstytucji 3 Maja. 200 metrów dalej niszczeje jednak dawny Urząd Pracy. Powiat Tomaszowski odmówił jakiś czas temu przejęcia go na własność. Kolejny obiekt, jaki czeka na nowego właściciela to siedziba dawnego SANEPID-u przy ul. Św. Antoniego.
Napisz komentarz
Komentarze