Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 22 grudnia 2024 04:16
Reklama
Reklama

Po ćwierć wieku pojawił się on... konserwator. Pałac Piescha budzi emocje

Obecny stan pałacu Maurycego Piescha przy ulicy Barlickiego rzeczywiście budzi grozę. Odkąd został przejęty blisko ćwierć wieku temu przez osoby prywatne praktycznie nikt się nim nie interesował. Od czasu do czasu publikowaliśmy na łamach portalu informacje na temat pojawiających się w Internecie ofert sprzedaży. Cena za każdym razem była zaporowa. Temat powrócił za sprawą zdjęć z wnętrza, jakie opublikowaliśmy ponad 2 lata temu. Rozgrzał nie tylko mieszkańców ale i... urzędników. W tym też tych odpowiedzialnych za obecny stan rzeczy, I nie są to wcale urzędnicy samorządowi.

Przyznam, że do napisania tego felietonu zainspirował mnie jak zwykle... redaktor Andrzej Kucharczyk z Tomaszowskiego Informatora Tygodniowego, a dokładniej ujmując jego felieton pt. "Wandalom się nie płaci". Sugeruje on w nim, że właścicielowi pałacu, miasto powinno zapłacić symboliczną złotówkę, a on sam powinien ochoczo tę złotówkę przyjąć. Zapewne wiele osób takiemu podejściu przyklaśnie, wszak po janosikowemu lubimy odbierać "bogatym" i dawać "biednym". Nawet jeśli w tej konkretnej sytuacji trudno zdefiniować definicję biedy i bogactwa. Dlaczego? Otóż dlatego, że sam fakt posiadania tego rodzaju nieruchomości wcale nie musi oznaczać bogactwa. Krótki felieton a tak wiele tematów, na jakie należy zwrócić uwagę, bo inaczej można byłoby uznać, że nie chodzi o nic więcej, jak wywoływanie emocji. 

Może zacznijmy od samego początku. Blisko ćwierć wieku temu obiekt zmienił właściciela. Trudno uznać, by osoba, która go nabyła działała w złej wierze a jej zamiarem było doprowadzenie pałacu do ruiny i wybudowanie w jego miejscu apartamentowca lub supermarketu z logotypem "chrabąszcza". Zapewne ktoś miał poważne plany. Może chciał zrobić hotel, może restaurację a może inne ciekawe miejsce. Całkiem możliwe, że człowiek ten nie do końca przemyślał, jakie ciężary de facto na siebie bierze. Tym bardziej, że ustawa gwarantuje 50% bonifikatę, przy sprzedaży zabytku przez skarb państwa lub samorząd. W tym dokładnie miejscu kończą się wszelkie korzyści a zaczynają schody. 

Okazuje się, że przepisy dotyczące remontów obiektów zabytkowych dają dużą władzę konserwatorom. To oni konsultują kształt remontu, jego zakres a nawet rodzaj używanych materiałów. Teoretycznie powinno to służyć ratowaniu zabytków, w praktyce jednak prowadzi do ich degradacji i często ostatecznego zniszczenia. I nie chodzi tu tylko o pałace i siedziby szlacheckie, czy fabrykanckie. Ten sam problem mają kamienice, będące w gestii konserwatorów lub znajdujące się w strefach ochronnych. Trzeba powiedzieć wprost, że system jest nie tylko restrykcyjny, ale i korupcyjny, bo daje dużą władzę tak naprawdę pojedynczemu urzędnikowi. 

Zapewne niewiele osób uświadamia sobie, że koszty nadzorowanego w ten sposób remontu drastycznie rosną. Wzrost ten w żaden sposób nie rekomenduje udzielona bonifikata, Miasto miało okazję przekonać się o tym, remontując chociażby kamienicę rodziny Knothe. W dodatku żadna z inwestycji nie obędzie bez niespodzianek trudnych do przewidzenia. Podobnie budynek dawnego Tkacza w Al. Piłsudskiego. Były plany sprzedaży i chętny na jego zakup. Do transakcji nie doszło przez... konserwatora. 

W ten sposób ktoś właśnie pałac Piescha kupił, I co dalej? Ano nic. Bo konserwator zabytków interesuje się obiektem tylko wtedy, kiedy ktoś planuje jakiekolwiek przy nim prace. Do tej pory śpi. Jeśli prace nie zostaną zgłoszone, to właściwe los zabytku nikogo nie interesuje. Czyż nie tak było właśnie tutaj?  

Zainteresowanie powstało, kiedy światło dzienne ujrzały fotografie wnętrz (bo przecież na zewnątrz tak tragicznie budynek nie wyglądał, a nawet sprawiał wrażenie remontowanego). Pojawiły się słowa krytyki, emocje i poszukiwania winnego. Właściciel trafił do Prokuratury a władze samorządowe postawione pod murem. Do głosu doszli populiści z Rady Miejskiej. Tymczasem samo nabycie i zabezpieczenie dachu szacuje się na kilka milionów złotych. Ratować zabytek na pewno trzeba, tylko wciąż aktualne jest pytanie kto ma to robić? Przypomnę, że podobnych miejsc jest jeszcze w Tomaszowie kilka. 

Warto też zwrócić uwagę, że przy sprzedaży dawnych zakładów Mazovia również była konieczne opinia konserwatora. Wśród warunków (o ile dobrze pamiętam) była renowacja budynku zakładowej Straży Pożarnej. Jaki efekt? Taki, że budynek praktycznie już nie istnieje. Gdzie jest konserwator? Pytanie oczywiście retoryczne. 

Zmuszanie właściciela do naprawienia szkód jest oczywiście piękne w teorii ale niemożliwe w praktyce. Chyba, że da mu się na ten cel pieniądze albo on sam ma je zgormadzone "na kupce". Z tym, że w tym drugim przypadku, zapewne już dawno remont zostałby zrobiony. Chciałbym aby ktoś, kto sugeruje takie rozwiązania wskazał od razu konkretną drogę prawną. 

Czy negocjacje w tej sprawie są bezsensowne, jak pisze redaktor Kucharczyk? Moim zdaniem, rozmowy zawsze mają sens. Czasem kompromis jest najbardziej korzystny nie tylko dla stron negocjacji ale i jej przedmiotu. Nie zawsze jednak udaje się go uzyskać. 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

WuPe 21.11.2024 17:11
Panie Mariuszu liczę na wywiad z obecnym właścicielem, bo teksty o pałacu z Pańskiej strony zaczynają być tendencyjne... Może powstaja za czyjeś pieniądze? ;-) Wydaje mi się, że takie spłycanie instytucji konserwatora jest mało poważne i nie wymaga komentarza. Jakoś te zabytki w Polsce w ostatnich latach dźwigają się z ruiny. Zmuszanie właściciela do naprawienia szkód to nie działanie życzeniowe, a prawne z prokuratorem na karku. To trzeba podkreślić, tymczasem Pan nie zauważa tego kompletnie - celowo?Miasto wydaje lekką ręką grubą kasę na realizację prywatnych, mokrych fantazji radnych jak np. wspieranie widzewskiej patologii z kasy BO... Więc kasa jest. Liczę na wywiad z troglodyteee... yyy... włascicielem. Niech wyjaśni swoje działanie i plany.

Ajdejano 21.11.2024 21:59
Do WuPe: mistrzu. Po pierwsze - Właściciel tej nieruchomości wcale nie musi się przed nikim tłumaczyć, ani też niczego wyjaśniać. Nie ukradł tej nieruchomości, ani jej nie wyłudził. Kupił legalnie za swoją kasiorkę i może robić z tą nieruchomością to co Jemu się będzie podobało. Po drugie - czy w umowie kupna/sprzedaży miał postawione jakiekolwiek warunki konserwatora zabytków?! Wątpię. Po trzecie - gdzie do tej pory był ten obsmarkany urzędniczyna, czyli konserwator zabytków - co ?! Z niego taki konserwator zabytków, jak ja jestem chińskim mandarynem. Tak więc, te materiały w tym portalu, to nie jest spłycanie roli konserwatora zabytków, ale rzetelne odniesienie się do zerowej działalności tego urzędniczyny.

WuPe 22.11.2024 13:10
Panie, zainteresuj się najpierw tematem w którym się wypowiadasz zamiast siać populizm - nie rób ludzi w wała, że to co mówisz ma jakikolwiek sens lub podstawy merytoryczne. Konserwator działa w ramach swych obowiązków. Pałac stał przez dziesięciolecia zabezpieczony, więc konserwatorowi nic do tego. Właściciel kupując zabytek jest zobligowany prawem do wykonywania pewnych czynności. Nikt mu tego pałacu nie kazał kupować;-) Kolokwialnie mówiąc musi dogadać się z konserwatorem jeśli chce przeprowadzić jakiekolwiek prace więc gdzie widzisz jego wolność? To jest proste jak drut. Media miały kiedyś zwyczaj zdobywania informacji u 2 stron konfliktu. Teksty o pałacu oparte są na przypuszczeniach, odczuciach i domysłach.

Ajdejano 25.11.2024 19:57
Panie: a gdzie jest napisane, że media mają obowiązek lub zwyczaj uzyskiwania informacji od dwóch stron konfliktu?! Ponadto, w tym medium nie ma żadnych przypuszczeń, odczuć i domysłów. Inwestor kupuje nie obsrany zabytek, ale NIERUCHOMOŚĆ, za którą płaci swoją kasiorkę. No to wskaż mi Pan moment, w którym inwestor ma obowiązek wiedzieć, że to jest zabytek, a nie zwykła nieruchomość - co?! Kto ma jemu to wyjaśnić - co?! Kupił i kropka!!! I może w tym "zabytku" nawet zabytkowy dom uciech otworzyć. A konserwator niech dalej żłopie tę kawkę w swoim biurze. Więc, nie uprawiaj Pan taniej populistyki. Wyrzuć Pan to czerwone ze swojej główki. Czy naprawdę ludzie muszą być pod jakimś batem ?!

WuPe 09.12.2024 15:24
Te pytania zwyczajnie są głupie i niepoważne ;-) Dziennikarza obowiązuje prawo prasowe i etyka zawodowa. Na resztę odpowiadać mi się nie chce - jak w I-szym zdaniu.

obywatel TM 16.11.2024 09:07
A co z Pałacem Bartkego niegdyś z najładniejszymi wnętrzami, to ten pałac przy Fabryce Filców. Temat tomaszowskich zabytków jest skrzętnie przemilczany przez władze Tomaszowa, traktowany jak rzep u psiego ogona.

obserwator 09.12.2024 16:54
Pozostałe pałace podzielą los pałacu Piescha, teraz czas zrobi swoje, zawilgocenie, mróz i pozostanie sterta próchna dla buldożerów.

Ajdejano 15.11.2024 23:24
Sens powyższego materiału na tema pałacu Piescha jest mniej więcej taki: stał sobie piękny zabytkowy pałac, który w czasach komuny był państwowy, związany m.innymi z MAZOWIĄ (która też była państwowa). Po upadku komuny, upadła MOZOWIA wraz z pałacem. W momencie, kiedy tereny Mazowii były sprzedawane prywatnym inwestorom, istniały przepisy, które NAKAZYWAŁY zachowanie obiektów zabytkowych, niezależnie od tego, kto jest właścicielem tych zabytków. Jednak, w przypadku tego pałacu, okazało się, że zarówno sprzedający jak i kupujący te przepisy totalnie olali i dalej olewają. Dlaczego tak się dzieje? Sprawa jest prosta, jak świńska kita. Zarówno konserwator zabytków, jak i wszelkie władze państwowe i samorządowe mają gdzieś takie sprawy i przepisy, związane z tymi sprawami. Dlatego, przywoływany w materiale powyżej redaktor Kucharczyk ma 100 % racji. Szkoda czasu i papieru na szarpanie się o przywrócenie tego zabytku. Panie Mariuszu: Pan naprawdę wierzy, że główkach ludzi komuna się skończyła ?!

Opinie
Narzędzia diagnostyczne wspierające pracodawców w promocji zdrowia personelu Ponad 53% średnich i dużych firm w Polsce deklaruje, że dba o to, by ich kultura organizacyjna znacząco sprzyjała zdrowiu pracowników. Wynika to z deklaracji kadry zarządzającej zdrowiem i dobrostanem w tych firmach, zebranych w ogólnopolskim badaniu Krajowego Centrum Promocji Zdrowia w Miejscu Pracy Instytutu Medycyny Pracy im. prof. J. Nofera, zakończonym w listopadzie br. Reprezentatywna próba badawcza liczyła 1032 organizacje i odzwierciedlała ich strukturę branżową, kategorię wielkości zatrudnienia oraz lokalizację w podziale wojewódzkim.Data dodania artykułu: 17.12.2024 10:01 Wszystko, co musisz wiedzieć o betonomieszarkach W nowoczesnym budownictwie betonomieszarki odgrywają kluczową rolę. Zapewniają transport i jednorodność mieszanki betonowej, co ma zasadnicze znaczenie dla jakości pracy.Data dodania artykułu: 16.12.2024 16:47 Rząd nie dostrzega systemowej luki - a mógłby zyskać ponad miliard złotych z podatków i uchronić Polaków przed szeregiem zagrożeń. Teraz tracą wszyscy - państwo i konsumenci – alarmuje WEI w nowym raporcie Rząd planuje na 2025 rok rekordowy deficyt w finansach publicznych. Szukając dodatkowych źródeł i oszczędności, władze ignorują zjawisko, o którym od kilku lat alarmują eksperci – szarą strefę na rynku kasyn online. Tylko w zeszłym roku obrót na nielegalnych witrynach hazardowych oferujących kasyna online wyniósł prawie 26 mld zł, pieniądze Polaków trafiły do firm zarejestrowanych w rajach podatkowych, m.in. Curacao oraz na Malcie – podaje WEI w raporcie.Data dodania artykułu: 16.12.2024 13:47
Ruszyło głosowanie na Samochodową Premierę Roku OTOMOTO. Wybierz faworyta i wygraj 20 000 zł W ramach konkursu TYTANI OTOMOTO 2024/2025 pojawia się nowa kategoria - Samochodowa Premiera Roku OTOMOTO. To jedyna kategoria, w której zwycięzcę wybiorą fani motoryzacji w otwartym plebiscycie. Za udział w głosowaniu mogą zdobyć nagrodę w wysokości 20 tysięcy złotych. Głos można oddać do końca stycznia 2025 r. za pośrednictwem strony konkursowej w serwisie OTOMOTO News.Data dodania artykułu: 16.12.2024 13:19 Od 30 lat na straży bezpieczeństwa oszczędności Polaków 14 grudnia 1994 roku Sejm RP zdecydował o powstaniu Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG) – instytucji, która stoi na straży bezpieczeństwa oszczędności Polaków. Od początku działania BFG jest gotowy, by – jeśli zajdzie taka konieczność – wypłacić klientom banku lub spółdzielczej kasy oszczędnościowo-kredytowej środki do ustawowego limitu gwarancji, który od 2010 roku wynosi równowartość w złotych 100 tys. euro.Data dodania artykułu: 16.12.2024 11:54 Raport: w tym roku mniej Polaków ma zadłużyć się na organizację Świąt Bożego Narodzenia Co dziesiąty badany deklaruje, że w tym roku zadłuży się, by zorganizować święta; kilka lat temu było to nawet 20 proc. społeczeństwa - wskazują autorzy badania "Świąteczne zadłużenie Polaków". Dodano, że paradoksalnie pożyczkę na święta najczęściej zaciągną ci lepiej zarabiający.Data dodania artykułu: 16.12.2024 11:42
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Sztuka – Sport – Olimpiada Na wystawie zatytułowanej „Sztuka – Sport – Olimpiada”, prezentowane są obrazy oraz sylwetki tomaszowskich olimpijczyków którzy reprezentowali nasze miasto, a tym samym nasz kraj, na olimpijskich stadionach, w różnych dyscyplinach sportowych. Tematyka sportu została przedstawiona w malarstwie, nurcie pop artu. Na płótnach przedstawione są różne dyscypliny lekkoatletyki i nie tylko. Prezentujemy dzieła Niny Habdas (1942–2003), łódzkiej malarki i graficzki, Wiesława Garbolińskiego (1927–2014), Andrzeja Szonerta (1938–1993) i Benona Liberskiego (1926–1983). Płótna powstały w latach siedemdziesiątych XX wieku, podczas Pleneru Olimpijskiego zorganizowanego w Spale koło Tomaszowa Mazowieckiego. Prezentowane obrazy zostały przekazane w darze tomaszowskiemu Muzeum w latach 70. XX wieku przez Wydział Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. Wystawę uzupełniają informacje o Tomaszowskich Olimpijczykach, pamiątki Stanisławy Pietruszczak z XII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Innsbrucku (1976) oraz znaczki poczty japońskiej wydane z okazji XVIII Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Nagano (1998), podarowane Muzeum przez Pawła Abratkiewicza. Wystawa przypomina nam o pięknej tradycji umacniania więzi pomiędzy ideą sportu olimpijskiego a twórczością artystyczną, która może kształtować humanistyczne wartości sportu i kreować jego wizerunek w społeczeństwie. Zapraszamy do zwiedzania wystawy w dniach 1 sierpnia – 27 października 2024 r., w godzinach otwarcia Muzeum: od wtorku do piątku od godz. 9.00 do 16.00, w soboty i niedziele od godz. 10.00 do 16.00 (w poniedziałek nieczynne). Data rozpoczęcia wydarzenia: 01.08.2024
Helios zaprasza na Maraton Sylwestrowy  Jak co roku kino Helios zaprasza na nietuzinkowego sylwestra w filmowych klimatach. Tym razem oprócz gwiazd kina, będą nas bawić również giganci muzyki. W zależności od zestawu na który się zdecydujemy, na wielkim ekranie zobaczymy Nicole Kidman, Antonio Banderas’a, a potem jeszcze Celeste Dalla Porta i Gary’ego Oldman’a lub Robbie’go Williams’a we własnej osobie oraz Boba Dylana, zagranego przez Timothée Chalamet’aW zestawie pierwszym, na początek w doskonały nastrój wprowadzi nas ROBBIE WILLIAMS, czyli prawdziwa „sceniczna małpa”. Ten film to porywający, niebanalny portret zwykłego brytyjskiego chłopaka, który podbił świat rozrywki najpierw w zespole Take That, a potem w karierze solowej. Po przerwie na powitanie Nowego Roku, jego miejsce zajmie Timothée Chalamet, który wcielił się w rolę wielkiego Boba Dylana! Gwarantujemy, że nie zabraknie doskonałej muzyki, wspaniałych emocji, zabawy i dobrego smaku, a to wszystko w niepowtarzalnej kinowej atmosferze. swoich pasażerów do ich domu…Z kolei w zmysłowym zestawie drugim gwarantujemy zabawę w towarzystwie zniewalająco pięknych kobiet i nie mniej przystojnych mężczyzn, ich nieposkromionych żądz i romansów. Na początek Nicole Kidman w filmie „BABYGIRL”, a po przerwie na noworoczny toast, również przedpremierowo film mistrza Paolo Sorrentino, „BOGINI PARTENOPE”. Będzie energetycznie, romantycznie, ale przede wszystkim bardzo zmysłowo... Wszystko to w niepowtarzalnej kinowej atmosferzeCałość dopełni skromny sylwestrowy poczęstunek przygotowany przez Puchatek obiady na dowóz oraz lampka szampana o północy.Bilety na Sylwestrową odsłonę cyklu Nocne Maratony Filmowe dostępne są na stronie: www.helios.pl, w kasach kin Helios w całej Polsce oraz w aplikacji mobilnej. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także – zaoszczędzić. Do zobaczenia na nocnych seansach!Data rozpoczęcia wydarzenia: 31.12.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie duże

Temperatura: 2°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1006 hPa
Wiatr: 24 km/h

Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama